Znerfić killmaile?

[Zygi O.]

Witam wszystkich. Czasem wchodze tu żeby poczytać o polityce itp teraz sam postanowiłem napisać a raczej wszcząć dyskusje na temat który ostatnio mnie nurtuje w eve.

Mianowicie chodzi mi o killmaile.

Czy nie wydaje się wam że owe "raporty" zawierają zbyt wiele zbyt dokładnych informacji? Czy nie lepiej było by gdyby wyświetlało jedynie rodzaj statku, kto z kim zabił oczywiście i kogo i co najwyżej co wydropiło. Bez podziału na to co było zafitowane co nie.

Myślę że takie rozwiązanie miało by dodatkowy smaczek bo korporacje mogły by strzec swoich fitów była by to swego rodzaju tajemnica i w interesie każdego korpa było by doskonalenie fitów. W cargo woziło by sie smieci dzięki którym przeciwnik trudniej mógłby domyślić się co było zafitowane i po co. Obecnie jest tak że ktoś coś fajnego złoży potem zginie i wszyscy wszystko wiedzą o nim i jego pomyśle dzieki eve kill itp.

Czy widzicie jakieś plusy tak rozbudowanych informacji w killboardach?

[Isengrim]

Bezsęsu. Przecież połowa radości w tej grze to zestrzelić Ravena stankowanego na armorze, hullu i shieldzie oraz z laserami w hislotach.

[VonBeerpuszken]

Czy widzicie jakieś plusy tak rozbudowanych informacji w killboardach?

Ja od zawsze uważałem że killboardy psują grę.

[Theronth]

Killboard jest świetnym narzędziem informacyjnym i jako takie nie ruszałbym go.
Jedyne co mi się w nich nie podoba, to gra w Killboard Online- walczę żeby farmić killmaile, zamiast walczyć dla emocji i żeby się doskonalić.

[VonBeerpuszken]

Jedyne co mi się w nich nie podoba, to gra w Killboard Online- walczę żeby farmić killmaile, zamiast walczyć dla emocji i żeby się doskonalić.

Dokładnie to mam na myśli. Wiele potencjalnie ciekawych akcji zostało spieprzonych przez farmerów killi, nieważny wynik akcji, ważne żeby zaświecić się na killboardzie.

[SokoleOko]

Jedyne co mi się w nich nie podoba, to gra w Killboard Online- walczę żeby farmić killmaile, zamiast walczyć dla emocji i żeby się doskonalić.

Część z tych emocji to właśnie wynik KB. Przykład:

1) Gdyby nie było KB, solo akcje vs. większa liczba osób to byłoby coś tylko dla uczestników - jak mógłbyś komuś pokazać co się działo? "Fraps Online" anyone?

2) Kiedy masz bitkę w naszym stylu - w ferworze walki nawet trudno liczyć kille i rzadko kiedy to co potem widzę na KB, zgadza się z moim subiektywnym odczuciem. Dopiero potem na KB widzisz co się działo.

Wiele potencjalnie ciekawych akcji zostało spieprzonych przez farmerów killi, nieważny wynik akcji, ważne żeby zaświecić się na killboardzie.

W WarThunder nie ma KB, a coś co nazwalibyśmy "killmail whoringiem", jest na porządku dziennym. Chyba ze 3 tygodnie od mojego spotkania z wrogim B-17 zajęło mi zdobycie "solo kila" na tym bomberze, a podejść miałem kilkanaście i zawsze kończyło się "asystą"

[Zygi O.]

Ale mi nie chodziło o całkowite usunięcie. Niech sobie są żeby ludzie sie mogli chwalić osiągnięciami. Ale niech nie podają tyle informacji..

