Tak to wszystko czytam i się zastanawiam jaki jest odsetek ludków którzy próbowali jakoś zarobić na shipy swoim jednym kontem bez żadnych botów i podobnych gówien, jednocześnie coś tam latając pvp... Jednocześnie nie spędzając każdego wieczoru przed kompem...
Mnie to w końcu przerosło i wizja dodatkowego pół etatu na chwilę obecną mnie pokonała
Przez pierwsze 2 lata miałem jedno konto i posiadanie drugiego uważałem za herezję - w końcu to gra RPG, a z młodości przywykłem, że w erpegach odgrywam "swojego", jednego bohatera. Łatwo się chyba domyślić co myślę o botach...
Pamiętam jakie teksty do mnie leciały: "4mln SP w trade?! mogłeś to mieć w gunnery a handlować sobie na alcie!"
Przez ten czas płaciłem za grę w pln i grało się dobrze, jednak jak przeszedłem na płacenie ISKami to drugie konto jakoś samo z lasu wyskoczyło