Autor Wątek: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)  (Przeczytany 53918 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Lt Rook

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 669
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Lt Rook
  • Korporacja: a-Losers
od dawna mają na graczy wyjebane bo od 4-5 lat eve to gra ekonomiczna a nie "symulator walki kosmicznych pixeli".
"Welcome to Eve Online, here's your Rubik's Cube, go f*** yourself"

Goomich

  • Gość
uderzyło by też w bloby bo dzisiaj to ludzie na dual account latają na blobfest - a standarem powoli staje się już tripple accout.
każdy loki na mainie, dred/slowcat na alcie na 3 matka - nic nadzwyczajnego, dzisiaj trochę jeszcze ponad przeciętną, jutro norma, pojutrze przeżytek.
zresztą moim zdaniem ccp zniszczyło eve, wyexploitowało do granic możliwości, oscamowało społeczność graczy, odebrało im fun z gry i ogromne ilości kasy.
zwykli złodzieje, bo game developer dba o poziom rozgrywki - coś na poziomie blizarda i diablo 3

To jest tylko kilka milimetrów powyżej EA, pod względem dbania o rozrywkę graczy i nie eksploitowanie gry do granic możliwości.

Skeer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 907
    • Zobacz profil
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
EvE Online - A Space MMO (Massive Multiboxing Online) Game.


Zgadzam się z większością tez w tym wątku zawartych. Jeszcze te 4-5 lat temu sam mówiłem, że posiadanie 2 kont w grze to nic złego - bo wolno się skillują postacie i jest problem z dotarciem do capsa, który znacząco ułatwia zarządzanie assetsami w grze. Teraz jestem już coraz bardziej zmęczony tą tendencją devsów do promowania multiboxingu. Podam może osobisty przykład:

Opłacam 3 konta. Na każdym z kont jest po jednym charze, który lata capitalem. Z 9 slotów 3 są z konieczności cynami dla jfa. I o ile w ten sposób to działa, to problem zaczyna mi się, gdy chcę skoczyć do lowseca mainem (na którego koncie jest cyno na midzie). W tej sytuacji mam 3 drogi do wyboru: a) przesunę jedno z cyn na innym koncie, co potrwa minimum pół h, zakładając, że nie zginie na kampie. b) znajdę kogoś, kto ma swoje cyno i ma czas (a wbrew pozorom nie jest to takie hop siup nawet dla nieźle zorganizowanego Cartel.) c) założę czwarte konto...

Upierdliwe.


EDIT

Gdyby zapytać: po co mi trzy konta? Odpowiedź będzie taka: Na mainie capsy zrobiłem dopiero pół roku temu, wcześniej miałem do tego drugie konto które też mi pomagało zarabiać na plexach i od biedy anomalkach, ponadto mogłem wspierać C0ven dreadem. Na trzecim koncie zrobiłem zaś pilota jump frachta, bo logistyka to moje małe hobby w tej grze oprócz pvp. Inaczej się nie dało przez te lata gry.
Cała prawda o moim graniu...


Goomich

  • Gość

Opłacam 3 konta. Na każdym z kont jest po jednym charze, który lata capitalem. Z 9 slotów 3 są z konieczności cynami dla jfa. I o ile w ten sposób to działa, to problem zaczyna mi się, gdy chcę skoczyć do lowseca mainem (na którego koncie jest cyno na midzie). W tej sytuacji mam 3 drogi do wyboru: a) przesunę jedno z cyn na innym koncie, co potrwa minimum pół h, zakładając, że nie zginie na kampie. b) znajdę kogoś, kto ma swoje cyno i ma czas (a wbrew pozorom nie jest to takie hop siup nawet dla nieźle zorganizowanego Cartel.) c) założę czwarte konto...

3 capitale, 3 cyna, co z pozostałymi?

Skeer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 907
    • Zobacz profil
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Jita alt + alty zadaniowe do misji i wkurzania hostów :)
Cała prawda o moim graniu...


Jan Morgenstern

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 142
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Jan Morgenstern
  • Korporacja: Beyond Divinity Inc
  • Sojusz: Shadow Cartel
Czytam, czytam i smiac mi sie chce. Drodzy koledzy - jestem zlem wcielonym, ucielesnieniem waszych problemow w EVE, diabelskim pomiotem multiboxerem! Jestem winny wszelkiego rodzaju zla i problemow w EVE Online. Ale nie zmienie sie dopoki ksiadz Natanek nie powie, ze multiboxing to zlo. I nie powiem ile mam aktywnych kont ale nie jest to jednocyfrowka;p

   Uzywanie wiecej niz jednego konta nie ma wplywu na solo pvp. Solo pvp jest wtedy kiedy jest 1vs1 i koniec. Jesli ktos wrzuci lotnisko czy falcona czy logistyka to juz nie jest solo wiec w czym problem? Mam tylko odmienne zdanie o uzywaniu alta-scouta, nie jest to char bojowy tylko oczy zwiekszajace szanse na bitke bo wiem co sie dzieje dookola i moge sie przeniesc w miejsce, gdzie cos moze sie dziac zamiast szukac na slepo/czekac.

