Autor Wątek: Stop pakietowi klimatycznemu  (Przeczytany 30575 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #35 dnia: Styczeń 21, 2013, 11:31:26 »
A ja chcącym protestować polecam lekturę:
Produkcja energii elektrycznej netto wzrośnie do 2030 r. do 193,3 TWh wobec 141,9 TWh w 2010 r., co oznacza wzrost o 36,3 proc. - wynika z raportu przygotowanego przez Agencję Rynku Energii na zamówienie ministerstwa gospodarki. W tym samym czasie zapotrzebowanie wzrośnie z 119,4 TWh do 167,6 TWh
Dla słabych ekonomicznie:
119,4<141,9 i 167,6<193,3 oraz jeszcze odpowiednie delty: 22,5 < 25,7
Demagogia ? A może zabraknie prądu ?

Osobiście jestem podobnego zdania jak wyrażone tutaj:
Z drugiej strony odgórne zalecenia UE to jest szansa dla wytworzenia jakichś nowych technologii, które pozwolą spełnić te kryteria przy jednoczesnym trzymaniu kosztów w ryzach. I z tego trzeba się cieszyć.

... to je też coś skrobne; do 2040 polska zadeklarowała że 11% zapotrzebowania energetycznego będzie eko, sie zobaczy, wyszstkie albo 99% wiatraków które stoją w polsce są niemieckie [ciach]
Masz na to jakieś papiery ?

Cytuj
Budowa farm wiatrowych ma duże znacznie dla polskiego rynku energii odnawialnej. W ramach dostosowania polskiego ustawodawstwa do dyrektyw unijnych zapotrzebowanie na energię odnawialną w Polsce gwałtownie rośnie - od 5,8 TWh w 2007 roku do oczekiwanych 13,4 TWh w 2010 roku, co stanowi odpowiednio 5,1% i 10,4% energii sprzedawanej klientom końcowym.
Z tego wynikałoby, że jesteśmy JUŻ blisko naszej deklaracji :P

No i to co napisałeś stoi w sprzeczności z poniższym:
Cytuj
Podczas szczytu Unii Europejskiej w Brukseli w marcu 2007 roku przywódcy Państw Członkowskich przyjęli zobowiązanie, że do 2020 roku 20% energii produkowanej w UE będzie pochodzić ze źródeł energii odnawialnej.
Jakoś mniej wierzę w Twoje cyferki:
Cytuj
Prof. Maciej Nowicki – były minister Środowiska zaznaczył, że aktualnie Polska znajduje się w kluczowym momencie, gdyż powstająca ustawa o OZE może zapobiec dryfowaniu polskiej gospodarki i ograniczeniu konkurencyjności. Minister wskazał, że w Polsce brakuje rozwiązań systemowych, które nie tylko są ważne z punktu osiągnięcia celów 3x20 w 2020 roku, ale także w dalszej perspektywie roku 2030, gdzie Polska będzie zobowiązana do osiągnięcia 30-40% energii z OZE.
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

Goomich

  • Gość
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #36 dnia: Styczeń 21, 2013, 11:39:13 »

HammerSnake

  • Gość
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #37 dnia: Styczeń 21, 2013, 11:52:24 »
Wiecie co, kiedyś się ludzie śmiali, że w Niemczech zanim zaczną ci ratować życie wpierw pytają o numer polisy. Minęło parę lat i u nas jest dokładnie tak samo.

Dobre parę lat temu moja siostra była zimą na wymianie w Holandii u jakiś zwykłych tam rolników, wiadomo trochę inny świat chatę mieli taką, że u nas niewiele ludzi mieszka w takich warunkach, a o zwykłych nie wielo-hektatowych rolnikach nie wspominając. Jednak co było sporym zaskoczeniem. W całej chacie było zwyczajnie zimno (tutaj chciałbym zaznaczyć, że moja siostra do zmarźlaków nie należy i zawsze miała w swoim pokoju na ogół zakręcony kaloryfer), grzejniki były na minimalnym chodzie, a wszyscy domownicy mieli na sobie po 2 swetry. Nawet w łazience utrzymywali niską temperaturę- wychodzisz gorącej kąpieli w ziąb. Ile razy odkręcała kaloryfery to gdy tylko domownicy zwęszyli co się dzieje zaraz zakręcali i instruowali, jaka to energia jest droga. Naturalnie z tej wyprawy wróciła chora.

Nie minął rok, dwa? i wszystkie firmy, które w interesie społecznym powinny być spółkami z udziałami mieszkańców, które mają totalny monopol na dostarczanie usług takich jak prąd, ciepło i woda zostały sprzedane(sprywatyzowane), pewnie większość z nas mogłaby takie firmy wykupić, bo jak się okazuje banki na takie złote żyły dają kredyty i za gwarancję biorą to, ze to jest pewny biznes- jak to się wydało przy zakupie tpsa. Teraz człowiek regularnie dowiaduje się o podwyżce cen za te usługi. W zasadzie, czy w tej Holandii to chyba właśnie nie mają- eko energii wiatrowej? Może rzeczywiście ktoś tutaj dobrze przewidział te talony na energie. Pożyjemy zobaczymy 8).

Dziobak

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 100
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dziobak
  • Korporacja: Stado
  • Sojusz: Ptaki
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #38 dnia: Styczeń 21, 2013, 19:53:37 »
[admin]Trolling/gimbaza detected. Autora proszę o wytrzeźwienie i napisanie posta jeszcze raz, tym razem zgodnie z zasadami gramatyki i składni języka polskiego. Wszelkie dyskusje na ten temat mogą zostać uznane za trolling i ukarane ostrzeżeniem. Ireul Taar [/admin]
« Ostatnia zmiana: Styczeń 22, 2013, 07:51:06 wysłana przez Ireul Taar »

Dziobak

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 100
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dziobak
  • Korporacja: Stado
  • Sojusz: Ptaki
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #39 dnia: Styczeń 22, 2013, 18:56:24 »
i tak to właśnie jest w tym kraju... nic dodać nic ująć... nie który nie rozumieją ironi, gdzie żyją i co ich otacza, a przekaz merytoryczny...

ps, to jest na temat tematu, ale jak ktoś chce to se może to dwuznacznie zinterpretować

Tloluvin

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 526
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Tloluvin
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #40 dnia: Styczeń 24, 2013, 08:31:50 »
albo nasze uczelnie kształcą totalnych idiotów
Jak osoba po studiach, pracujaca na uczelni i znajaca profesorow/doktorow prowadzacych zajecia na kilku uczelniach powiem, ze uczelnie w znakomitej wiekszosci faktycznie ksztalca idiotow. Nie maja jednak wyjscia bo takie sa wymogi ministerialne. Podobnie zreszta jest na wszystkich szczeblach edukacji i nie zmieni sie to poki system edukacji bedzie panstwowy.

