Czy EVE będzie F2P ??

[Xeovar]

Brrrrrr!!!! piloci wam nie zasypiają na opach ? 
 

Well, pewnie czasem tak, z drugiej strony różnica między skirmish pvp a fleet pvp jest taka:
skirmish: formup >> formup >> warp >> jump >> align >> warp >> jump >> align >> warp >> jump >> align >> warp >> jump >> align >> warp >> jump >> może będzie bitka  >> align >> warp >> jump >> align >> warp >> jump >> align >> warp >> jump >> dock, koniec floty
fleet: forump >> forump >> forump >> forump >> wait on titan >> wait on titan >> wait on titan >> wait on titan >> jump >> shoot structure >> może będzie bitka >> burn home >> dock, koniec floty

Dołóż TiDi i masz dodatkową przerwę na szachy Bywają piloci którzy zasypiają w każdej sytuacji, w tym na gateach

[VonBeerpuszken]

Well, pewnie czasem tak, z drugiej strony różnica między skirmish pvp a fleet pvp jest taka:
skirmish: formup >> formup >> warp >> jump >> align >> warp >> jump >> align >> warp >> jump >> align >> warp >> jump >> align >> warp >> jump >> może będzie bitka  >> align >> warp >> jump >> align >> warp >> jump >> align >> warp >> jump >> dock, koniec floty
fleet: forump >> forump >> forump >> forump >> wait on titan >> wait on titan >> wait on titan >> wait on titan >> jump >> shoot structure >> może będzie bitka >> burn home >> dock, koniec floty

Dołóż TiDi i masz dodatkową przerwę na szachy Bywają piloci którzy zasypiają w każdej sytuacji, w tym na gateach

Haha, pięęęęęknie opisane i porównane 
Tylko uważaj, bo raz podobnie porównałem skirmish do kampienia bodajże i wyszedł fajny flejm z Sokolem w roli głównej 

[MGGG]

a że niewiele się poza tym dzieje, i nie latają małe gangi a duże bitki flot często kończą się "stand down" z jednej lub drugiej strony to insza inszość - just sov war :|

Wiem, wiem. Wczoraj rozmawiałem z trzema niepolskimi członkami C0venu. Zrobili sobie alty milicyjne na wakacje, bo na południu jest taka nuda, i plaża, że aż nie da się wytrzymać. Komicznie kontrastuje to z wypowiedzią Isengrima o Wielkiej Ojczyźnianej Wojnie na Południu i "Neo-Stainwagon (w tym my!)"   

[Goomich]

Wiem, wiem. Wczoraj rozmawiałem z trzema niepolskimi członkami C0venu. Zrobili sobie alty milicyjne na wakacje, bo na południu jest taka nuda, i plaża, że aż nie da się wytrzymać. Komicznie kontrastuje to z wypowiedzią Isengrima o Wielkiej Ojczyźnianej Wojnie na Południu i "Neo-Stainwagon (w tym my!)"   

Bluballsy nie są szczególnie ekscytującą formą rozrywki.

Haha, pięęęęęknie opisane i porównane 
Tylko uważaj, bo raz podobnie porównałem skirmish do kampienia bodajże i wyszedł fajny flejm z Sokolem w roli głównej 

Latając parę razy z Xeovarem, mój skirmish experience wyglądał tak:

XEO: formup >> warp >> jump >> align >> warp >> jump >> align >> warp >> jump >> align >> warp >> jump >> align >> warp >> jump >> może będzie bitka  >> align >> warp >> jump >> align >> warp >> primary X, secondary Y, allign

Tymczasem ja: Gdzie oni xhejn są?

Xeo: Align gate 1

Ja: Set destination 1... o fak, 10 jumpów.

[Xeovar]

Bluballsy nie są szczególnie ekscytującą formą rozrywki.

Niestety, statystycznie nie są. Raz na 10 orań jest bitka i wtedy jest fajnie. Poza tym lipa, zwłaszcza że jedyny skirmish jaki wchodzi w gre to kerbir hunting

[Isengrim]

Wiem, wiem. Wczoraj rozmawiałem z trzema niepolskimi członkami C0venu. Zrobili sobie alty milicyjne na wakacje, bo na południu jest taka nuda, i plaża, że aż nie da się wytrzymać. Komicznie kontrastuje to z wypowiedzią Isengrima o Wielkiej Ojczyźnianej Wojnie na Południu i "Neo-Stainwagon (w tym my!)"   

