Autor Wątek: Cześć!  (Przeczytany 10039 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Majok

  • Gość
Cześć!
« dnia: Luty 09, 2014, 17:46:00 »
Z racji, że nie wiem co sie w takich postach pisze to napiszę pare głupot.
W eve gram sobie od jakichś 10 miesięcy, więc dalej nubkiem jestem. W eve zacząłem grać, gdyż znudziło mnie gw2, a do wowa nie było co wracać, bo czasy świetności tej gry się skończyły(cataclysm ssał, pandy ssą, i już lepiej w tej grze na pewno nie będzie) a sw:tor wydawał się zbyt statyczny i ograniczony mikropłatnościami. Na samą grę, zresztą jak i na ten portal) natknąłem się przez przypadek(jakiś link o kradzionych tytanach, który spowodował, że sprawdziłem samą grę). Polaków nie szukałem na początku bo miałem dość użerania się o jakieś pierdoły z polakami(bo niestety miałem pecha co do gildii i w wowie i na gw2, że wciskali na siłe oficera a później w dupie mieli moje zdanie), aczkolwiek po jakimś czasie zaczęło mi brakować polskiego języka w tej grze, narazie jednak sobie z tym radzę. Odrazu na starcie wyłapał mnie jeden typek z corpa industrialowego, i być może dlatego wciąż gram(bo wiadomo, samemu grać to można po jakimś czasie oszaleć i rzucić to w cholere). Gra ma na tyle duży stopień skomplikowania, by być interesująca(czego w wowie mi brakowało już od cataclysmu) i odpowiednio dużą ilość contentu, bo w końcu sam się tworzy(czego brakowało w gw2, ile można siedzieć i farmić jednego dungeona po jakiś syfiasty fioletowy item, który i tak nic prócz skina nie da) no i przede wszystkim jest ryzyko, że coś stracisz jak będziesz grał jak idiota(czyli to co kiedyś było w tibii-tak, możecie się z tego śmiać ale kiedyś też i w to grałem), czego doświadczyłem na własnej skórze(http://eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=19883592). Jedynym minusem jaki w eve widzę to jest polityka, szczególnie część szpiegowania i niszczenia przeciwników od środka, dlatego pszczółek nie lubię. Myślę, że na początek w ramach przedstawienia się to wystarczy. Pozdrowienia

GlassCutter

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 881
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: GlassCutter
  • Korporacja: Zabijaki i Pijaki
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 09, 2014, 18:38:15 »
Heja, Vanguard. to sojusz w którym dawno dawno temu stawiałem swoje pierwsze kroki w 0.0 :) pozdrów Darka Motoko. Powodzenia.
Keeping points on you noobs!


Bo EVE to szit

Isengrim

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 650
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Isengrimus
  • Korporacja: Call of the Wild
  • Sojusz: The Minions.
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 09, 2014, 20:33:32 »
O, wróg! :D

Jak można nie lubić w EVE polityki i zakulisowych rozgrywek, toż to najpiękniejsze w tej grze. :) Witamy i do zobaczenia po przeciwnej stronie celownika wkrótce, jak już się zabierzemy za porządki w Stain. :P

Soulscream

  • Ancient Troll
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 2 098
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: nie ma
  • Korporacja: j/w
  • Sojusz: j/w
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 09, 2014, 21:10:11 »
Jedynym minusem jaki w eve widzę to jest polityka, szczególnie część szpiegowania i niszczenia przeciwników od środka, dlatego pszczółek nie lubię. Myślę, że na początek w ramach przedstawienia się to wystarczy. Pozdrowienia

Ty masz świadomość, że w eve robi to każdy w 0.0, nie tylko pszczółki. Eve to nie jest spacebushido i honorowe walki.

Majok

  • Gość
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 09, 2014, 22:44:55 »
no wiem wiem i jest to strasznie upierdliwe, szczególnie przy próbach jakiejkolwiek rekrutacji. A że głównie o pszczółkach się słyszy o i pszczółki się wymienia. No i naturalna kolej rzeczy-mają pod sobą pół mapy, znaczy że można ich nie lubić bo są zachłanni. Za większością ruskich w tej grze też nie przepadam, bo żeby z nimi gadać to trzeba cały czas siedzieć na translatorze albo umieć ten ich język, bo z ich strony rzadko można liczyć na to, że umie powiedzieć po angielsku więcej niż dwa słowa