Tak BTW zmianom klimatu to skoro juz jest ten temat i jak widze niektorzy sie w nim orientuja to moze ktos by mi wyjasnil w prosty sposob pare rzeczy.
UE walczy z przemyslem argumentujac, ze jego dzialalnosc powoduje globalne ocieplenie, a to jest Z Ł O. Jednak jak pokazuja naukowcy ziemia w swojej historii byla sniezka (lod od bieguna do bieguna). Potem sie rozmrozila. Byla tez zielona kulka cala porosnieta roslinkami.
Jeszcze 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal i mozna bylo sucha stopa przejsc do Szwecji znajdujac po drodze nocleg. Troche wczesniej (o ile sie nie myle +-1000 lat temu) Greenlandia nie byla pokryta lodem. No i tu mam zgryz. No bo skoro ziemia byla sniegowa kulka te miliony lat temu to czy to znaczy, ze homo sapiens jest znacznie starszym gatunkiem niz sie nas naucza? No i czemu nie zostaly jakiekolwiek slady tego ciezkiegp przemyslu ktory spowodowal tak masowe globalne ocieplenie.  No chyba, ze jednak nie bylo wtedy przemyslu, ale to by znaczylo, ze globalne ocieplenie nastapilo bez udzialu czlowieka, a to przeciez w mysl doktryny walki z globalnym ociepleniem jest niemozliwe.
Te 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal, a obecny przemysl ma +- 100 lat. Obecnie Baltyk nie zamarza co by swiadczylo o tym, ze teraz jest cieplej niz bylo wtedy. No i znow mam ten sam zgryz. Jak to mozliwe.
Poza niemoznoscia zrozumienia zalozenia, ze to czlowiek jest sprawca globalnego ocieplenia nie rozumiem celu tej walki. Czy walka z globalnym ociepleniem oznacza, ze chcemy by ziemia znow byla biala kulka w kosmosie?
Jakby tego bylo malo meczy mnie strasznie jeszcze jedna rzecz. Z globalnym ociepleniem walczy sie poprzez ograniczanie emisji dwutlenku wegla. Biologiem nie jestem, ale z tego co pamietam ze szkoly to dwutlenek wegla jest dla roslin tym czym powietrze dla ludzi. Co wiecej rosliny z tego dwutlenku wegla produkuja tlen ktory jest niezbedny do zycia nam wszystkim. No i tu mam takie watpliwosci. Skoro walka z globalnym ociepleniem jest walka z dwutlenkiem wegla to znaczy, ze walczac z globalnym ociepleniem zwalczamy roslinnosc. No a jak mozna zwalczac roslinnosc w imie ekologii? Ekologia przeciez podobno ma chronic przyrode, a wiec i roslinki, wiec wychodzi mi na to ze walka z globalnym ociepleniem to ochrona przyrody poprzez jej eksterminacje. To tak jakby mordowac noworodki zeby sobie przypadkiem w zyciu nie zrobily krzywdy. Chociaz idac tym tokiem rozumowania mozna uznac, ze celem walki z globalnym ociepleniem jest eksterminacja ludzkosci, co byloby zgodne z idea ekologi jezeli zalozymy, ze nasz gatunek jest zagrozeniem dla 'naszej' planety. Wtedy mozna by zaakceptowac efekt uboczny w postaci czasowej ograniczonej walki z roslinnoscia. Tyle ze wtedy pojawia sie pytanie dlaczego ludzie maja akceptowac cos czego celem jest ich inicestwienie?

Na koniec powtorze prosbe o pomoc w rozwiazaniu tych moich dylematow
Z gory dzieki
"Termin "troll" bywa nadużywany na dyskusyjnych forach internetowych. Niektóre osoby mianem tym określają dyskutanta, który przedstawia zagadnienia dla kogoś niewygodne lub za trudne do merytorycznego, szerszego omówienia"

Centurion

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 274
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: CenturionKac
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #41 dnia: Styczeń 24, 2013, 08:37:18 »
Dobry post, zgrabnie to ująłeś :D
Teraz czekam na odpowiedź eko-oszołomów, popcorn gotowy :P

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #42 dnia: Styczeń 24, 2013, 08:55:35 »
Tlol, odpowiedź jest bardzo prosta, zamieściłem ją wcześniej - KASA
Tu nie chodzi o ekologię, ocieplenie itp, chodzi o kasę. Starczy nawciskać szarej masie o globalnym ociepleniu i można z tej masy ciągnąc tyle ile się da...w końcu nikt nie chce żeby jego dzieci/wnuki żyły w postapokaliptycznym świecie rodem z filmów SF. Ale starczy przytoczyć podobne argumenty jak Ty to zrobiłeś i większość zaczyna węszyć rzeczywiście szwindel wielkich tego świata. Takie realia, myśleniem tłumów sterują masmedia, i nawet jak taki delikwent uczył sie o cyklach klimatycznych Ziemi to pod wpływem tej papki medialnej nie potrafi sam skojarzyć faktów.
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #43 dnia: Styczeń 24, 2013, 09:03:21 »
Nie tak dawno temu ekolodzy walczyli o ograniczenie emisji gazów wpływających na ozon w atmosferze. Dziś jest walka z globalnym ociepleniem. Co ciekawe powstało kilka filmów katastroficznych jak choćby "Pojutrze". Mnie bardziej ciekawi jak wygląda sprawa tzw. śladowych składnikó atmosfery jak choćby metan i czy gdzieś się jego ilość nie zwiększa?