   Multiboxing to p2w? A co ci szkodzi przyleciec z kolega? Lub kolegami? Przeciez tu juz nie mowimy o solo tylko walce malych gangow. Jesli jestescie choc cwiercinteligentni to zlejecie multiboxera bo nawet jesli macie takie same liczby to macie przewage nad multiboxerem - KAZDY Z WAS MOZE REAGOWAC BLYSKAWICZNIE A ON NIE MOZE. Multiboxong nie ma zadnego zwiazku z p2w. Jesli ktos ma kase to ma tylko mozliwosc zwiekszenia szans w walce z liczniejszym przeciwnikiem lub szanse na podjece walki z kims, z kim solo nie dalby rady. Czy np moze upieprzyc orce z WH zanim dziurmeni zorganizuja pomoc. W walce z kompetentnymi pilotami z podobnymi liczbami multiboxer jest na straconej pozycji wiec gdzie tu p2w i przewaga? Jesli multiboxer ma 3vs1 to nie jest p2w tylko normalna przewaga nad przeciwnikiem na tej samej zasadzie jakbys zgankowal biedaka z 2 kolegami w twoim gangu. 3vs1 to zawsze 3vs1 lecz multiboxer ma wieksza szanse,ze przepali jakis modul/ktorys z charow bedzie poza zasiegiem jesli walka trwa dluzej i jest troche rzeczy do kontrolowania, bo np raty nam mieszaja albo szip utknal w asteroidzie.
   
  Taka juz nasza natura, ze wiekszosc ludzi kombinuje. Dla niektorych 1vs1 to okazja do sprawdzenia sie i nie beda kombinowac. Inni beda chcieli wygrac za wszelka cene. Samo pojecie solo tez bedzie mialo rozne znaczenie dla nas. Czy solo to tylko jesli 1vs1 i jestesmy w podobnej wielkosci/wartosci bojowej szipach i obaj mamy pvp fit? Czy np zjechanie solo raciarki w frytce lub SBku to tez solo pvp? Czy jesli bede siedzial pod brama w cloaku i po kilku godzinach wskoczy tam jakis gang malych popierdulek, odpale bombe i "dam w dluga" ale bomba ubije kilku to tez solo pvp?

   Czytanie o tym, jak wydawaloby sie rozsadni ludzie pieprza o blokowaniu do jednego konta, itp... Wiem ze w Polsce jest cieplo ale to nie tlumaczy pisania takich bzdur. Ludzie, problem solo lezy zupelnie gdzie indziej i jest duzo bardziej skomplikowany. W dodatku wiekszosc z Was sama nie zrobilaby solo pvp nawet gdyby miala szanse. Naogladalem sie juz tego do znudzenia i wiem, ze praktycznie wszyscy piloci w EVE nie zrobia sami nic. Tak samo nie zorbia nic w innych grach czy w normalnym zyciu. Nie starczy Wam odwagi czy samodzielnosci/jaj aby zaryzykowac choc EVE to tylko gra. To sa pikselki, ktore nic nie znacza same w sobie, wazne co one daja nam w ramach zbawy. Z doswiadczenia z roznymi korpami/aliansami i z tego, co slysze na roznych TSach/Ventach widac, ze wiekszosc ludzi nie jest zdolna do podjceia ryzyka. Sytuacje w stylu - "Mam BSa na pasku, zbierzcie flote" - "Cholera, bo ucieknie" i wreszcie "Dobra, nieaktualne. Zadokowal" sa na porzadku dziennym. Jakby problemem bylo podjecie malego wyzwania i ubicie tej raciarki samemu. Przeciez ona nie ma nawet punkta wiec jesli bedzie goraco to i tak mozna odwarpic! Popatrzcie co sie dzieje nawet w elitarnych korpach w wakacje - nie ma kluczowych osob i nie ma pomyslu na pvp. Ktos, kto ma jaja i potrafi sam o siebie zadbac bedzie mial nadal kille. Ale znaczna czesc jego calkiem kompetentnych w pvp kolegow bedzie plakac, spinowac szipami na stacji, narzekac ze nic sie nie dzieje. Bo nikt nie zorganizuje roama. Kurde, nawet osoby majace cynoalty beda plakac, zeby ktos im postawil cyno bo po co tracic 15minut czy 30 na przesuniecie swojego cynoalta? Czesc bedzie tak plakala przez dluzszy czas niz zajeloby jej przesuniecie tego cholernego alta. Z takich powodow tez sypia sie korpy i alianse. Tylko nieliczni beda potrafili i chcieli zabrac sprawy w swoje rece i ruszyc glowa/dupa czy czymkolwiek, jeszcze mniejsza liczba bedzie potrafila poprowadzic innych. Reszta to typowi "grunt" czyli mieso armatnie i nie mowie tu z pozycji wywyzszania sie, bo ja nie zaliczam siebie do grona elite pvp. Ja jestem tylko skutecznym piratem i niczego wiecej w EVE nie chce robic.
   

Azbuga

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 536
  • w poszukiwaniu idealnego statku do solo :)
    • Zobacz profil
    • teaching by touching
  • Imię postaci: Azbuga
  • Korporacja: teaching by touching
zabawna dyskusja :)

jakoś latam solo dużo i bez problemów ze znalezieniem przeciwnika. Fakt fretkami i deskami głównie bo latanie solo to jednak częste wtopy i przy droższych statkach bym pewnie nie wyrobił. Czasem latam cruzem - czasem drogim cruzem - rożnie.
i jak słyszę że solo to i owszem ale z altem na linkach, altem na oku, że bez cariera to nie to samo, a w ogóle że solo to najlepiej w kilka osób :) ... to mi się chce śmiać.

podobnie gdy słyszę opinie o tym że w FW to tylko niedofitowane noobki latają :) zapraszam - powalczcie sobie solo czymkolwiek zobaczycie czy tak łatwo. Solo - bez altów, linków czy carierów pod parą żeby wam ratować dupę :)

fakt - ktoś przyzwyczajony do low seca w null może mieć ciężko się odnaleźć bo lata się inaczej. Tylko to działa również w drugą stronę :) nie jeden już się o tym przekonał.