Pytanie do panów z c0venu-po co trzymacie DMNA? :D w stain zrzucają po 5 capsli na pojedyncze bc(no fakt, ostatnio przerzucili się z capsli na black ops cyno i zrzucanie ich na industriale), o zrzucaniu nyxa na reinforca 2 pocosów nie wspominając, a na waszych większych bitwach(przynajmniej na tych, które sprawdziłem) wystawiają pojedyncze ceptorki. Od dawna się nad tym zastanawiałem, liczę że jakąś odpowiedź dostane :) a no i powodzenia, mam nadzieje, że będzie ciekawie

CATfrcomCheshire

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 569
    • Zobacz profil
  • Korporacja: RAVE
  • Sojusz: C0ven
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 09, 2014, 22:58:10 »
Pytanie do panów z c0venu-po co trzymacie DMNA? :D w stain zrzucają po 5 capsli na pojedyncze bc(no fakt, ostatnio przerzucili się z capsli na black ops cyno i zrzucanie ich na industriale), o zrzucaniu nyxa na reinforca 2 pocosów nie wspominając, a na waszych większych bitwach(przynajmniej na tych, które sprawdziłem) wystawiają pojedyncze ceptorki. Od dawna się nad tym zastanawiałem, liczę że jakąś odpowiedź dostane :) a no i powodzenia, mam nadzieje, że będzie ciekawie
Bo to dobry small scale skirmish korp. Mieszkaja w Stain od zawsze, tak jak my, i od zawsze sie z nimi lalismy, z czego wzial sie wzajemny szacun. Czemu zrzucaja blakopy na industriale/koparki? Hmm, pewnie po to, zeby je zlapac i zabic, lecac przez bramy byloby wolniej. Czemu zrzucaja supercapsy do bicia struktur? Bo tak jest szybciej, strzelanie w pocosy to zadna atrakcja i taki nyx oszczedza sporo czasu, wszyscy tak robia. Uwazasz, ze to niehonorowe?  ;D
Welcome to EVE. If you aren't busy finding some way to injure or at least mildly inconvenience another player, you have a lot of catching up to do.

Theronth

  • Krogulec
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 236
  • Merkal Aubauch to mój alt
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Theronth Valarax
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 10, 2014, 00:06:17 »
Wszyscy tak robią od B-R, wcześniej pocosy orali w Houndach.

WhiteCat

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 782
  • Meow
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: WhiteCat Lavartega
  • Korporacja: Polaris Rising
  • Sojusz: The Bastion
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 10, 2014, 00:14:17 »
Jedynym minusem jaki w eve widzę to jest polityka, szczególnie część szpiegowania i niszczenia przeciwników od środka, dlatego pszczółek nie lubię.
Jak można nie lubić czegoś co czyni tą grę inną od innych?  ???
PvPerzy – gracze którzy przyszli z Counter Strike'a i nikt im nie powiedział, że Eve jest grą ekonomiczną. Są nieco podobni do dresiarzy i kiboli, z tą różnicą, że użycie klawiszy F1-F8 jest jeszcze prostsze niż sztachet

Majok

  • Gość
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 10, 2014, 07:47:59 »
Czemu zrzucaja blakopy na industriale/koparki? Hmm, pewnie po to, zeby je zlapac i zabic, lecac przez bramy byloby wolniej.
Ale tu sie pojawia pytanie, czy nie lepiej zrzucać BO na ratterow uzywajacych do tego bsow? I kill lepiej wyglada i wroga bardziej boli jak straci bsa niz jakiegostam nereusa czy bestowera, ktory na dodatek w wiekszosci zrzutow jest pusty

Czemu zrzucaja supercapsy do bicia struktur? Bo tak jest szybciej, strzelanie w pocosy to zadna atrakcja i taki nyx oszczedza sporo czasu, wszyscy tak robia. Uwazasz, ze to niehonorowe?  ;D
Zrzucanie nyxa przy ludziach o których brak intelu(wtedy jeszcze byliśmy w stain jakieś 2-3 tygodnie) praktycznie bez obstawy(jakiestam 2 subcapsy) jest deczko głupie, zwłaszcza jak się nie ma zamiaru później tego dokończyć a nasz kb i stan osobowy/corpowy w alliansie wręcz wrzeszczał, żeśmy zdesperowani. Zrzucanie 5 capsow na 1 bc to spory overkill a ryzyko jednak przy takich akcjach jest. Ponadto pałają do nas od samego początku jakąś rządzą vendetty za niewiadomo co i zachowują się jak dupki, dlatego pytam

Najbardziej podoba mi się to, w jaki sposób operuje Pawulonek, nie obraża nikogo, nie prowokuje tylko leci i próbuje zabić, często odnosząc sukces