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #44 dnia: Styczeń 24, 2013, 09:05:07 »
...ak choćby metan i czy gdzieś się jego ilość nie zwiększa?
Gdzieś czytałem o tym że trzeba ograniczyć hodowlę krów, bo krowy produkują wielkie ilości metanu  :-X
Ktoś o tym rozprawiał na prawdę poważnie.... :-X

Podobała mi sie wypowiedź pewnego klimatologa, że człowiek jest strasznym megalomanem myśląc że ma jakikolwiek wpływ na coś takiego jak globalny klimat planety. Klimat zmieniał się i zmienia wciąż samoistnie. W historii planety ocieplenia i oziębienia są cykliczne, i występowały gdy jeszcze nikt nie słyszał o człowieku  ;)
Swoją drogą, pogodę, klimat badamy tak na prawdę od...ilu lat? 100? może mniej... Ziemia w postaci obecnej (życie, woda, tlen itp) istnieje ile? Paręset milionów lat? Klimat sie zmieniał non stop. Jak można twierdzić że jakis proces sie odbywa z winy człowieka nie mając ŻADNYCH danych na temat klimatu sprzed choćby tysiąca lat?
Mamy jedynie przesłanki, jakby chociaż coś takiego - moje rodzinne Mazury, w tej chwili najzimniejszy rejon Polski, w średniowieczu były tu winnice. co sie stało? Dlaczego teraz jest zimniej? Krzyżacy zawinili ?  :P

EDYTA: Gdy pojawiły sie pierwsze parowozy, "ekolodzy" krzyczeli że czeka nas kolejna epoka lodowcowa, bo dymy przysłonią Słońce... jakaś analogia?  :P
« Ostatnia zmiana: Styczeń 24, 2013, 09:43:42 wysłana przez VonBeerpuszken »
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

Goomich

  • Gość
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #45 dnia: Styczeń 24, 2013, 09:06:12 »

Tak BTW zmianom klimatu to skoro juz jest ten temat i jak widze niektorzy sie w nim orientuja to moze ktos by mi wyjasnil w prosty sposob pare rzeczy.

Jeszcze 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal i mozna bylo sucha stopa przejsc do Szwecji znajdujac po drodze nocleg. Troche wczesniej (o ile sie nie myle +-1000 lat temu) Greenlandia nie byla pokryta lodem.

A Hel był archipelagiem.

No i tu mam zgryz. No bo skoro ziemia byla sniegowa kulka te miliony lat temu to czy to znaczy, ze homo sapiens jest znacznie starszym gatunkiem niz sie nas naucza? No i czemu nie zostaly jakiekolwiek slady tego ciezkiegp przemyslu ktory spowodowal tak masowe globalne ocieplenie.  No chyba, ze jednak nie bylo wtedy przemyslu, ale to by znaczylo, ze globalne ocieplenie nastapilo bez udzialu czlowieka, a to przeciez w mysl doktryny walki z globalnym ociepleniem jest niemozliwe.

Znaczy, kto tak twierdzi?

Te 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal, a obecny przemysl ma +- 100 lat.

Przemysł powstał tuż przed pierwszą wojną światową?

Obecnie Baltyk nie zamarza co by swiadczylo o tym, ze teraz jest cieplej niz bylo wtedy. No i znow mam ten sam zgryz. Jak to mozliwe.
Poza niemoznoscia zrozumienia zalozenia, ze to czlowiek jest sprawca globalnego ocieplenia nie rozumiem celu tej walki. Czy walka z globalnym ociepleniem oznacza, ze chcemy by ziemia znow byla biala kulka w kosmosie?

Nie, nie chcemy by Gdańsk był widoczny tylko na archiwalnych mapach i żeby nie trzeba było szczepić się na malarię, przed przyjazdem do Polski.

Jakby tego bylo malo meczy mnie strasznie jeszcze jedna rzecz. Z globalnym ociepleniem walczy sie poprzez ograniczanie emisji dwutlenku wegla. Biologiem nie jestem, ale z tego co pamietam ze szkoly to dwutlenek wegla jest dla roslin tym czym powietrze dla ludzi.

Nie, tym czym powietrze dla ludzi, dla roślin jest powietrze. CO2 dla roślin jest tym, czym schabowy dla ludzi.

Co wiecej rosliny z tego dwutlenku wegla produkuja tlen ktory jest niezbedny do zycia nam wszystkim. No i tu mam takie watpliwosci. Skoro walka z globalnym ociepleniem jest walka z dwutlenkiem wegla to znaczy, ze walczac z globalnym ociepleniem zwalczamy roslinnosc. No a jak mozna zwalczac roslinnosc w imie ekologii?

A walcząc z otyłością zwalczamy ludzkość. A kto chciałby mniej ludzkości? Hitler.
WIĘCEJ SCHABOWYCH!!

byloby zgodne z idea ekologi jezeli zalozymy, ze nasz gatunek jest zagrozeniem dla 'naszej' planety.

Nie dla planety, planeta sobie poradzi. Jesteśmy zagrożeniem dla siebie.

Kira Korpii

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 196
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Julia D'maro
  • Korporacja: Pink Bunnies
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #46 dnia: Styczeń 24, 2013, 09:26:53 »
Szczerze mowiac to ta odpowiedz mnie zatkala, bo nie wiem czy jest sens dyskutowac na takim poziomie. Chyba jednak powinno sie walczyc z otyloscia...

Tloluvin

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 526
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Tloluvin
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #47 dnia: Styczeń 24, 2013, 09:45:56 »
Tlol, odpowiedź jest bardzo prosta, zamieściłem ją wcześniej - KASA
Ja myslalem o jakims powaznym wytlumaczeniu, a nie jakiejs teorii spiskowej. No bo jak mozna zakladac, ze nasza kochana UE kieruje sie tylko kasa, a nie szlachetnymi pobudkami o ktorych tyle mowi ;)  >:D

Gdzieś czytałem o tym że trzeba ograniczyć hodowlę krów, bo krowy produkują wielkie ilości metanu  :-X
Ktoś o tym rozprawiał na prawdę poważnie.... :-X
Jakos niedawno bodajze w australi byl pomysl by wprowadzic podatek ekologiczny od posiadanych dzieci by ograniczyc emicje dwutlenku wegla. Nie wiem tylko na ile to na powaznie bylo.