Mam jedno konto, na nim jedną postać a dwie pozostałe są bez skili i służą do robienia zakupów - i kurwa nie narzekam :)
Some Men Just Want to Watch the World Burn

Goomich

  • Gość
Jita alt + alty zadaniowe do misji i wkurzania hostów :)

Jak kończyłem, to miałem 5 kont, na 4 były po dwa cyna. :)

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Mam jedno konto, na nim jedną postać a dwie pozostałe są bez skili i służą do robienia zakupów - i kurwa nie narzekam :)
Jesteś taki nienowoczesny....  ;)
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
ja się strasznie długo biłem z myślą o 2 koncie bo mi to jakoś do koncepcji nie pasowało
potem 2 konto poszło na "oczy" żeby łatwiej coś znaleźć , przeskaucić coś większego , sprawdzić pipe pod kątem kampy , ponieważ ciągle mi się zmieniała koncepcja to do boostującego chara nie dotarłem :p
brakło mi wyobraźni na większy multiboxing :) , pewnie się da ale każdy ma gdzieś własny punkt od którego ta zabawa robi się zbyt męcząca jak na zabawę...
Sneer Quen

Azbuga

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 536
  • w poszukiwaniu idealnego statku do solo :)
    • Zobacz profil
    • teaching by touching
  • Imię postaci: Azbuga
  • Korporacja: teaching by touching
jak ktoś nie może bez jf, cariera, offgrid boostera, alta w falconie i własnej cynostrady to powiem tylko "W DUPACH SIĘ POPRZEWRACAŁO"
Some Men Just Want to Watch the World Burn

MGGG

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 344
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Octawius Honga
  • Korporacja: KOZA Z PIEKLA
Multiboxing to p2w? A co ci szkodzi przyleciec z kolega? Lub kolegami?

Janek, zgadzam się z wiekszością rzeczy, które napisałem oprócz tego. Problemem jest dostępność. Żebym mógł mieć suport kolegów oni muszą być:
a.) online
b.) nie być afku
c.) w pobliżu
d.) muszę mieć ochotę lecieć
e.) muszą mieć w czym lecieć
f.) nie może być faka-upów komunikacyjnych

Żeby dowiedzieć sie jak to jest, polecam przed zalogowaniem każdego z Twoich altów rzut kostką. Powiedzmy na 1-2 będzie on "offline", a 3 - będzie "afk-wróć za 30 min", za 4-6 będzie od razu mógł z niego skorzystać ;)

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
jak ktoś nie może bez jf, cariera, offgrid boostera, alta w falconie i własnej cynostrady to powiem tylko "W DUPACH SIĘ POPRZEWRACAŁO"
Bo widzisz panie dzieju, EVE to gra zespołowa (jak to niektórzy kochają powtarzać przy byle okazji) ... wespół zespół z samym sobą  ;D
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

Okropniak

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 440
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Okropniak
  • Korporacja: Zabijaki i Pijaki
  • Sojusz: YARRR and CO
teraz to nic tylko miast bota do farmienia zrobić bota do latania na 5 kont jednocześnie ;p
kiedyś z ciekawości zrobiłem taką próbę i działało...
a jak ktoś to już powyżej napisał w blobie tak naprawdę chodzi o trzymanie się anchora, wciskanie F1, prośby o armor/shield i trzymaniu się targetu z bookmark.
Mogłoby się nagle okazać że to co dla CCP jest teraz dobre (multi-konta) zaczęłoby zabijać ich serwery  w try-miga, bo osób które mają niewyskilowane alty jest naprawdę mało... tych którzy mają jedno konto jak Azbu jeszcze mniej...

(btw - patrząc na niektóre filmiki z bitek u ruskich nie wiem czy część już na tym nie działa... ale co ja tam wiem..)

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
jak ktoś nie może bez jf, cariera, offgrid boostera, alta w falconie i własnej cynostrady to powiem tylko "W DUPACH SIĘ POPRZEWRACAŁO"

Falconalt to pedalstwo, bez dwóch zdań. Offrid boostery - mają swoje plusy, gdy jeden Talos po stronie przeciwnika zwykle kończy zabawę, a 2 oznaczają pewną śmierć.

Natomiast nie rozumiem "butthurtu" o JF czy carriera. Obiektywnie bez własnego transportu nie da się żyć w 0.0. Pół biedy, jeśli jest się zdanym na korpową logistykę w rozumieniu dostaw ammo czy shipów z Jita. Ale co w sytuacji, gdy trzeba się przenieść? Bez carriera i/lub JF-a - jak bez ręki.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Goomich

  • Gość


Natomiast nie rozumiem "butthurtu" o JF czy carriera. Obiektywnie bez własnego transportu nie da się żyć w 0.0. Pół biedy, jeśli jest się zdanym na korpową logistykę w rozumieniu dostaw ammo czy shipów z Jita. Ale co w sytuacji, gdy trzeba się przenieść? Bez carriera i/lub JF-a - jak bez ręki.

Do matki wchodzi 5 BSów, piękna sprawa, ale do przenosin tytek lepszy, bo i tak sie lata kupą ustawioną na najwolniejszych.
Co do altów, to może być mały problem, jak się wraca na stare śmieci, a JF alt jest w rentierskim ally... :D

Craxon Crais

  • Gość
No ale kochani (sic) my mówimy czym jest solo :D
Solo to jest jak bierzesz statek i lecisz:

- bez scouta
- bez falcona
- bez boostera
- bez kolegów

Koniec kropka.

O tu macie :D

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=x9aNfiRUOvA[/youtube]

Azbuga

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 536
  • w poszukiwaniu idealnego statku do solo :)
    • Zobacz profil
    • teaching by touching
  • Imię postaci: Azbuga
  • Korporacja: teaching by touching
Natomiast nie rozumiem "butthurtu" o JF czy carriera. Obiektywnie bez własnego transportu nie da się żyć w 0.0. Pół biedy, jeśli jest się zdanym na korpową logistykę w rozumieniu dostaw ammo czy shipów z Jita. Ale co w sytuacji, gdy trzeba się przenieść? Bez carriera i/lub JF-a - jak bez ręki.

no dobra - tu zgoda. koszty zapłacenia komuś za transport do low są znikome przy cenie utrzymywania swojego jf czy choćby wyskilowania go i zakupu. w null to inna bajka bo mało korporacji ma logistykę zapewnioną w rozsądnym czasie.
Some Men Just Want to Watch the World Burn

Alice9

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 158
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Alice Ohu
  • Korporacja: Underground Tremors
W dodatku wiekszosc z Was sama nie zrobilaby solo pvp nawet gdyby miala szanse.