Heh, nie lubie wyjasniac wlasnych dowcipow (moze nie sa smieszne) ale bicie piany o wojnie na poludniu mialo na celu trollowanie Puszkena. Chociaz z drugiej strony przy tej ilosci czasu, ktora ostatnio mam na gre to nawet bym sobie na tytanie posiedzial, bo to by oznaczalo, ze moge sie zalogowac.

[VonBeerpuszken]

Heh, nie lubie wyjasniac wlasnych dowcipow (moze nie sa smieszne) ale bicie piany o wojnie na poludniu mialo na celu trollowanie Puszkena.

Dobrze ci poszło, szczególnie że sie pierwszy i jedyny zapultałeś jakbym ci chomika zabił 
Musisz się jeszcze sporo nauczyć, mój niedouczony padawanie

[Theronth]

Heh, nie lubie wyjasniac wlasnych dowcipow (moze nie sa smieszne) ale bicie piany o wojnie na poludniu mialo na celu trollowanie Puszkena.

Rozważam ściągnięcie go z ignorów i poczytanie. Sądząc po ilości minusów przy Twoich postach weszło aż po jaja.

[Pimpeck]

W końcu jest specem od strzelanek, skoro prowadził projekty Battlefield czy Medal of Honor.

Jeśli prawdą jest co prawisz to ten gość powinien się ubić własną ręką
Battlefielda zarżnął dość skutecznie i to nie tylko moja opinia.
Pozdr

Pimp

[VonBeerpuszken]

Rozważam ściągnięcie go z ignorów i poczytanie. Sądząc po ilości minusów przy Twoich postach weszło aż po jaja.

Apropos minusów.... chłopaczek sie popłakał i zaminusował wszystkie moje posty, jakie tylko są  Nawet nie związane z tym "trollowaniem" 
Haha, nie ma to jak gimbus na forum 

Kurde...ależ mnie zaszczyt kopnie, jakiś theroncina nawet ignora zdejmie ze mnie... 

P.S.: Isen, weź jeszcze kilku kolegów i dokop mi tymi minusami, może spać przez ciebie nie będę mógł 

[Zgudi]

Ja bym F2P proponował tak. Bez wprowadzania tony durnych ograniczeń jak w SWTOR. Tylko prosto.

Do 2 mln sp grasz za free. Jak przekroczy 2mln, nie możesz się na tę postać logować.

[GlassCutter]

Ja bym F2P proponował tak. Bez wprowadzania tony durnych ograniczeń jak w SWTOR. Tylko prosto.

Do 2 mln sp grasz za free. Jak przekroczy 2mln, nie możesz się na tę postać logować.

Zdecydowanie w tej grze potrzeba więcej milicyjnych altów

[[WILD5] Sheridan Philips]

Niestety moje wszelkie doświadczenia z MMO pokazały, że jedyną słuszną formą która pozwala się grze rozwijać nie naruszając przy tym gameplay'u jest najzwyczajniejszy w świecie abonament. Od czasów UO, przez niszowego Ragnaroka na WoW'ie kończąc, to właśnie stabilne źródło dochodu pozwalało na osiągnięcie takiego sukcesu. Wszelkie formy wprowadzenia opcji premium zawsze kończą się Pay2win, niezależnie od tego jak bardzo ów system dopracują.

[Ptysiu]

Niestety moje wszelkie doświadczenia z MMO pokazały, że jedyną słuszną formą która pozwala się grze rozwijać nie naruszając przy tym gameplay'u jest najzwyczajniejszy w świecie abonament. Od czasów UO, przez niszowego Ragnaroka na WoW'ie kończąc, to właśnie stabilne źródło dochodu pozwalało na osiągnięcie takiego sukcesu. Wszelkie formy wprowadzenia opcji premium zawsze kończą się Pay2win, niezależnie od tego jak bardzo ów system dopracują.

EVE też jest pay2win. Tylko, że zwykle kto inny pay, a kto inny win .

[SokoleOko]

Ja bym F2P proponował tak. Bez wprowadzania tony durnych ograniczeń jak w SWTOR. Tylko prosto.

Do 2 mln sp grasz za free. Jak przekroczy 2mln, nie możesz się na tę postać logować.

Jak bym proponował jeszcze prościej: FUCK NO!