Podobała mi sie wypowiedź pewnego klimatologa, że człowiek jest strasznym megalomanem myśląc że ma jakikolwiek wpływ na coś takiego jak globalny klimat planety. Klimat zmieniał się i zmienia wciąż samoistnie. W historii planety ocieplenia i oziębienia są cykliczne, i występowały gdy jeszcze nikt nie słyszał o człowieku  ;)
Obejrzyj sobie to http://youtube.pl./watch?v=-CaIqW1WfPI
Gosciu fajnie podsumowal zagadnienie

@Mona X
Czy ja dobrze rozumiem, ze kwestionujesz istnienie zlodowacen na ziemi i uwazasz, ze ciezki przemysl w obecnje postaci istnieje od sredniowiecza, jak nie prehistorii?

Co do roslinek jak juz mowilem biologiem nie jestem. Z tego co jednak wiem dwutlenek wegla jest niezbedny do fotosyntezy bez ktorej rosliny nie moga zyc. Wiec o ile czlowiek moze zyc bez schabowego zastepujac go czyms innym to rosliny nie moga czyms innym zastapic dwutlenku wegla i nie moga bez niego zyc.
"Termin "troll" bywa nadużywany na dyskusyjnych forach internetowych. Niektóre osoby mianem tym określają dyskutanta, który przedstawia zagadnienia dla kogoś niewygodne lub za trudne do merytorycznego, szerszego omówienia"

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #48 dnia: Styczeń 24, 2013, 10:05:31 »

Obejrzyj sobie to http://youtube.pl./watch?v=-CaIqW1WfPI
Gosciu fajnie podsumowal zagadnienie
Apropos kawałka o ochronie wymierających gatunków itp... przypomniała mi sie historia pewnej wyspy gdzieś na jeziorze w okolicach Augustowa. Wyspa była ulubionym miejscem do wypadów pod namiot, na ognisko, itp... było wydzielone miejsce na ogniwsko, ławeczki własnej roboty itp... ktoś się dopatrzył że rosnie tam rzadka roślinka, jedyna w Europie. Więc wyspę zamknięto dla ludzi... po roku roślinki już nie było? Powód? Wyspa niedeptana przez ludzi,  zarosła zielskiem które zabiło roślinkę  :P
Kolejny powód do dumy "ekologów"  :P
Piszę "ekologów" bo przypominaja mi się protesty oszołomów przy budowie obwodnicy Augustowa.... takiego śmietnika jaki po sobie zostawili to nawet po koncertach rockowych nie widziałem.
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #49 dnia: Styczeń 24, 2013, 10:06:01 »
UE walczy z przemyslem argumentujac, ze jego dzialalnosc powoduje globalne ocieplenie, a to jest Z Ł O. Jednak jak pokazuja naukowcy ziemia w swojej historii byla sniezka (lod od bieguna do bieguna). Potem sie rozmrozila. Byla tez zielona kulka cala porosnieta roslinkami.

"Snowball Earth" jest po pierwsze hipotezą, po drugie mówimy o okresie 2 mld lat temu (jest jeszcze teoria mówiąca o 500 mln lat - 1 mld lat temu). Trochę za daleko wstecz by stwierdzić "i dziś było to naturalne".

Jeszcze 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal i mozna bylo sucha stopa przejsc do Szwecji znajdujac po drodze nocleg. Troche wczesniej (o ile sie nie myle +-1000 lat temu) Greenlandia nie byla pokryta lodem.

To chodziło Islandię. Greenlandia miała więcej obszarów wolnych od lodu. Z drugiej strony, ważnym elementem krzyżackiej gospodarki były... winnice, a "wina elbląskie" miały swoją markę. Dziś wino tam nie rośnie.


No i tu mam zgryz. No bo skoro ziemia byla sniegowa kulka te miliony lat temu to czy to znaczy, ze homo sapiens jest znacznie starszym gatunkiem niz sie nas naucza?

Tu odpowiedź masz wyżej

Te 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal, a obecny przemysl ma +- 100 lat. Obecnie Baltyk nie zamarza co by swiadczylo o tym, ze teraz jest cieplej niz bylo wtedy. No i znow mam ten sam zgryz. Jak to mozliwe.

Ponieważ klimat podlega okresowym wahaniom. XVI-XVIII wiek nazywamy "małą epoką lodowcową", od tamtej pory klimat się ociepla. Wcześniej też było cieplej (patrz ekspansja Wikingów)

W całej sprawie nie chodzi o "wyeliminowanie CO2 z atmosfery" i powrót do epoki lodowcowej. Chodzi o zatrzymanie lawinowego wzrostu stężenia CO2, które jest efektem działalności człowieka i wzmacnia naturalny trend ocieplania się klimatu, który trwa mniej więcej od 200 lat.

Oczywiście, że w historii Ziemi były okresy z większym stężeniem CO2 w atmosferze niż teraz. Tyle, że wtedy nie było tu ludzi! Co więcej, bardziej istotny od samego stężenia CO2 jest "efekt kuli śniegowej". Wraz ze wzrostem temperatury, topnieją lodowce. Powierzchnia, która dotąd idealnie odbijała promieniowanie słoneczne teraz zaczyna je absorbować, przyczyniając się do dalszego wzrostu temperatury. Ten wzrost z kolei powoduje topnienie wiecznej zmarzliny na Syberii, pod którą uwięzione są bąble metanu (pozostałość po tych zielonych łąkach, na których pasły się mamuty). Metan jest gazem cieplarnianym i jego uwolnienie spowoduje dalszy wzrost temperatury.

Jak wzrost temperatury przekłada się na nasze życie? W końcu teraz mamy za oknem -10 i jest paskudnie? Dlaczego w Warszawie nie mogłoby być jak w Miami?

Cóż, topnienie lodowców to wzrost poziomu mórz. Już dziś państewka w Oceanii kombinują gdzie tu znaleźć dla siebie nowy dom, bo ich wysepki wystają po parę metrów nad poziom oceanu. Wzrost o 2-3 metry to już zagrożenie dla dużych miast położonych tuż nad morzem (Nowy York? Tokyo? Roterdam? Hamburg?). To także pustynnienie obszarów zwrotnikowych i spadek produkcji rolniczej.

Dodatkowo, im atmosfera cieplejsza (bo przecież tym jest "średnia temperatura"), tym więcej w niej energii i tym gwałtowniejsze procesy. Zatem globalne ocieplenie nie oznacza dla nas +10 stopni w grudniu, tylko raczej huragany, powodzie i problemy gospodarcze.