[StellarSheep]

Kiedys nie bylo kill maili i byl spokoj. Potem je dodali ale nie rzucaly tyle info tylko wlasnie kto kogo, w czym i tyle ... A potem to rozbudowali i wszystkie unikalne i fajne pomysly poszly w piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiip. No nie tylko dlatego ale miedzy innymi No i dodatkowo pojawili sie ludzie ktorzy robia wszystko byle tylko byc na km, ludzie dla ktorych kb to wyrocznia i najwazniejsza rzecz w grze. Skill, emocje, proby wlasnych fitow? To wszystko umarlo na dluzsza mete.

[ManganMan]

Ja nie widziałem wcześniejszych KB, więc...
http://a.fsdn.com/con/app/proj/pykb/screenshots/Screenshot%20from%202012-09-12%2021:06:54.png -> czy o to wam chodziło? Takie wtedy były KaBeki?

[Theronth]

Część z tych emocji to właśnie wynik KB. Przykład:

1) Gdyby nie było KB, solo akcje vs. większa liczba osób to byłoby coś tylko dla uczestników - jak mógłbyś komuś pokazać co się działo? "Fraps Online" anyone?

2) Kiedy masz bitkę w naszym stylu - w ferworze walki nawet trudno liczyć kille i rzadko kiedy to co potem widzę na KB, zgadza się z moim subiektywnym odczuciem. Dopiero potem na KB widzisz co się działo.

Nie mówiłem nic o usuwaniu. Podobnie jak w przypadku sov i blobów, to czynnik ludzki a nie dane nam narzędzia zawodzą. Poprawnie używany Killboard pozwala na wiele rzeczy, np: odsianie niechcianego typu graczy podczas rekrutacji, zebranie danych na temat interesującego nas systemu/regionu/korporacji/sojuszu lub na sprawdzenie czym zwykle lata koleś który kampi w środku Small Outpostu.
 KB traktowane jako miarka e-peenu zamiast jako narzędzie informacyjne skutkuje trój-repkowymi Scimitarami, whore-Electron Blasterami i kampą w Amamake.
 Tak, wolę FRAPS Online, bo KB Online nie mówi wszystkiego.

EDIT: Śmieszne dla mnie są KM struktur takich jak POCO czy cały ten sov shit. Rozumiem jeszcze te na strukturach POS-owych, bo pozwalają z grubsza stwierdzić cóż to był za POS i jak był uzbrojony.

[Goomich]

EDIT: Śmieszne dla mnie są KM struktur takich jak POCO czy cały ten sov shit. Rozumiem jeszcze te na strukturach POS-owych, bo pozwalają z grubsza stwierdzić cóż to był za POS i jak był uzbrojony.

Daje widok na potencjalną siłę superów danego ally.

[Theronth]

Ostatnio to raczej Stealth Bomberów.

[FITTIpalti]

Gdyby wywalić killboard może Sokole w końcu zaczął by latać logistykami.

[SokoleOko]

Gdyby wywalić killboard może Sokole w końcu zaczął by latać logistykami.

Trafiles idealnie, Milordzie

Pozostaje pytanie czy byloby to z korzyscia dla EVE?

[hidden Q]

W zasadzie co jest złego w farmieniu killsów? Myślę, że to też jest sztuką znaleźć się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. 

[Zygi O.]

Nikt tu chyba do końca nie przeczytał mojego posta;p Nie pisałem o "wyrzuceniu kb" ale o zredukowaniu informacji jakie dają.. Niech sie ludzie whorują do woli jak ich to bawi.. Chodzi o to żeby jak kogoś zabijesz to żebyś dalej nie wiedział tak naprawdę jaki fit miał ile tanka dpsa itp.. Obecnie jest tak że jakiś korp zrobi świetną akcje prototypowymi fitami a potem połowa eve lata w takiej doktrynie.. Gdzie jest ta trudność eve która ją wynosi nad inne? Niech każdy ma swoje pomysły i strzeże ich..

