Jedynie, że co byśmy nie powiedzieli i tak "w podtekście zawsze będą torenty"(...)
Tak sobie możemy rozmawiać na poziomie o możliwościach sprzętowych, ale w podtekście zawsze będą torenty i to co wnoszą do tematu.
I tak oto starannie przeszliśmy od "rozmawiać na poziomie o możliwościach sprzętowych" do mniej wyszukanego ale za to bardziej ekscytującego, ogólnego i co najważniejsze flameotwórczego "(...) co byśmy nie powiedzieli(...)", bo tak Monie pasuje lepiej i ****, inni się nie liczą
.
Hej, spójrz na to zdanie w kontekście producenta, a nie konsumenta. Ale uważaj to może spieprzyć Ci psychikę. Może dojdziesz do nowych wniosków, które nam tu równie sprawnie przekażesz.
I jeszcze coś:
Jasne, że nie.
Jedynie, że co byśmy nie powiedzieli i tak "w podtekście zawsze będą torenty", bo "PC zawsze będzie lepszy, bo tu można do woli kraść najnowsze gry, kinowe filmy, muzykę(nawet dzień po wydaniu), książki, audiobooki.. wszystko za free. Konsole tego nie mają i są bee."
Może = Kwestia wyboru, to że coś
może zrobisz nie oznacza że zrobisz to na pewno.
Prosty przykład: wchodzisz do hipermarketu, a tam jakiś baran porozkładał produkty na pułkach, można kraść do woli. To kradniesz, czy nie? Wydaje mi się że nie, ale jeżeli jesteś człowiekiem który realizuje każdy postawiony sobie w życiu cel na fundamencie 'może' to serdecznie Ci zazdroszczę, bo ja taki nie jestem
.