Czy to wszystko jest w 100% udowodnione? Nie. Wiemy, że jest korelacja między średnią temperaturą a stężeniem CO2 w atmosferze. Nie do końca wiadomo jednak co jest przyczyna a co skutkiem. Niemniej, obserwujemy wzrost temperatury (9 najcieplejszych lat w ostatnich 100 latach miało miejsce... w ciągu ostatnich 12 lat) i znamy mechanizm "kuli śniegowej". Oznacza to, że nie można siedzieć z założonymi rękami, bo dosłownie za kilkanaście lat sytuacji już nie opanujemy nawet gdybyśmy chcieli.

UE ma rację w długiej perspektywie. Niestety, w krótkiej oznacza to nakładanie sobie kagańca, podczas gdy reszta świata ma to w dupie. I tu jest pies pogrzebany - trzeba wziąć resztę za mordę, bo inaczej pociągną nas na dno.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #50 dnia: Styczeń 24, 2013, 10:09:23 »
Mała aluzyja. Dwutlenek węgla jest niebezpieczny i dla roślin. Nie może przekroczyć pewnych wartości bo i dla nich będzie trutką.

Edytka
Oglądałem ostatnio jakiś film. Twórca miał pomysł dość nowatorski a mianowicie. Naukowiec badał stężenie metanu w atmosferze i jego wpływ na życie na ziemi. Przekładało się to na tzw dziurę ozonową i wpływ wiatrów kosmicznych na przenikanie wgłąb atmosfery niebezpiecznych fal, które pod koniec filmu podpaliły metan w atmosferze co w efekcie wypaliło tlen na ziemi.
Może to radykalny i dość specyficzny sposób patrzenia na problem ekologii na ziemi ale ... kto może powiedzieć czy napisać, że coś takiego nie może mieć miejsce?
« Ostatnia zmiana: Styczeń 24, 2013, 10:16:08 wysłana przez Herezja »

Skeer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 907
    • Zobacz profil
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #51 dnia: Styczeń 24, 2013, 10:09:38 »
Za początki industrializacji, czyli obecnego przemysłu ciężkiego najczęściej rozumie się wynalezienie maszyny parowej przez Jamesa Watta w roku 1775.

http://en.wikipedia.org/wiki/Watt_steam_engine

EDIT

Cytuj
przypominaja mi się protesty oszołomów przy budowie obwodnicy Augustowa....

No tak, zabetonujmy Polskę od morza do gór i rozstrzelajmy wszystkich patrzących na to sceptycznie :P
« Ostatnia zmiana: Styczeń 24, 2013, 10:15:39 wysłana przez Skeer »
Cała prawda o moim graniu...


Centurion

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 274
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: CenturionKac
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #52 dnia: Styczeń 24, 2013, 10:14:57 »
Cytuj
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_pa%C5%84stw_%C5%9Bwiata_wed%C5%82ug_rocznej_emisji_CO2

Chiny, Stany, Rosja, Indie to ponad 50%, niech się eko-oszołomy przywalają do nich...
:ziewam:

Więc jaki sens ma ograniczanie emisji CO2 w UE?
Odpowiedź - żaden, bo to NIC, TOTALNIE I ABSOLUTNIE NIC NIE ZMIENI.

Skeer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 907
    • Zobacz profil
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #53 dnia: Styczeń 24, 2013, 10:16:31 »
Stasiek kradnie, Mietek kradnie, to i ja też będę kradł?  ;D
Cała prawda o moim graniu...


VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #54 dnia: Styczeń 24, 2013, 10:17:59 »
Ja myslalem o jakims powaznym wytlumaczeniu, a nie jakiejs teorii spiskowej. No bo jak mozna zakladac, ze nasza kochana UE kieruje sie tylko kasa, a nie szlachetnymi pobudkami o ktorych tyle mowi ;)  >:D

To nie jest teoria spiskowa, też wcześniej pisałem, ale sie powtórzę, masz limity emisji CO2? Masz... z tym że masz opcje wykupu większego limitu  ;) Płacisz i juz nie przyczyniasz sie do ocieplenia?
Czyżby ta kasa szła na walkę z tym biednym CO2? Mamy technologie zmniejszającą ilośc tego gazu w atmosferze?
Ciekawe prawda?
Nie twierdzę że gwałtowny wzrost CO2 nie przyczynia sie do ocieplenia klimatu, jest to bardzo możliwe, bo na pewność mamy za mało danych o zmianach klimatycznych w przeszłości. Twierdze natomiast że te wszystkie "pakiety klimatyczne" to pic bajer na wodę który ma za zadanie wyciągnięcie od nas więcej i więcej kasy. Od nas, bo państwo płacące za dodatkowe limity emisji CO2 płaci naszymi pieniedzmi.
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

Centurion

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 274
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: CenturionKac
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #55 dnia: Styczeń 24, 2013, 10:20:06 »
Stasiek kradnie, Mietek kradnie, to i ja też będę kradł?  ;D

A co ma piernik do wiatraka? :P

Goomich

  • Gość
Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #56 dnia: Styczeń 24, 2013, 10:23:04 »

@Mona X
Czy ja dobrze rozumiem, ze kwestionujesz istnienie zlodowacen na ziemi i uwazasz, ze ciezki przemysl w obecnje postaci istnieje od sredniowiecza, jak nie prehistorii?

Nie, wszystko źle rozumiesz.
1. Nikt nie kwestionuje wczesniejszych zlodowacen.
2. Rewolucja przemyslowa zaczela sie w 18 wieku.

Co do roslinek jak juz mowilem biologiem nie jestem. Z tego co jednak wiem dwutlenek wegla jest niezbedny do fotosyntezy bez ktorej rosliny nie moga zyc. Wiec o ile czlowiek moze zyc bez schabowego zastepujac go czyms innym to rosliny nie moga czyms innym zastapic dwutlenku wegla i nie moga bez niego zyc.

Ale nie zastapisz jedzenia czyms innym.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #57 dnia: Styczeń 24, 2013, 10:24:00 »
To nie jest teoria spiskowa, też wcześniej pisałem, ale sie powtórzę, masz limity emisji CO2? Masz... z tym że masz opcje wykupu większego limitu  ;) Płacisz i juz nie przyczyniasz sie do ocieplenia?

To trochę nie tak. Jest całkowity limit na UE. Możesz DOKUPIĆ od innego państwa w UE, suma całkowitego limitu się nie zmieni. Natomiast jeśli ograniczasz u siebie emisję, możesz część limitu odsprzedać komuś.