 :D poprawiłeś mi humor dzięki

Ktos, kto ma jaja i potrafi sam o siebie zadbac bedzie mial nadal kille.

czy ty rozumiesz że nie chodzi o kille, tylko o ich jakość?
są tacy co biją posy i to są kile, są tacy co się whorują w blobie... są wkońcu tacy jak ty którzy lubią safe pvp oczy wszedzie alty i biją jakiegoś biednego najmniej przygotowanego do pvp nooba - no są... innych już prawie nie ma bo poszli z eve w cholere i to byli ci którzy właśnie cytowane przez ciebie pvp robili. Ty czytasz o tym w powieściach prubujesz naśladować to co oni kiedyś robili 1 kontem - tyle że ty używasz większej ilości kont... ccp podłapało - to dla nas KASA - dajmy tym noobom wygrać *_* kasa kasa KASA!... i się zaczeło transformowanie eva w coś co mamy teraz.
nie jesteś wszechzajebisty - płacisz za to ccp a oni dają ci to poczucie... niepełnosprawny potrzebuje wózka aby się poruszać, obecni pvperzy w eve, przecedzeni przez sito też potrzebują wózka w postaci wielu kont... i kupują to od ccp, daje im to poczucie że są normalni że są pro. Normalni jednak stają z boku, patrzą z politowaniem i się zostanawiają.... Jak to K może tak być i do czego to doszło - co ci zbrodniarze zrobili z tej pięknej gry...
i tak na naszym serwerze po iluś latach gry gra 40-50k niepełnosprawnych graczy w specjalnie dla nich przygotowanym środowisku, nowych nie ma zbyt wielu, bo większość ludzi jednak ma 2 ręce i 2 nogi.  Vivat CCP! ;)

« Ostatnia zmiana: Lipiec 08, 2013, 16:35:54 wysłana przez Alice9 »
-gdy na skanie inhibitor wypatrzysz... wiedz że coś się dzieje
-gdy posty twoje moderują... w punkt G trafiłeś

Azbuga

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 536
  • w poszukiwaniu idealnego statku do solo :)
    • Zobacz profil
    • teaching by touching
  • Imię postaci: Azbuga
  • Korporacja: teaching by touching
Some Men Just Want to Watch the World Burn

Zsur1aM

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 568
  • Kicking ass for teh.. woops retired!
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Zsur1aM
  • Korporacja: a-Losers
Tak wiec niech sobie nullbearsi dalej gadają o tym, co znają tylko z opowieści takich dziadków jak Zsur, a ryrzu rób swoje i ciesz sie doświadczaniem czegoś, czego inni moga tylko pozazdrościć. Ale pewnie i tak powiedzą, każdy głupi może latac we frytce i ownować "nieogarniających i średno dofitowanych panów". Jeśli tak, to zapraszam, możecie się srogo zdziwić.

ps. Zsur - obszary milicyjne to ponad 200 systemów rozsianych w 6 albo więcej regionach EVE.

Dopoki go to cieszy i ma z tego przyjemnosc to nie ma co szukac problemu.
Co do nie ogarniajacych to w poszukiwaniu pew-pew bylem juz wszedzie i taka jest moja subiektywna opinia, w milicji duzo jest swierzych pilotow, kusi zapewne dobry zarobek dla slabo wyskillowancyh charow a przy okazji jest to dobre miejsce na poczatek zabawy w pvp. Srogo sie mozna zawsze zdziwic, bo pomimo iz ok polowa pilotow to Ci "nieogarnieci" to nie brakuje sporej ilosci ogarnietych osob, a przede wszytskim odpowiednio przygotowanych, wiele razy zdarzalo mi sie walczyc z ludzmi ktorzy mieli gang na standby lub linki na POS'ie 24/7 a tereny FW traktuja bardziej jako farme niekonczonczacych sie newbies w frig/destro/cruiser size. Mimo wszystko zawsze po kilku dniach pobytu w low FW mialem dosc, bo w polowie wygladalo to jak ubijanie botow, w polowie jak walke z wiatrakami (blobersami o ktorych pisze wyzej) a o dobra walke na poziomie bylo trudniej niz w 0.0 czy deep low.
Co do obszaru to tak jak napisalem akcja zazwyczaj rozgrywa sie w kilku miejscach zapalnych, chyba ze chcemy ganiac farmerow po pleksach.


Bez drugiego konta grać się nie da, chyba że kogoś jara skakanie na jednej nodze, gdy wszyscy wokół biegną. Przyczyna jest prosta - trzeba mieć carriera (a najlepiej carriera/dreada/JF-a). Dość do capsa na mainie to coś dla graczy, którzy założyli chary w 2005. Dzięki temu, że mam drugie konto mam w tej chwili wymaksowanego pilota Thanatosa/Nyxa/Morosa oraz drugiego chara, który ma wymaksowanego JF-a i parę innych przydatnych skilli. Biorąc pod uwagę, że skille tych dwóch charów nie pokrywają się z Sokołem, mam ponad 90 mil SP dodatkowo, z których korzystam codziennie.

Grac sie da, ale moze byc to upierdliwe, sam przez bardzo dlugi czas mialem tylko jedno konto, dreda na mainie mialem po 2ch latach a problemow z logistyka tak na prawde nie odczuwalem w ogole (w teorii po to sa wlasnie korporacje ;)). Mozna? mozna, ale to kwestia tego co kto lubi, jedny powod dla mnie by miec alta to alt-scout/booster bez ktorego dzisiaj wlasnie trudno latac samemu i wlaciwie tylko do tego byl uzywany.

od dawna mają na graczy wyjebane bo od 4-5 lat eve to gra ekonomiczna a nie "symulator walki kosmicznych pixeli".