[Theronth]

Nikt tu chyba do końca nie przeczytał mojego posta;p Nie pisałem o "wyrzuceniu kb" ale o zredukowaniu informacji jakie dają.. Niech sie ludzie whorują do woli jak ich to bawi.. Chodzi o to żeby jak kogoś zabijesz to żebyś dalej nie wiedział tak naprawdę jaki fit miał ile tanka dpsa itp.. Obecnie jest tak że jakiś korp zrobi świetną akcje prototypowymi fitami a potem połowa eve lata w takiej doktrynie.. Gdzie jest ta trudność eve która ją wynosi nad inne? Niech każdy ma swoje pomysły i strzeże ich..

Battleclinic, EVESkunk, zwyczajni szpiedzy z dostępem do wiki/alliance maili. I bez kb daliby sobie radę.

[Zygi O.]

Battleclinic, EVESkunk, zwyczajni szpiedzy z dostępem do wiki/alliance maili. I bez kb daliby sobie radę.

No tak.. bo to musi wyjsc z poziomu mechaniki gry.. Gra sama w sobie nie powinna udostępniać takich info jak wszystkie itemy założone i nie założone. Niech wyświetla się tylko stan rzeczywisty czyli to co się rzeczywiście dropneło.. Reszta zniszczona więc niema nawet info co tam dokładnie było. To będzie realne rozwiązanie.

[Colonel]

No tak.. bo to musi wyjsc z poziomu mechaniki gry.. Gra sama w sobie nie powinna udostępniać takich info jak wszystkie itemy założone i nie założone. Niech wyświetla się tylko stan rzeczywisty czyli to co się rzeczywiście dropneło.. Reszta zniszczona więc niema nawet info co tam dokładnie było. To będzie realne rozwiązanie.

ok, niestety to tylko twoje 'pobozne' zyczenie w stylu 'wylaczyc lokal czat'
a moze riga powinni zrobic...
Medium Fitu nieudostępniacz II...
wbijasz sobie rozumiesz w rig slota i zacierasz łapki...haha, nikt nie zobaczy teraz mojego tajnego fitu na Caracala

[Zygi O.]

ok, niestety to tylko twoje 'pobozne' zyczenie w stylu 'wylaczyc lokal czat'
a moze riga powinni zrobic...
Medium Fitu nieudostępniacz II...
wbijasz sobie rozumiesz w rig slota i zacierasz łapki...haha, nikt nie zobaczy teraz mojego tajnego fitu na Caracala

Skoro można gadać o zmianie sova która jest równie realna to czemu nie można gadać o innych "pobożnych życzeniach"?

[VonBeerpuszken]

Skoro można gadać o zmianie sova która jest równie realna to czemu nie można gadać o innych "pobożnych życzeniach"?

Zmiana mechaniki SOVa jest realna, już ją przeca zmieniano. I podejrzewam  że za jakiś czas znów zmienią, bo na tej nikt nie pozostawia suchej nitki.
A nerf kmów?... To jest prawie na pewno nierealne  Zbyt wiele otoczki powstało wkoło tego cholerstwa 

[Koszyk]

Dać killmaile za zabicie NPCa !!!

[Colonel]

Skoro można gadać o zmianie sova która jest równie realna to czemu nie można gadać o innych "pobożnych życzeniach"?

alez owszem, czemu nie
niestety mozemy sobie tylko pogadac...

tez mam troche dziwnych wizji, bo chcialbym zagladac do eve rownie chetnie jak 7 lat temu kiedy zaczynalem
ale niestety CCP spoczelo na zniesionych jajcach i niewiele robi...

kilka przykladow:

CSM, czy jak tam sie zowie ta banda nadetych buców, powinno byc 'korporacja naukowcow' w grze
kazdy moglby brac udzial w rozwoju gry przylaczajac sie do nich,
mechanika gry powinna byc rozwinieta o mozliwosc aplikowania nowych pomyslow, modulow, technologii, rozwiazan, zmian...etc
Wtedy, wybrani gracze pasjonaci [ ktorzy w drabince zarzadzania zajmowaliby odpowiednie stanowiska ]
przewracali by tony akt z nowymi rozwiazaniami i tworzyli dla devow ...powiedzmy BPO do zatwierdzenia.
Cale forumowe dyskusje bylyby w obrebie wlasnie tej korporacji utrzymujac background na przyzwoitym poziomie.. w koncu to mmo 'RPG'.
Sam mam dziesiatki pomyslow na nowe moduly czy technologie...