Porównując abonamentowe Eve z F2P War Thunder nie mam żadnych wątpliwości, że z punktu widzenia płacego klienta lepszy jest model abonamentowy. Już chociażby z braku gimbusów.

Dzień w którym Eve stanie się F2P + premium byłby moim ostatnim dniem w tej grze.

[Alice9]

ktoś ci w wt wymyśla czy ubliża a moze "lata nie na poziomie"?
masa ludzi lata, dobrze sie bawi i napierdziela, na poziomie historycznym  mozna spotkac pilotow co chyba jakis symulator maja tak ogarniaja - gdzie tam sa te twoje gimbusy? wt kroi sie na projekt o wiele bardziej udany niz eve.

[SokoleOko]

ktoś ci w wt wymyśla czy ubliża a moze "lata nie na poziomie"?
masa ludzi lata, dobrze sie bawi i napierdziela, na poziomie historycznym  mozna spotkac pilotow co chyba jakis symulator maja tak ogarniaja - gdzie tam sa te twoje gimbusy? wt kroi sie na projekt o wiele bardziej udany niz eve.

Gdybym mógł jakoś wyłączyć czat to byłoby w miarę OK. Niestety, jest festiwal gimbusiarstwa.

Kolejna słabość WT wynikająca z modelu F2P + premium to "czasy napraw samolotów". Oczywiście, jest o niebo lepiej niż w World of Tanks.

wt kroi sie na projekt o wiele bardziej udany niz eve

Też porównanie. Jak byłem w podstawówce to faktycznie jarałem się deskorolką, ale teraz nie zamieniłbym na nią samochodu. I mniej więcej takie jest porównanie WT z Eve pod kątem MMO. Dla mnie WT jest zwykłym "Call of Duty", tyle że są w nim inne bronie.

[Isengrim]

Też porównanie. Jak byłem w podstawówce to faktycznie jarałem się deskorolką, ale teraz nie zamieniłbym na nią samochodu. I mniej więcej takie jest porównanie WT z Eve pod kątem MMO. Dla mnie WT jest zwykłym "Call of Duty", tyle że są w nim inne bronie.

A EvE to jest drugie życie, czyż nie Sokole?

[CATfrcomCheshire]

wt kroi sie na projekt o wiele bardziej udany niz eve.

To troche jak porownanie trojkata do cytryny

[Goomich]

Nie chcę siać paniki, ale CCP już ma produkt F2P i nie jest to Eve.

[SokoleOko]

A EvE to jest drugie życie, czyż nie Sokole?

Bez górnolotnych określeń, jest to hobby. Tak jak bez mrugnięcia okiem olałem World of Tanks, tak Eve naprawdę byłoby mi szkoda.

[VonBeerpuszken]

Jak bym proponował jeszcze prościej: FUCK NO!

Porównując abonamentowe Eve z F2P War Thunder nie mam żadnych wątpliwości, że z punktu widzenia płacego klienta lepszy jest model abonamentowy. Już chociażby z braku gimbusów.

Dzień w którym Eve stanie się F2P + premium byłby moim ostatnim dniem w tej grze.

Nie myślałem że kiedykolwiek do tego dojdzie.... ale te słowa można skomentować w jeden sposób
HOWGH!

[Keniutek]

W głowe zachodze skąd wziął się mit o wyższości EVE community nad tymi z innych gier, także tych f2p. Wytarczy popatrzeć na gówno które przelewa sie localu podczas bitek, na chatach(polish) aby pozbyć sie złudzeń. Dla mnie jest wszystko jedno na jakim modelu biznesowym będzie oparte EVE i w niczym nie będzie mi przeszkadzać fala gimbusiarstwa. Po prostu nie będe z nimi siedział w korpie/sojuszu/tsie.

[MGGG]

Bo w Eve grają dorosłe dzieci, ale w gry ft2 po prostu dzieci. dużej różnicy nie ma 

[Alice9]

Kolejna słabość WT wynikająca z modelu F2P + premium to "czasy napraw samolotów". Oczywiście, jest o niebo lepiej niż w World of Tanks.

nie wiem jak było wcześniej ale teraz nie ma czasu naprawy samolotów - po pewnym czasie reperuja ci sie za darmochę i tyle,
ale można miec ustawione autorepowanie za zdobyte lwy po bitwie. Rate zdobywanej darmowej waluty jest na tyle duży że nie trudno na to zarobić, trudniej się robi na tierze 7+, no ale co z tego, im dalej w las powinno być trudniej  , a smoloty kupowane za golda są prawdziwym rarytasem do ustrzelenia na polu walki - bynajmniej nie są niepokonane. WT ma zato to czego eve nigdy mieć nie będzie - w bitwie wszyscy nie celują w 1 cel co jest jebanym absurdem. za dużo się dzieje.
rozgrywka w eve jest dla gimbusów jak się tak nad tym uczciwie zostanowisz.