Jak można nie lubić czegoś co czyni tą grę inną od innych?  ???
To proste, fajnie się czyta o tych umowach, paktach o nieagresji czy agresji wobec kogoś tam, ale jak się dochodzi do artykułów czy plotek, jak to jakiś alians z ilomaś tam sovami zostaje rozbity w drobny mak, bo jakiś szpieg dostał role decyzyjna w aliansie czy tam nawet corpie już takie fajne nie jest. Później jak już chcesz kogoś rekrutować to się musisz zastanawiać, czy to aby nie awoxer albo szpieg. Może kiedyś mi się to spodoba, kto wie. Na razie tego nie lubię a może to być naleciałość z poprzednich gier, w których nawet szczypty takiego postępowania nie uświadczysz

Soulscream

  • Ancient Troll
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 2 098
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: nie ma
  • Korporacja: j/w
  • Sojusz: j/w
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 10, 2014, 08:26:42 »
To proste, fajnie się czyta o tych umowach, paktach o nieagresji czy agresji wobec kogoś tam, ale jak się dochodzi do artykułów czy plotek, jak to jakiś alians z ilomaś tam sovami zostaje rozbity w drobny mak, bo jakiś szpieg dostał role decyzyjna w aliansie czy tam nawet corpie już takie fajne nie jest. Później jak już chcesz kogoś rekrutować to się musisz zastanawiać, czy to aby nie awoxer albo szpieg. Może kiedyś mi się to spodoba, kto wie. Na razie tego nie lubię a może to być naleciałość z poprzednich gier, w których nawet szczypty takiego postępowania nie uświadczysz

Eve nie jest grą dla Ciebie w takim razie. Proponuje WoW'a i WoD - będziesz się super bawił. Znajdz sobie tylko zagraniczną gildię, najlepiej z Goonami :].

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 10, 2014, 09:17:43 »
jakiś alians z ilomaś tam sovami zostaje rozbity w drobny mak, bo jakiś szpieg dostał role decyzyjna w aliansie czy tam nawet corpie już takie fajne nie jest. Później jak już chcesz kogoś rekrutować to się musisz zastanawiać, czy to aby nie awoxer albo szpieg. Może kiedyś mi się to spodoba, kto wie. Na razie tego nie lubię

Gry single player są rozwiązaniem. No, chyba że nawet AI Cię potrafi okpić :P


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

GlassCutter

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 881
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: GlassCutter
  • Korporacja: Zabijaki i Pijaki
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 10, 2014, 09:34:00 »
Ale tu sie pojawia pytanie, czy nie lepiej zrzucać BO na ratterow uzywajacych do tego bsow? I kill lepiej wyglada i wroga bardziej boli jak straci bsa niz jakiegostam nereusa czy bestowera, ktory na dodatek w wiekszosci zrzutow jest pusty
Bo się nudzą. Od czasu plusa z goonami na czas obecnej wojny nie mają poza wami czego zabić w promieniu kilku regionów :P Nie mam pojęcia po cholerę Vanguard pakował się do stain między bloby.

Zrzucanie 5 capsow na 1 bc to spory overkill a ryzyko jednak przy takich akcjach jest. Ponadto pałają do nas od samego początku jakąś rządzą vendetty za niewiadomo co i zachowują się jak dupki, dlatego pytam
Jak wyżej, a ryzyka brak. Jak się postawicie to wrzucą 3 razy tyle, bo mogą ;) Co do zachowania jak dupki, standard każdego pryszczatego dzieciaka w każdej grze. W kupie czuje się fajny gdy może pobić słabszego. Takich "pvperow" zlewa się sikiem prostym i spuszcza im wpierdol :P

To proste, fajnie się czyta o tych umowach, paktach o nieagresji czy agresji wobec kogoś tam, ale jak się dochodzi do artykułów czy plotek, jak to jakiś alians z ilomaś tam sovami zostaje rozbity w drobny mak, bo jakiś szpieg dostał role decyzyjna w aliansie czy tam nawet corpie już takie fajne nie jest. Później jak już chcesz kogoś rekrutować to się musisz zastanawiać, czy to aby nie awoxer albo szpieg. Może kiedyś mi się to spodoba, kto wie. Na razie tego nie lubię a może to być naleciałość z poprzednich gier, w których nawet szczypty takiego postępowania nie uświadczysz
Witamy w EVE, tu nie ma miłych ludzi grindujących wspólnie mobki na raidach, tu sie w dupe rucha młotkiem :)
Keeping points on you noobs!


