0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Z tym jednoczeniem, to troche kolege poniosla fantazja, ale na pewno traci i odzyskuje ziemie, ziemie w eso: ]
E tam, powiedziałem przecie raz na 123 lata.. eve ma 10 lat przed nami jakies 110+ lat zanim polska się zjednoczy. Schodzimy trochę z tematu, jednak w sumie sam nie wiem co może być większym długiem wdzięczności jak ktoś daje ci miejsce do mieszkania i zarabiania kiedy twój obecny teren puszczono z dymem. To chyba wole nie myśleć co XiX zrobilo dla nich skoro wybrali tą drugą stronę.
Trochę niedoinformowany jesteś.Stainwagon nie dał FCON-owi ani terenu ani miejsca do mieszkania. FCON dogadał się z GOG i w zamian za dropniecie sova w branch zajął część terytorium aliansów które tam żyły. Jedyne co "otrzymał" FCON od SW to NIP.
hehe pierwszy raz usmialem sie w watku cbc: ]chodzi o post zbiegniewa cichon, czytam se te wypociny no i klasyk za takie brednie minus. Ale klikam minus, a tu wyskakuje zero... mysle sobie ki ch.. chodzi. Znow klikam i wchodzi -1...DOpiero wtedy zatrybilem, ze to ja mu tego minusa juz wsadzilem dawno temu.hahahahahaaha to bylo bardzo smieszne: ]
no to pomogę w bumpowaniu, choć jak mniemam, z racji przyjmowania najtwardszych kerbirów (czytaj dezerterów) z c0ven ilość spamu w wątku CBC powinna wzrosnąć automatycznie.
Czy wirtuozi anomalek hmmm... każdy ma swoje alty co one robią to już ich sprawa.Czy jest dobry intel, tak bo gdy ktoś się na nim pojawia już nasze mainy tam lecą. Rent, no proszę obudź.CTA nie ma, ale za to flot jest dużo i na każdą z chęcią latamy.
Eee, tutaj nikt nie kradnie tytkow, co najwyzej self destruct odpalaja i filmuja
Nie jest mowa absolutnie o waszym korpie, tylko o nowych transferach, czyli ludziach którzy uciekają z płonącej farmy na nowe pastwiska. Takie trochę bezwartościowe osobniki, które szukają tylko darmowej farmy bez zobowiązań . W sumie zawsze takich emigrantów pełno w czasie wojen, więc nie ma co roztrzasac
do goonswarmu albo ncjedni mają was w dupie, drudzy jadą was w dupe
Coż to się stało, że wróciliście pod opiekuńcze skrzydła Papy Goona?
Jak to wróciliśmy ? My z goonami żyjemy od ponad 6 lat i nigdy nam pod ich skrzydłami źle nie było.