Na pewno maja wyjebane na jakies tam 'solo' voyage i whine bitter-vetow.. dopoki naplyw mlodych jest wiekszy niz odplyw starych to wszystko jest ok, bo Ci nowi zawsze beda mieli 'cos' czym beda mogli sie podniecac przez te 2-3 lata gry, a ktos kto nie ma perspektywy na to jak ta gra wygladala kiedys i teraz nie ma raczej powodu by szczegolnie narzekac, tym bardziej ze ostatnie ekspansje byly w miare dobre. EVE z zalozenia ma byc gra zespolowa i wg. CCP wszyscy powinnismy latac w blobach  :P

Uzywanie wiecej niz jednego konta nie ma wplywu na solo pvp. Solo pvp jest wtedy kiedy jest 1vs1 i koniec.

Wiekszosc tutaj ma na mysli sytuacje kiedy Ty lecisz sam, nie chodzi konkretnie o 1v1.
Solo w takim pojeciu moze rownie dobrze byc 1 vs X/local, wtedy alty maja ogromne znaczenie.

Colonel

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 286
  • Pirate Out of Nowhere
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Col Cherryman
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Ja jestem tylko skutecznym piratem i niczego wiecej w EVE nie chce robic.
 

Janek, Tobie to chyba juz sie gra znudzila, ze masz ochote wyciagac im glowy z dupy :D
...ale za ostatnie zdanie +1 sie nalezy :D
✜ Red Cross Friendly
https://www.youtube.com/watch?v=9IS8nwmT9F0
Even though I fly through the valley of the shadow of death or any other space
I will fear no evil, because I know that I'm the biggest bastard in this space


http://eve-centrala.com.pl/index.php?topic=10356.

Jan Morgenstern

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 142
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Jan Morgenstern
  • Korporacja: Beyond Divinity Inc
  • Sojusz: Shadow Cartel
:D poprawiłeś mi humor dzięki

czy ty rozumiesz że nie chodzi o kille, tylko o ich jakość?
są tacy co biją posy i to są kile, są tacy co się whorują w blobie... są wkońcu tacy jak ty którzy lubią safe pvp oczy wszedzie alty i biją jakiegoś biednego najmniej przygotowanego do pvp nooba - no są... innych już prawie nie ma bo poszli z eve w cholere i to byli ci którzy właśnie cytowane przez ciebie pvp robili. Ty czytasz o tym w powieściach prubujesz naśladować to co oni kiedyś robili 1 kontem - tyle że ty używasz większej ilości kont... ccp podłapało - to dla nas KASA - dajmy tym noobom wygrać *_* kasa kasa KASA!... i się zaczeło transformowanie eva w coś co mamy teraz.
nie jesteś wszechzajebisty - płacisz za to ccp a oni dają ci to poczucie... niepełnosprawny potrzebuje wózka aby się poruszać, obecni pvperzy w eve, przecedzeni przez sito też potrzebują wózka w postaci wielu kont... i kupują to od ccp, daje im to poczucie że są normalni że są pro. Normalni jednak stają z boku, patrzą z politowaniem i się zostanawiają.... Jak to K może tak być i do czego to doszło - co ci zbrodniarze zrobili z tej pięknej gry...
i tak na naszym serwerze po iluś latach gry gra 40-50k niepełnosprawnych graczy w specjalnie dla nich przygotowanym środowisku, nowych nie ma zbyt wielu, bo większość ludzi jednak ma 2 ręce i 2 nogi.  Vivat CCP! ;)



Ja nie uprawiam safe pvp ani pro pvp ani blob pvp, ja jestem piratem. Prawdopodobnie to przerasta Twoje zdolnosci rozumienia i czytania ze zrozumieniem ale mi to nie przeszkadza bo ja i tak bede gral tak jak lubie :D Najlepsze jest to,ze nawet nie masz pojecia o czym piszesz. Jesli Alice9 to twoj main to pisanie o pvp w twoim wykonaniu jest tak na miejscu jak slimak piszacy o plusach i minusach swingowania wsrod ludzi. Nie jestem api verified i mam to gleboko gdzies, bo mi sie nawet nie chce weryfikowac konta. Kto mnie zna wie kim jestem a osobniki Twojego pokroju ... jestes na dole mojego lancucha pokarmowego i cytujac dziewczynke z kawalu o zakupie chomika w sklepie zoologicznym "mojego pytona pier... jakiego koloru bedzie chomik".  Napisz cos z konta kto istniejacego na KB jako "killer" a na razie "pozdro pocwicz".


Solo pvp nie jest wcale martwe. Ono moze miec inna postac niz niektorzy z nas lubia czy akceptuja. Dla mnie dziwne jest lekcewazenie pvp w frytkach/deskach. Jest to tak trudno zrozumiale dla mnie, poniewaz jest to bez watpienia najtrudniejszy rodzaj pvp. Ktos kto ogarnia latanie malym szipem, z niesamowita predkoscia tego jak tam sie wszystko dzieje, potrafi reagowac na sytuacje i walka nie wyglada dla niego jak klikniecie orbit, zalozenie punkta/weba/TD/neuta i OH broni oraz odpalanie repek to znaczy, ze jest bardzo dobrym pilotem. W takich walkach tempo jest niesamowicie szybkie, spoznienie sie z decyzja o sekunde czy kilka oznacza przegrana. W dodatku nawet pomimo webow predkosci sa tak znaczne, ze jesli nie potrafimy myslec przestrzennie to walka moze zaczac wygladac jak pojedynek bokserow, tyle ze kazdy z nich jest na innym ringu.