Bo EVE to szit

Xeovar

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 815
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xeovar Stoner
  • Korporacja: VOLTA
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 10, 2014, 11:01:41 »
Najbardziej podoba mi się to, w jaki sposób operuje Pawulonek, nie obraża nikogo, nie prowokuje tylko leci i próbuje zabić, często odnosząc sukces

Przekaże Pawu, na pewno się ucieszy ;) to stary model pvpera takich już rzadko teraz się spotyka ...

Majok

  • Gość
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 10, 2014, 12:12:32 »
Bo się nudzą. Od czasu plusa z goonami na czas obecnej wojny nie mają poza wami czego zabić w promieniu kilku regionów :P Nie mam pojęcia po cholerę Vanguard pakował się do stain między bloby.
I będą się nudzić bo źle to rozegrali a ryzyka w tej grze nie ma tylko wtedy, gdy jesteś zadokowany w npcowej stacji, dlatego zostaje im bić puste industriale. Co do drugiej częsci, z dostępnych wówczas opcji mieliśmy do wyboru venal, jakieś regiony górnicze(jakiśtam ring) i stain, ludzie którzy nas wydymali przegłosowali nam stain a potem odcięli od provi(ot, dwa maile- jeden do aliancu z planem spuszczenia łomotu górnikom którzy kopali w systemie i drugi do CVA z kopią z jakiejś innej postaci) i hsecu(opłacili wardec na bodajże miesiąc).
Stain jest dobre, przynajmniej jakby porównywać do provi(nigdzie indziej w null-secu jeszcze nie żyłem, tylko do tego mogę to porównać, bo hsec ciężko zaliczyć jako wart uwagi), jak potrzeba reakcji to ona jest- w provi ni chuchu, bo raz to wszystko trzeba sprawdzać w kos-checkerze, a i kasa jest porządna nawet dla takiego noskilla jak ja. Jak nie patrzeć, stain jest dobrym terenem do nauki podstawowych zasad bytu w null-secu. Ogólnie mi tam pasuje, aczkolwiek ostatnio po tym jak nabyłem w końcu możliwość latania cov opsami zacząłem się rozglądać za wh i póki co oglądam sobie budowy posów w nich, kto wie może kiedyś i się zechce siedzieć w dziurze


No i co do tego politykowania i że to nie gra dla mnie, mnie nie przyciągnęła tu polityka a stopień skomplikowania tej gry, to że za głupie decyzje się płaci(statek+pod) i fakt, że nie jestem uwiązany do jednej roli tak jak w większości mmo(wybrałeś maga! masz być magiem do usranej śmierci albo rób nową postać i napieprzaj levele od zera). Polityka mnie nie kręci i sie nią w tej grze nie zajmuje, od tego mamy w ally dyplomatów i dyrektorów. Kiedyś jak najdzie ochota to się w tym doszkolę i będę się w to bawił, aktualnie mam problem nawet z dopasowaniem jaki alians w jakiej koalicji siedzi


Tak apropo, często jest tak, że w wątku powitalnym tyle odpowiedzi jest? czy zwyczajnie za dużo napisałem?:D bo niby fajnie, ale mam jakieś złe przeczucie, że to się zaraz w jakiś flame war zamieni

Centurion

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 274
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: CenturionKac
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 10, 2014, 12:17:31 »
Wydaje mi się, że masz kupę funu przed sobą.

Skoro siedzisz w stein, = najgorszym nullsec regionie jaki istnieje w tej grze, i to ci się podoba to zobaczysz dopiero jak jest fajnie i ile się dzieje jak się z tego zapiździejewa gdzie psy dupami szczekają wyprowadzisz. :D

WhiteCat

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 782
  • Meow
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: WhiteCat Lavartega
  • Korporacja: Polaris Rising
  • Sojusz: The Bastion
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 10, 2014, 12:19:33 »
To proste, fajnie się czyta o tych umowach, paktach o nieagresji czy agresji wobec kogoś tam, ale jak się dochodzi do artykułów czy plotek, jak to jakiś alians z ilomaś tam sovami zostaje rozbity w drobny mak, bo jakiś szpieg dostał role decyzyjna w aliansie czy tam nawet corpie już takie fajne nie jest. Później jak już chcesz kogoś rekrutować to się musisz zastanawiać, czy to aby nie awoxer albo szpieg. Może kiedyś mi się to spodoba, kto wie. Na razie tego nie lubię a może to być naleciałość z poprzednich gier, w których nawet szczypty takiego postępowania nie uświadczysz
Ewidentnie EVE to nie jest gra dla Ciebie, Sokole miał kiedyś taki piękny tekst w podpisie  :D

A skoro ktoś wpuszcza do korpa szpiega/złodzieja/awoxera to widać jest na tyle głupi/leniwy żeby doprowadzić do takiego stanu rzeczy.