Kluczem do sukcesu jest jednak wymuszenie tego na reszcie świata i o to teraz toczy się gra.

Co do "eko-oszołomstwa" - jest różnica skali. W przypadku obwodnicy Augustowa nie mam żadnych wątpliwości że życie mieszkańców tego miasteczka jest ważniejsze o jakiś tam ptaszków czy innych roślinek. Przez Augustów biegnie jedyne drogowe połączenie 3 państw UE z resztą Unii, więc natężenie ruchu jest tam masakryczne i obwodnica jest konieczna. Kijem Wisły się nie zawróci.

W kwestii globalnego ocieplenia - to może po prostu położyć cywilizację jaką znamy jeszcze za naszego życia. Chcemy zaryzykować?


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #58 dnia: Styczeń 24, 2013, 10:37:51 »
W kwestii globalnego ocieplenia - to może po prostu położyć cywilizację jaką znamy jeszcze za naszego życia. Chcemy zaryzykować?
Ależ ja jestem za ograniczeniem wszelkich przemysłowych "wyziewów", jeśli nawet nie z powodu globalnego ocieplenia, to z powodu takiego że lubie oddychać czystym powietrzem  :)
Tylko trzeba to zrobic z głową, a nie na zasadzie mody.... kiedys była modna "dziura" ozonowa, straszyli nas apokalipsą, zmieniliśmy gazy przemysłowe na te bardziej przyjazne... wydaliśmy straszną kasę, ktoś na tym zarobił krocie...a ta "dziura" pokazuje sie to tu to tam sama z siebie (nawet nad antarktydą która nie widziała nawet dezodorantu) ...bo taka jest mechanika górnych warstw atmosfery. I nikt jakoś nie zmutował od promieniowania  ;)
Najfajniesze są naciski na produkcje "ekologicznych" aut elektrycznych.... tylko dziwnym trafem nikt nie policzył o ile wzrośnie emisja CO2 z elektrowni które będą musiały zasilić te auta... prąd sam z siebie sie z nich  nie znajdzie  ;)
Auta na wodór? Ślicznie.... z rury jedynie co wyleci to woda... a liczył ktoś ile trzeba energii żeby ten wodór wyprodukować? Znów sie kłaniają elektrownie...
Jedyne prawdziwe proekologiczne działania do tej pory to te ograniczające emisje pyłów, związków siarki i tym podobnych ołowiów z rur wydechowych aut, i ścieków płynnych. Efekty widać już dziś.
Cała reszta to próba zbicia biznesu.

P.S.: jedne z najnowszych dzieł UE - zakaz produkcji żarówek 100W na rzecz "ekologicznych"... ekolodzy chyba nie widzieli tych żarówek na oczy  :P o ich składzie chemicznym nie wspominając.
Ekologia czy biznes?
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

MGGG

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 344
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Octawius Honga
  • Korporacja: KOZA Z PIEKLA
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #59 dnia: Styczeń 24, 2013, 10:38:12 »
Jak osoba po studiach, pracujaca na uczelni i znajaca profesorow/doktorow prowadzacych zajecia na kilku uczelniach powiem, ze uczelnie w znakomitej wiekszosci faktycznie ksztalca idiotow. Nie maja jednak wyjscia bo takie sa wymogi ministerialne. Podobnie zreszta jest na wszystkich szczeblach edukacji i nie zmieni sie to poki system edukacji bedzie panstwowy.

Tak BTW zmianom klimatu to skoro juz jest ten temat i jak widze niektorzy sie w nim orientuja to moze ktos by mi wyjasnil w prosty sposob pare rzeczy.
UE walczy z przemyslem argumentujac, ze jego dzialalnosc powoduje globalne ocieplenie, a to jest Z Ł O. Jednak jak pokazuja naukowcy ziemia w swojej historii byla sniezka (lod od bieguna do bieguna). Potem sie rozmrozila. Byla tez zielona kulka cala porosnieta roslinkami.
Jeszcze 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal i mozna bylo sucha stopa przejsc do Szwecji znajdujac po drodze nocleg. Troche wczesniej (o ile sie nie myle +-1000 lat temu) Greenlandia nie byla pokryta lodem. No i tu mam zgryz. No bo skoro ziemia byla sniegowa kulka te miliony lat temu to czy to znaczy, ze homo sapiens jest znacznie starszym gatunkiem niz sie nas naucza? No i czemu nie zostaly jakiekolwiek slady tego ciezkiegp przemyslu ktory spowodowal tak masowe globalne ocieplenie.  No chyba, ze jednak nie bylo wtedy przemyslu, ale to by znaczylo, ze globalne ocieplenie nastapilo bez udzialu czlowieka, a to przeciez w mysl doktryny walki z globalnym ociepleniem jest niemozliwe.
Te 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal, a obecny przemysl ma +- 100 lat. Obecnie Baltyk nie zamarza co by swiadczylo o tym, ze teraz jest cieplej niz bylo wtedy. No i znow mam ten sam zgryz. Jak to mozliwe.
Poza niemoznoscia zrozumienia zalozenia, ze to czlowiek jest sprawca globalnego ocieplenia nie rozumiem celu tej walki. Czy walka z globalnym ociepleniem oznacza, ze chcemy by ziemia znow byla biala kulka w kosmosie?
Jakby tego bylo malo meczy mnie strasznie jeszcze jedna rzecz. Z globalnym ociepleniem walczy sie poprzez ograniczanie emisji dwutlenku wegla. Biologiem nie jestem, ale z tego co pamietam ze szkoly to dwutlenek wegla jest dla roslin tym czym powietrze dla ludzi. Co wiecej rosliny z tego dwutlenku wegla produkuja tlen ktory jest niezbedny do zycia nam wszystkim. No i tu mam takie watpliwosci. Skoro walka z globalnym ociepleniem jest walka z dwutlenkiem wegla to znaczy, ze walczac z globalnym ociepleniem zwalczamy roslinnosc. No a jak mozna zwalczac roslinnosc w imie ekologii? Ekologia przeciez podobno ma chronic przyrode, a wiec i roslinki, wiec wychodzi mi na to ze walka z globalnym ociepleniem to ochrona przyrody poprzez jej eksterminacje. To tak jakby mordowac noworodki zeby sobie przypadkiem w zyciu nie zrobily krzywdy. Chociaz idac tym tokiem rozumowania mozna uznac, ze celem walki z globalnym ociepleniem jest eksterminacja ludzkosci, co byloby zgodne z idea ekologi jezeli zalozymy, ze nasz gatunek jest zagrozeniem dla 'naszej' planety. Wtedy mozna by zaakceptowac efekt uboczny w postaci czasowej ograniczonej walki z roslinnoscia. Tyle ze wtedy pojawia sie pytanie dlaczego ludzie maja akceptowac cos czego celem jest ich inicestwienie?