Janek, zgadzam się z wiekszością rzeczy, które napisałem oprócz tego. Problemem jest dostępność. Żebym mógł mieć suport kolegów oni muszą być:
a.) online
b.) nie być afku
c.) w pobliżu
d.) muszę mieć ochotę lecieć
e.) muszą mieć w czym lecieć
f.) nie może być faka-upów komunikacyjnych

Żeby dowiedzieć sie jak to jest, polecam przed zalogowaniem każdego z Twoich altów rzut kostką. Powiedzmy na 1-2 będzie on "offline", a 3 - będzie "afk-wróć za 30 min", za 4-6 będzie od razu mógł z niego skorzystać ;)

Nie wszystkie moje alty sa w poblizu. W dodatku nie wszystko moge robic kazdym altem. DO piracenia uzywam tak na prawde 3 kont. Jedno konto logistyczne z frachtem/orka ale nadal w pelni pvp jesli patrzec na skille i czasem tez nim porozrabiam. Kolejne alty sa w korpie stworzonym do wardekow. Nic sie nie dzieje albo ktos pokroju Alice9 podpadl mi wiec mozna wardekowac. Moze beda kille, moze nie ale samo polowanie jest tym, co powoduje wydzielanie adrenaliny. mam gleboko gdzies, czy moim celem sa kerbiry, czy rujnuje im gre. Robie to dla profitu, dla polowania i dla killi w ramach tego, co dopuszcza mechanika gry i jesli komus to nieodpowiada to swiadczy,ze gra w zla gre. To jest EVE Online a nie "jak powinna wygladac EVE Onine wg mnie". Alty z korpa do wardekow nie moga czesto lac sie w lowseku poniewaz oznaczaloby to spadek sec statusu i uniemozliwaialo mi latanie po czesci highseka. W dodatku na tych kontach mam dodatkowe neutralne alty, ktore czesto sa odpalone i siedza w miejscach, gdzie moge trafic na WT. I kolejne alty to takie, ktore sa zupelnie nie powiazane z Jankiem. Byc moze ktoregos dnia ktos bedzie plakal, bo go zawoxowalem takim kontem albo cos w tym stylu. Jak widac z powyzszego nawet przy duzej ilosci kont nie mam szans aby uzyc wszystkich na raz w jednej bitce. W dodatku bez dodatkowego oprogramowania, a nie uzywam takiego [choc sie zastanawiam ale czekam na odpowiedz od CCP czy jest to legalne i byc moze wtedy zainteresuje sie tym na powazniej]. W wiekszosci sytuacji mam wiec kilka kont, najczesciej 2 do 3-4, ktore moge uzyc bojowo. Jesli jestes w korpie lub aliansie, gdzie nie mozesz zebrac 2 czy 4 pilotow to juz jest niewesolo. W dodatku podpunkt f) trafia osobe multiboxujaca bardziej niz normalnych graczy. Zebys wiedzial ile razy wydaje polecenia zlemu charowi, pale moduly, warpie do zlej bramy - jest to normalne przy zamieszaniu i deficycie czasowym. Podpunkt e) jest wg mnie zbedny. Nie rozumiem jak ktos nie moglby miec szipa - pomijajac nowoprzyjetych lub pierwsze dni po przeprowadzce. Podsumowujac - jesli nie masz chocby 2 kolegow w korpie, ktorzy mogliby z Toba poleciec w Twojej strefie czasowej to znaczy, ze ten korp/alians nie ma sensu.

Colonel mialem przerwe na lunch wiec moglem trollowac. Za malo czasu aby pograc  ale za duzo aby siedzec nad 1 kanapka :D Wyciaganie glow z zadkow jest malo higieniczne, juz lepiej wkopac je glebiej :D
« Ostatnia zmiana: Lipiec 08, 2013, 20:12:01 wysłana przez Jan Morgenstern »

Alice9

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 158
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Alice Ohu
  • Korporacja: Underground Tremors
nie chce mi się ćwiczyć ty jeszcze krotko grasz to masz zapał w gębie i w majtkach.
zabijaj zabijaj zabijaj... study! study!! study!!! study!!!! złoty chłopcze  :) :) :)
-gdy na skanie inhibitor wypatrzysz... wiedz że coś się dzieje
-gdy posty twoje moderują... w punkt G trafiłeś

Azbuga

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 536
  • w poszukiwaniu idealnego statku do solo :)
    • Zobacz profil
    • teaching by touching
  • Imię postaci: Azbuga
  • Korporacja: teaching by touching
co do lekceważenia walk w małych statkach to jest nagminne u pro pvp z null :) dobre pvp nie oznacza ze masz lecieć cynabalem w perfekcyjnie dobranym gangu. dobre pvp to szukanie wyzwań. i we fregatach można to dostać.

za to mogę powiedzieć że zainteresowanie tematem jest mimo wszystko bardzo duże i taka forma latania solo jest bardzo popularna. wcale nie jest łatwo sfitować fregatę czy deskę tak żeby sprawdziła się w walce. żeby wygrać w walce 1v2 czy 1v3, zwłaszcza bez linków na alcie - to już jest naprawdę trudne.

a czy jest to interesujące i wciągające? powiem tak - na stronę gdzie wrzucam filmy z moich walk dziennie wchodzi pomiędzy 120 a 200 osób z liczbą odsłon ok 600 na dzień :) samych walk mam kilka do kilkunastu dziennie. nie ma co narzekac na brak solo pvp - naprawdę
Some Men Just Want to Watch the World Burn

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
nie chce mi się ćwiczyć ty jeszcze krotko grasz to masz zapał w gębie i w majtkach.
zabijaj zabijaj zabijaj... study! study!! study!!! study!!!! złoty chłopcze  :) :) :)