Gra powinna miec troche wiecej mozliwosci, stajac sie coraz bardziej wielowymiarowa,
Dzieki temu, utrzyma przy sobie starych graczy.

Np. Dobrym pomyslem [ ktory mam nadzieje wdroza ]
bedzie mozliwosc stawiania mini stargejtow i wlasnych struktur, gdzies na pograniczach systemow...
to jest kolejny wymiar jak nic Lubie to!

Byloby super, gdyby utworzyli jakis Own/self sratata Jump Drive, ktory pozwalalby pojedynczemu statkowi skakac na mase słońc...
mogloby to przypominac  'Micro Jump Drive', zrec jakies izotopy, miec nawet dluzszy cykl...
A tak, zeby byla jakas kara za ten cud rozpustnej technologi, i zeby to generowalo cyno gdzies tam kolo slonca na ktore skaczemy, co najmniej na czas trwania efektu skoku...
powiedzmy te 30 sec...wtedy kazdy w systemie moglby sobie doskoczyc, jesli bylby dostatecznie szybki i probowac lapac intruza/podroznika...ot, taka moja wizja kolejnego wymiaru...

Statkom tez by sie przydal kolejny strzal zajebistosci, dokladajac pułeczke na jakies apgrejdy komputerowo-nawigacyjne a'la rigi 'obecnie'...
mozna by wcisnac wiekszy zasieg skanera...moze vektory lotu statkow na gridzie [ chociaz to byloby sensowniejsze dzialajac np. z setem snejkow ]
mozna by wcisnac mozliwosc widzenia lokala a bazowo dac czat regionu [ w koncu, nie wszystkim lokal potrzebny :p ]
a i mozna by wcisnac apgrejt nie pokazujacy fitu...pomyslow jeszcze by sie znalazlo...

na poczatek niech jednak dadza to cholerne logo korpa na statek [ nawet dla tylko ubezpieczonych statkow ] i niech wypierdalaja z nowymi kurteczkami !

[[VIDE] Herezja]

...
na poczatek niech jednak dadza to cholerne logo korpa na statek [ nawet dla tylko ubezpieczonych statkow ] i niech wypierdalaja z nowymi kurteczkami !

POPIERAM z całego serca

[CATfrcomCheshire]

przestańcie grać w to gówno... jest tyle fajny gier.
eve nic nie pomoże chyba że eutanazja.

A Tobie lobotomia EVE to nie jest gra dla Ciebie, pogodz sie z tym i sio z tego forum.

[FITTIpalti]

Do tej pory Colonela miałem za brutalnego pirata... teraz widzę że to fajny chłop z dobrymi pomysłami

[Okropniak]

Do tej pory Colonela miałem za brutalnego pirata... teraz widzę że to fajny chłop z dobrymi pomysłami

To że jest brutalnym piratem nie znaczy od razu że nie używa mózgu... no dobra - przynajmniej czasami
Ostatnio słyszałem też dobry pomysł (wydaje mi się przynajmniej) o przerzuceniu efektu cyno na koniec cyklu, w sensie że cyno musiałoby dojść do końca cyklu (a'la rozgrzewanie) i dopiero w wtedy mogło zadziałać przerzucanie statków skoki itp.
Covert-cyno łapaczka w raciarni mogłaby się mocno zdziwić, warp na obcą flotę i postawienie cyna w środku jak wyżej.
To jest coś co powinni ludzie z CCP jeśli nie wprowadzić jak najszybciej, to przynajmniej pochylić się nad tym uważnie i potestować...
Choć jak widzę co robią z pomysłem na mini-siege dla marudera to już nie jestem taki pewien czy akurat oni powinni nad tym myśleć.....