Na koniec powtorze prosbe o pomoc w rozwiazaniu tych moich dylematow
Z gory dzieki

- ostatni raz (i chyba jedyny) nasza planeta była w fazie śnieżki 600 mln lat temu, czyli przed pojawieniem się życia w bardziej zaawansowanej formie niż bakterie. było to spowodowane zanikiem efektu cieplarnianego (zmniejszanie naturalnej aktywności wulkanicznej spowodował znaczący spadek CO2 i metanu w atmosferze) oraz ok. 10 proc. mniejszą aktywnością naszej gwiazdy (mniej ciepła). Powrót do stanu śnieżki nie jest możliwy z uwagi na obecny stan aktywności naszego słońca.
- klimat nie jest czymś stałym. Występują okresowe ocieplenia oraz oziębienia. W każdym z tych dużych cyklów, zwanych zlodowaceniami są mniejsze cykle: interglacjały lub glacjały, a w nich jeszcze mniejsze. Zamrażanie Bałtyku oraz zielona Grenlandia to dwa przeciwstawne krańce takiego właśnie małego cyklu, dotyczącego klimatu w Europie. Mniej więcej w okresie VIII-XII wieku mieliśmy do czynienia z małą epoką cieplną (tzw. średniowieczne optimum cieplne), dzięki czemu na Islandii i Grenlandii były pierwszymi koloniami europejskimi, a Anglicy mieli własne wino. Od ok. XIII wieku klimat w Europie oziębił się, w związku z czym m.in. Bałtyk zamarzał cały (tzw. współczesna mała epoka lodowa). Mało kto wie, ale np. upadek cesarstwa rzymskiego i przesuniecie się głównych ośrodków cywilizacji w tej części świata na południowy-wschód jest skorelowane z poprzednią małą epoką lodową, a jego rozwit Rzymu z wcześniejszym optimum cieplnym (łagodniejszy, bardziej wilgotny klimat, więcej jedzenia, mniej chorób itd.).
Ostanie okres ocieplania rozpoczął się na przełomie XVIII/XIX wieku. Problem polega na tym, że wyszliśmy poza granicę cyklu. W ramach tych optimów i małych epok lodowych średnie temperatury wahały sie w granicach 1-2 stopni. Teraz mamy już 4 stopniu powyżej tego, co w ostatnim dołku, ale to dopiero początek ocieplania się klimatu w ramach cyklu (ale trzeba przyznać, że nadal są one niższe niż przed ostatnim zlodowaceniem). Nie dość, że będzie coraz cieplej samo z siebie to jeszcze sami dolewamy oliwy do ognia.
- każdy cykliczne ocieplenie po zlodowaceniu i podnoszenie się stanu wód powoduje olbrzymie katastrofy (których wspomnienie masz np. w Bilbii jako potop) Jak dzikusy kilkanaście tysięcy lat temu coś takiego przeżyliśmy. Jako cywilizacja podniesienie sie poziomu wód o 100 metrów po prostu nie przeżyjemy.
- podczas okresu szczytowego ostatniego dużego cyklu klimatycznego (gdzieś w eocenie) ma większości planety klimat był tropikalny lub subtropikalny, a poziom mórz był wyższy o nawet 100 metrów. Jak to wyglądało: http://www.scotese.com/images/050.jpg
- reasumując: ocieplenie klimatu nasz czeka. Nie teraz, ale za kilka-kilkadziesiąt milionów lat. Nie za bardzo rozumiem tego, dlaczego mamy sami sobie na głowę zrzucać problem, z którym sobie nie poradzimy. no bo jesli teraz sami ocieplimy klimat, to co sie z nim stanie, jak on sam z siebie dodatkowo ociepli? Nadejdzie era Ziemii-Sahary?


Kira Korpii

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 196
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Julia D'maro
  • Korporacja: Pink Bunnies
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #60 dnia: Styczeń 24, 2013, 10:46:14 »
Ja proponuje wrzucic do tych ciekawych rozwazan % jaki zajmuje ten co2 w skladzie atmosfery bo chyba kazdy tu go pomija. I o ile czlowiek jest w stanie go zwiekszyc. Oraz wziac pod uwage takie cos nad nami co jasno swieci i okresowo dostarcza Ziemi troszke wiecej ciepla niz kiedy indziej. Bo tak sie sklada ze ostatnie lata sa chlodniejsze a koncowka lat 90tych cieplejsza co pozostaje w ciekawej korelacji z aktywnoscia sloneczka, a dwutlenkiem wegla jakos w tym czasie drastycznie nie ograniczalismy. Powiedzialbym ze chiny i usa nawet ladnie jego emisje zwiekszyly ;p

Co do roslin to co2 jest GLOWNYM czynnikiem ograniczajacym ich rozwoj. TAK stezenie co2 dla roslin jest w atmosferze za male do perfekcyjnego rozwoju.

Na ziemi mamy ograniczona ilosc wegla a tym samym co2, podlega on cyrkulacji w przyrodzie. Zauwazcie jak dzialaja reakcje chemiczne. Zwiekszasz jedna strone to uklad reaguje tak by zachowac bilans. Mozna spekulowac ze zwiekszenie ilosci co2 spowoduje zwiekszony wzrost roslin - tym samym zwiaze wiecej co2 z atmosfery. Z kolei wzrost temperatury oceanow zwieksza parowanie - wiecej chmur wiecej energii slonecznej ODBITEJ a nie zaabsorbowanej do atmosfery.


Jest tak wiele czynnikow w tym wielkim ziemskim reaktorze ze probowanie wmowic ludziom cokolwiek myslacym ze wszystko zalezy od co2 (0.037% atmosfery lol)powinno sie zdawac niemozliwe, a jednak media jak wrzucaja do newsa "katastrofa" to wszystko dziala pieknie na niewyedukowane spoleczenstwo UE.