No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

MGGG

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 344
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Octawius Honga
  • Korporacja: KOZA Z PIEKLA
Jesli jestes w korpie lub aliansie, gdzie nie mozesz zebrac 2 czy 4 pilotow to juz jest niewesolo. W dodatku podpunkt f) trafia osobe multiboxujaca bardziej niz normalnych graczy. Zebys wiedzial ile razy wydaje polecenia zlemu charowi, pale moduly, warpie do zlej bramy - jest to normalne przy zamieszaniu i deficycie czasowym. Podpunkt e) jest wg mnie zbedny. Nie rozumiem jak ktos nie moglby miec szipa - pomijajac nowoprzyjetych lub pierwsze dni po przeprowadzce. Podsumowujac - jesli nie masz chocby 2 kolegow w korpie, ktorzy mogliby z Toba poleciec w Twojej strefie czasowej to znaczy, ze ten korp/alians nie ma sensu.

Już wyjaśniam. Haunting ground jest otwarty przez ponad 23 godziny na dobę i lata sie o różnych godzinach - jak RL pozwala. Czasami wcześniej rano, czasami późno w nocy - poza tradycyjnymi godzinami aktywności 20-23 polskiego czasu. Poza nim może być ciężko z ludzmi online, którzy chcą - akurat TERAZ lecieć na pew pew. Ty takiego problemy nie masz. Jak zalogujesz sie o 7 rano, to masz do dyspozycji wszystko co masz, a nie to, co będzie akurat online. Brak szipa może wynika ze specyfiki walk w milicji i bramek na plexach wpuszczających określony statki do określonej wielkości. Czasami naprawdę ktoś może nie mieć fregaty, bo ostatnia spadła, a nowy transport leci z Jita i będzie jutro  ;)

Dla mnie dziwne jest lekcewazenie pvp w frytkach/deskach. Jest to tak trudno zrozumiale dla mnie, poniewaz jest to bez watpienia najtrudniejszy rodzaj pvp. Ktos kto ogarnia latanie malym szipem, z niesamowita predkoscia tego jak tam sie wszystko dzieje, potrafi reagowac na sytuacje i walka nie wyglada dla niego jak klikniecie orbit, zalozenie punkta/weba/TD/neuta i OH broni oraz odpalanie repek to znaczy, ze jest bardzo dobrym pilotem. W takich walkach tempo jest niesamowicie szybkie, spoznienie sie z decyzja o sekunde czy kilka oznacza przegrana. W dodatku nawet pomimo webow predkosci sa tak znaczne, ze jesli nie potrafimy myslec przestrzennie to walka moze zaczac wygladac jak pojedynek bokserow, tyle ze kazdy z nich jest na innym ringu.

Całkowicie się zgadzam. I też nie rozumiem tej lekceważącej postawy. Szczególnie, że CCP zrobiło wszystko, by fregaty, deski i cruzy T1 stały się naprawę sensownymi statkami do latania, które potrafią dać sie sensownie sfitować na kilka sposobów, a walka nimi dać dużo frajdy. Przy tempie walki (1na1 we fregatach trwa może trwać kilka sekund) oraz bogactwie fitów dochodzi do tego jeszcze ten dreszczyk emocji w postaci zgadywania, co zafitował przeciwnik i jak się na niego przygotować (ammo, pomysł na walkę itd.). Jak widzę cynabala to na 99 proc. wiem, czego się spodziewać. Jak widzę głupiego condora to do momentu rozpoczęcia pew pew nie wiem, czy jest na rakietach czy lm, shield czy armor, czy ma jakiś ewar czy też nie itd. itp.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 08, 2013, 22:46:13 wysłana przez MGGG »

Theronth

  • Krogulec
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 236
  • Merkal Aubauch to mój alt
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Theronth Valarax
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Czyli jestem pól-pedałem biorąc linki do statków wartych ponad 1b?

Jan Morgenstern

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 142
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Jan Morgenstern
  • Korporacja: Beyond Divinity Inc
  • Sojusz: Shadow Cartel
Theronth zawsze mozna byc optymista i twierdzic, ze jestesmy pol-lesbijkami :D

Lt Rook

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 669
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Lt Rook
  • Korporacja: a-Losers
Na forum powinnien być dział, bah sekcja jakaś, dla tematów jak ten, gdzie ludzie bez killa na bc/eve-kill nie mają dostępu, ja kuzwa napisze tego moda, ale ktoś musi zadeklarować że to będzie uruchomione przynajmniej dla działów ally/corpy/wtopy/bitki/flame o pvp jak ten temat/itd.
To może wtedy pozbędziemy się takich "macierewiczów eve".
« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2013, 00:59:19 wysłana przez Lt Rook »
"Welcome to Eve Online, here's your Rubik's Cube, go f*** yourself"

Rash'kan

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 288
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Just one more bittervet.
Nie wiem po co porównywać pvp w low i null, skoro ich specyfika jest zupełnie inna i nawet skill leży gdzie indziej :)
Ta nieprzewidywalność lowsecowa, mnogośc i róznorodnośc fitów, wiele starć w statkach tej samej klasy i 1vs1 powoduje, że skill oprócz widzy o fitowaniu leży bardziej w tej arcadowej, szybkiej sferze grania.