[GlassCutter]

Przestań Okro, jeszcze bloby by zaczęły używać bram, rooksi już nigdy by nie wypuścili filmu jak profesjonalnie wrzucają flotę na głowę pechowej ofiary.. Coś by się zmieniło na lepsze.. W moim EVE?

[Bamsey Amraa]

Z tym cyklem cyno to ja mowilem wczoraj na TS

[Okropniak]

Z tym cyklem cyno to ja mowilem wczoraj na TS

aaa widzisz - po głosie nie poznaje ale sam fakt dobrego pomysłu zanotowałem

[VonBeerpuszken]

Masa graczy ma masę świetnych pomysłów... szkoda tylko że przepadają w czarnej dziurze DEV-CSM. O ile jakikolwiek zdoła tam dotrzeć.

[Okropniak]

Masa graczy ma masę świetnych pomysłów... szkoda tylko że przepadają w czarnej dziurze DEV-CSM. O ile jakikolwiek zdoła tam dotrzeć.

Przed tym sławetnym buntem i strzelaniem w Jita jak czytałem forum eve i pomysły tam wpisywane - to w ogóle miało się wrażenie że nikt tego nie czyta, a wrzucili wątek żeby szaraczki miały się gdzie wyżalić i nie truły czterech liter niepotrzebnie.
Teraz co jakiś czas nawet jakiś DEV się odzywa... ale dalej wychodzi na to że przechodzą pomysły w stylu "zmieńmy nazwy indyków, przecież to niezbędne...."

A szkoda - mają od cholery możliwości- nawet na żywym serwerze mogliby wstawić jakieś specjalne tereny z zastrzeżeniem że połączenie jak się zamknie to wszystko idzie w piz.... i budzisz się w klonowni - a i tak sądzę że masę osób poleciałoby sprawdzić co i jak w nowym świecie, fizyce, sov - widać, akuratny poligon testowy dla tych dream-team'ów opisanych powyżej.
A tak... wymyślają coś z dupy, wrzucają na sisi - testują na 50 graczach + to co mają w dev-team, a potem się dziwią że ludzie znajdują haki i haczyki... a przecież miało być tak cudnie

[VonBeerpuszken]

Po prostu brak konkurencji.

[Colonel]

no nie taki brak, zobacz ilu ludzi poszlo grac w czolgi i samolociki...

[VonBeerpuszken]

no nie taki brak, zobacz ilu ludzi poszlo grac w czolgi i samolociki...

Mam na mysli konkurencję w tematyce SF. Jest wielu ludzi (np ja) którzy graja w EVE nie dla samego grania, a dlatego że kochają SF, kosmos, statki, nie musze chyba tłumaczyć 
I żadne czołgi czy samolociki nie oderwą, bo taka tematyka po prostu kompletnie nie interesi.
EVE potrzebuje solidnej konkurencji w postaci gry o podobnej tematyce, bo świat EVE ma ogromny potencjał, ale leniwych twórców. Ostatnim powaznym paczem który przewrócił EVE do góry nogami był pacz z Wormholami, wszystkie późniejsze to popierdółki które nic nie wnosza do samej rozrgrywki.

EDIT: EVE ma jedna podstawową wadę - tu wszystko jest wiadome z góry, wszystko jest opisane, brak jakiejkolwiek tajemniczości, nieznanego... każdego mozna sprawdzić przez killboard, chwile po wskoczeniu do systemu wiem kto jest i ilu, nie muszę wskakiwac żeby w przybiżeniu wiedzieć ilu jest w systemie, ilu w przestrzeni a ilu zadokowanych (wiele kłótni tu było na temat lokalu... ale sprawdziłem kilka innych gier i nigdzie cos takiego nie występuje, wroga widać jak pojawi sie na radarach), nawet W-SPACE są dokładnie opisane.