Cytuj
Jak nie patrzeć, stain jest dobrym terenem do nauki podstawowych zasad bytu w null-secu
Tylko dlatego, że jedyni z którymi nie jesteście blue to my, ale spokojnie, wojna się skończy to zrobi się tłoczniej  >:D
Cytuj
Skoro siedzisz w stein, = najgorszym nullsec regionie jaki istnieje w tej grze, i to ci się podoba to zobaczysz dopiero jak jest fajnie i ile się dzieje jak się z tego zapiździejewa gdzie psy dupami szczekają wyprowadzisz
Właśnie dlatego mu sie tam podoba ;D
PvPerzy – gracze którzy przyszli z Counter Strike'a i nikt im nie powiedział, że Eve jest grą ekonomiczną. Są nieco podobni do dresiarzy i kiboli, z tą różnicą, że użycie klawiszy F1-F8 jest jeszcze prostsze niż sztachet

GlassCutter

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 881
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: GlassCutter
  • Korporacja: Zabijaki i Pijaki
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 10, 2014, 13:39:55 »
Co do drugiej częsci, z dostępnych wówczas opcji mieliśmy do wyboru venal, jakieś regiony górnicze(jakiśtam ring)

Nie jakiś tam ring tylko Outer Ring, kolebka Vanguardu. GlassCutter spędził tam zajebiste dzieciństwo :) I dziwie się że właśnie tam nie zawędrowaliście, chyba najlepsza opcja z dostępnych Syndykat/Outer Ring.
Keeping points on you noobs!


Bo EVE to szit

Isengrim

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 650
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Isengrimus
  • Korporacja: Call of the Wild
  • Sojusz: The Minions.
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 10, 2014, 13:50:03 »
Może uciekli z Syndicate, bo aktualny poziom zapszczelenia regionu im przeszkadzał? :D

GlassCutter

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 881
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: GlassCutter
  • Korporacja: Zabijaki i Pijaki
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 10, 2014, 13:52:49 »
Może uciekli z Syndicate, bo aktualny poziom zapszczelenia regionu im przeszkadzał? :D

Nerdy z GS siedzą tylko w fd-
Keeping points on you noobs!


Bo EVE to szit

Majok

  • Gość
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 11, 2014, 13:46:04 »
Wydaje mi się, że masz kupę funu przed sobą.

Skoro siedzisz w stein, = najgorszym nullsec regionie jaki istnieje w tej grze, i to ci się podoba to zobaczysz dopiero jak jest fajnie i ile się dzieje jak się z tego zapiździejewa gdzie psy dupami szczekają wyprowadzisz. :D
No chyba nie jest taki zły, skoro coven mimo posiadania chyba całej esoterii dalej tu siedzi ^.^

Isengrim

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 650
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Isengrimus
  • Korporacja: Call of the Wild
  • Sojusz: The Minions.
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 11, 2014, 14:08:47 »
c0ven w Esoterii posiada, lajk, jedną konstelację. Plus trochę rentierów. To naprawdę nie jest dużo. :)

W Stain siedzi nasz anglojęzyczny corp DMNA, który ma dość swobodne podejście do sov warfare.

Ale tak, zwłaszcza starsi gracze c0venu mają do Stain sentyment i uważają ten region za nasz "dom" czy też region macierzysty. Taki tam Sulejówek.

Xeovar

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 815
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xeovar Stoner
  • Korporacja: VOLTA
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 11, 2014, 16:16:09 »
Ale tak, zwłaszcza starsi gracze c0venu mają do Stain sentyment i uważają ten region za nasz "dom" czy też region macierzysty. Taki tam Sulejówek.

Bardziej bagnista puszcza z rozpadającymi się mostami, pod, nad i koło których siedzą przedwieczne forumowec0venowe trolle... ;)

Maciek

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 25
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Jesus Lord
  • Korporacja: Brutor Tribe
Odp: Cześć!
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 11, 2014, 16:20:32 »
Powitac w stain , fajnie ze wreszcie sie tu ozywilo, mam nadzieje ze sporo fajnych bitek bedzie z wami, shipy juz zaczynam zwozic.

Obyscie tylko zbyt szybko zapalu nie stracili jak coven zacznie orac ;)