Natomiast w 0.0 to jest zazwyczaj 1vs local i engejdż wymaga od Ciebie wiedzy o mieszkańcach, rozeznania gdzie mogą być jb, często musisz wiedzieć jakie dana ekipa ma nawyki no i non stop spamujesz dscan, żeby sprawdzać co jeszcze leci i szacować siły.
Może to i mniej klikania i walki są nieco wolniejsze, ale często wymagają sporej wyobraźni przestrzennej, a Twój fit musi być bardzo wszechstronny, co powoduje, że jest znacznie bardziej przewidywalny :)

Theronth

  • Krogulec
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 236
  • Merkal Aubauch to mój alt
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Theronth Valarax
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Theronth zawsze mozna byc optymista i twierdzic, ze jestesmy pol-lesbijkami :D
Żeby życie miało smaczek...  :P

Dorzucę swoje trzy grosze w temacie, jako że niedawno zakończyłem akcję 'Hawkageddon', która rozgrywała się akurat na terenach milicyjnych. Poszukiwałem bitek może nie samych 1 v 1 (jedyne honorowe 1 v 1 dostałem w Maya ;) ), no ale jakiegoś 1 v 2 też. Czy znalazłem? Owszem. Walczyłem z pojedynczymi przeciwnikami, jak i z kilkoma naraz.

Łącznie straciłem 5 Hawków w te trzy dni gdy bawiłem się w low.
Zabiłem piętnaście fregat/ desek.
Dlaczego takie niskie efficiency? Otóż w FW lolsecu, uwaga uwaga, również blobują fregaty. Nie mówię nawet o brygadach plexujących, od których po prostu trzymałem się z daleka. Konkretne baity w 'pustych' systemach z kumplami w systemie obok albo w stacji, gotowymi skoczyć na plex i rozszarpać głupca szukającego solo. Przykład? Proszę bardzo.

http://kb.vergeofcollapse.com/?a=kill_related&kll_id=36631

Tłusty Daredevil siedzący w Small Plexie miał ze sobą trzy Maulusy wylogowane na drabince do plexa. Co śmieszne, musiałem czekać na przypadkowy gang Gallente, żeby wyzwolić się ze swojego statku.

http://kb.vergeofcollapse.com/?a=kill_detail&kll_id=37798

Tu chyba nie trzeba niczego tłumaczyć.


 Nawet specjaliści z KOZY, wypowiadający się tu na forum, jakie to solo jest super i wszędzie go pełno zrzucili mi na głowę pięcio-osobowy gang ze Stabberem w składzie w daremnym wysiłku ratowania kumpla, a następnie gdy zająłem pozycję wewnątrz plexa 70km od puntu wlotu uznali, że nie ma sensu ganiać mnie w środku Cormorantem, Algosem i Incursusem (być może przez wspomniane już propless lolfity), tak że następne dziesięć minut spędziłem wisząc samotnie w wyżej wymienionym plexie w oczekiwaniu na walkę, która nigdy nie nadeszła. Mając boostujące Tengu, zaryzykowałbym walkę z nieuchronnym blobem, niestety nie miałem akurat żadnego pod reką  :P

 W środowisku jakim jest dzisiejsze EVE, niektórych rzeczy nie da się robić bez offgrid boostera jeśli jest się solo. Po prostu ludzie latają w większych gangach i bez takiego np. Lokiego dla usprawnienia kite'owania jest się po prostu bez szans. Nie mówię, że nie można znaleźć dobrej, czystej bitki o podobnym rozkładzie sił, po prostu jest o to coraz trudniej. A dotyczy to nie tylko 0.0, ale uniwersum jako takiego, włącznie z Magicznymi Terenami FW.

Lt Rook

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 669
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Lt Rook
  • Korporacja: a-Losers
kolega wyżej właśnie potwierdza adapt or die, wygląda na to że czyjes ukochane lolsec pvp zejdzie na psy, tak jak zeszło 0.0 i npc 0.0, chociaz w npc 0.0 mozna narzekac jedynie na wlasna glupote, tak wiekszosc stalych rezydentow npc 0.0 narzeka na swoja glupote, ze pozwolili w ogóle na bloby i zeby sovholdersi mieli cos do powiedzenia tu jak sie wprowadza.

Odnośnie frytek/destroyerow a pvp, kocham i w dramielu, trasherku czy harpii latam zazwyczaj bez altów w ogóle, a jak się który zjeb pofatyguje na kb, to zobaczy że bez altów lata się we frytkach, i ja nie jestem wyjątkiem pewno, poprostu jak wsiadam w ship za 0,5b+ to wole miec scauta(aka alta) czy nie wdupie tego za zakrętem do takiej wlasie harpii i dwóch falconow, no przykro by bylo..., przeciez nie gramy samotnie w tą gre, są ludzie którzy chcą Twoje pixele "zabić"!!!111oneone  :D

btw: falcon jest gejowski, i już nie ważne czy go użyjesz czy nie, ważne że masz go zafitowanego na ecm, to jest gejostwo i chyba o to Sokolemu chodzilo, ale ja nie mam nic przeciwko falconom na blasterach z ASB itd... dziala bo się frytki/deski/głupki nabieraja.
"Welcome to Eve Online, here's your Rubik's Cube, go f*** yourself"

Theronth

  • Krogulec
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 236
  • Merkal Aubauch to mój alt
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Theronth Valarax
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
btw: falcon jest gejowski, i już nie ważne czy go użyjesz czy nie, ważne że masz go zafitowanego na ecm, to jest gejostwo i chyba o to Sokolemu chodzilo, ale ja nie mam nic przeciwko falconom na blasterach z ASB itd... dziala bo się frytki/deski/głupki nabieraja.
Sam jestem sobie DPS, scoutem i Falconem.
A co powiedziałbyś na takie elite solo pvp? ;P

Lt Rook

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 669
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Lt Rook
  • Korporacja: a-Losers
tbh ja wole tengu jako scauta, z paru powodów: możesz to otankować jak nie uzywasz 2-3 linkow, masz punkt, web, nos, neut, niby bzdura, ale istotna.
a reszta być może nie rozumiem głębi pytania ale odpowiem na zadane mi pytanie: no kuzwa znalazł się tam gdzie mu się należało, nie potrafił zjamować odpowiednich ludzi w podpowienim czasie i mu się umarło, nie ?
"Welcome to Eve Online, here's your Rubik's Cube, go f*** yourself"