[GlassCutter]

WT ma zato to czego eve nigdy mieć nie będzie - w bitwie wszyscy nie celują w 1 cel co jest jebanym absurdem. za dużo się dzieje.
rozgrywka w eve jest dla gimbusów jak się tak nad tym uczciwie zostanowisz.

Zapewniam Cię że w EVE są tez i tacy co celują w co popadnie. Generalnie to co wydaje Ci się fajne w WT to artystyczny nieład na arcade gdzie każdy lata bez ładu i składu strzelając do tego co akurat jest bliżej. Polataj przeciwko ogarniętym grupom które osłaniają sobie plecy

Żeby nie stracić na naprawach wystarczy mieć dodatnie k:d ratio... No litości

[SokoleOko]

nie wiem jak było wcześniej ale teraz nie ma czasu naprawy samolotów - po pewnym czasie reperuja ci sie za darmochę i tyle,
ale można miec ustawione autorepowanie za zdobyte lwy po bitwie. Rate zdobywanej darmowej waluty jest na tyle duży że nie trudno na to zarobić, trudniej się robi na tierze 7+, no ale co z tego, im dalej w las powinno być trudniej 

No shit, Sherlock.

Tyle, że ja rozumiem, system, w którym wypasiony samolot mogę użyć raz na dzień (jak go rozbiję). Obecnie jednak najlepsze wymagają TYGODNIA, żeby zostać naprawione lub musisz zapłacić naprawdę majątek za naprawdę. W 1.31 własnie zmniejszyli zarobki i podnieśli koszty napraw. Co z tego, że kupię sobie jakiś odrzutowiec za grosze, jak nie będzie mnie stać nim latać?

WT ma zato to czego eve nigdy mieć nie będzie - w bitwie wszyscy nie celują w 1 cel co jest jebanym absurdem. za dużo się dzieje.
rozgrywka w eve jest dla gimbusów jak się tak nad tym uczciwie zostanowisz.

Po pierwsze, znów porównujesz rzeczy nieporównywalne. Po drugie, musisz mieć bardzo ubogie doświadczenie w Eve, bo a) PvP nie sprowadza się do "lock broadcast, push F1" i b) w WT nie ma logistyków naprawiających samoloty w locie.

[GlassCutter]

Tyle, że ja rozumiem, system, w którym wypasiony samolot mogę użyć raz na dzień (jak go rozbiję). Obecnie jednak najlepsze wymagają TYGODNIA, żeby zostać naprawione lub musisz zapłacić naprawdę majątek za naprawdę. W 1.31 własnie zmniejszyli zarobki i podnieśli koszty napraw. Co z tego, że kupię sobie jakiś odrzutowiec za grosze, jak nie będzie mnie stać nim latać?

Nie to żeby mnie problem odrzutowców dotyczył, ale z ciekawości zapytam. Piszesz o lataniu nimi w którym trybie?

[HandEgg]

Wracając do tematu: http://eveion.blogspot.co.uk/2013/07/eve-to-become-f2p.html i wszystko jasne.

[VonBeerpuszken]

Wracając do tematu: http://eveion.blogspot.co.uk/2013/07/eve-to-become-f2p.html i wszystko jasne.

to jest najlepszy pakiet

Super Duper XL Account (100$/45000 aurum a month)
+750% accelerated training rate
+100% to all isk payments
150mil isk paid per day
New +20 attribute implants redeemable at the start of every billing period
Free Titan of your choice at the start of every billing period
2mil free skillpoints everyday

[Alice9]

nie ma bonusów do wydobycia veldsparu na cykl... nie biorę 

[Phobeus]

Tytan za sto dolców? Kurka, biere!!1

[Starakopara]

Jak bym proponował jeszcze prościej: FUCK NO!
(...)

Dzień w którym Eve stanie się F2P + premium byłby moim ostatnim dniem w tej grze.

THIS   

+1