Centurion

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 274
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: CenturionKac
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #61 dnia: Styczeń 24, 2013, 10:52:04 »
Cytuj
Jako cywilizacja podniesienie sie poziomu wód o 100 metrów po prostu nie przeżyjemy.

Mogę się założyć o cokolwiek (co i tak nie ma znaczenia bo nie sprawdzimy), że przeżyjemy i to bez najmniejszego problemu.

Goomich

  • Gość
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #62 dnia: Styczeń 24, 2013, 10:55:28 »
Niemniej, obserwujemy wzrost temperatury (9 najcieplejszych lat w ostatnich 100 latach miało miejsce... w ciągu ostatnich 12 lat)

Poprawka:

To nie jest teoria spiskowa, też wcześniej pisałem, ale sie powtórzę, masz limity emisji CO2? Masz... z tym że masz opcje wykupu większego limitu  ;) Płacisz i juz nie przyczyniasz sie do ocieplenia?

Ten od kogo kupujesz limit nie przyczynia się. W sumie poziom jest taki jak by był, gdybyś nie kupił, a sprzedający go wypalił.

straszną kasę, ktoś na tym zarobił krocie...a ta "dziura" pokazuje sie to tu to tam sama z siebie (nawet nad antarktydą która nie widziała nawet dezodorantu) ...bo taka jest mechanika górnych warstw atmosfery. I nikt jakoś nie zmutował od promieniowania  ;)

No właśnie, z powodu tej mechaniki Antarktyda widziała wszystkie dezodoranty. A dziura się zmniejsza.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 24, 2013, 11:04:46 wysłana przez Mona X »

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #63 dnia: Styczeń 24, 2013, 11:10:41 »
Ja proponuje wrzucic do tych ciekawych rozwazan % jaki zajmuje ten co2 w skladzie atmosfery bo chyba kazdy tu go pomija. I o ile czlowiek jest w stanie go zwiekszyc.

Proponuję zastanowić się ile miligramów substacji chemicznej potrzebne jest to otrucia człowieka ważącego 100 kg.

Odpowiadają na pytanie - o ile człowiek jest w stanie go zwiększyć - o kilkadziesiąt procent.

To trochę tak jak potrąceniem pieszego przez samochód. Przy 50 km/h pieszy ma szansę przeżyć. Przy 60 km/h szansa ta jest już bardzo mała. Przy 70 km/h pieszy zginie. No, a przecież 70 km/h to tylko troszkę więcej niż 50, prawda?
 

Oraz wziac pod uwage takie cos nad nami co jasno swieci i okresowo dostarcza Ziemi troszke wiecej ciepla niz kiedy indziej. Bo tak sie sklada ze ostatnie lata sa chlodniejsze a koncowka lat 90tych cieplejsza co pozostaje w ciekawej korelacji z aktywnoscia sloneczka, a dwutlenkiem wegla jakos w tym czasie drastycznie nie ograniczalismy. Powiedzialbym ze chiny i usa nawet ladnie jego emisje zwiekszyly ;p

Ja pisałem wcześniej - działalność człowieka wzmacnia naturalny trend. Jakbyś bujał dziecko na huśtawce - póki buja się samo, jest bezpiecznie, ale jak zaczniesz popychać za mocno...

Co do roslin to co2 jest GLOWNYM czynnikiem ograniczajacym ich rozwoj. TAK stezenie co2 dla roslin jest w atmosferze za male do perfekcyjnego rozwoju.

Być może tak jest. Niemniej, nie o tym mówimy.

Na ziemi mamy ograniczona ilosc wegla a tym samym co2, podlega on cyrkulacji w przyrodzie. Zauwazcie jak dzialaja reakcje chemiczne. Zwiekszasz jedna strone to uklad reaguje tak by zachowac bilans. Mozna spekulowac ze zwiekszenie ilosci co2 spowoduje zwiekszony wzrost roslin - tym samym zwiaze wiecej co2 z atmosfery. Z kolei wzrost temperatury oceanow zwieksza parowanie - wiecej chmur wiecej energii slonecznej ODBITEJ a nie zaabsorbowanej do atmosfery.

AFAIR najwięcej CO2 pochłaniają oceany - bezpośrednio (przez rozpuszczenie w wodzie) i pośrednio (absorbowanie przez glony). Jednak wzrost temperatury wody hamuje oba procesy (glony żyjące w wodzie morskiej nie lubią wysokiej temperatury, w przeciwieństwie do tych słodkowodnych). 

Taki jest też mechanizm zlodowaceń. Zimne oceany ściągają CO2 z atmosfery przez co robi się jeszcze zimniej.


Jest tak wiele czynnikow w tym wielkim ziemskim reaktorze ze probowanie wmowic ludziom cokolwiek myslacym ze wszystko zalezy od co2 (0.037% atmosfery lol)powinno sie zdawac niemozliwe, a jednak media jak wrzucaja do newsa "katastrofa" to wszystko dziala pieknie na niewyedukowane spoleczenstwo UE.

Jedziesz demagogią. To, że "kiedyś była epoka lodowcowa i było git" nie jest żadnym argumentem. Wyobraź sobie jaki wpływ na gospodarkę i życie ludzi miałoby obniżenie się poziomu oceanów o 60 m, jak to miało miejsce w czasie ostatniej epoki lodowcowej. Zamiast Morza Północnego miałbyś trawiastą równinę, a Anglia nie byłaby już wyspą.

Tak samo katastrofalne będzie podniesienie się poziomu oceanów o parę metrów.



No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

MGGG

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 344
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Octawius Honga
  • Korporacja: KOZA Z PIEKLA
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #64 dnia: Styczeń 24, 2013, 11:11:30 »
Mogę się założyć o cokolwiek (co i tak nie ma znaczenia bo nie sprawdzimy), że przeżyjemy i to bez najmniejszego problemu.

To byłby koniec cywilizacji jaką znamy, a nie koniec ludzkości. Koszty są zbyt duże by je ktokolwiek lub cokolwiek mogło je udźwignąć. Po takim kataklizmie ludzkość czekałby głód (duża cześć areałów uprawnych to terytoria nadmoskie), wojny (przestrzeń do życie znacząco by skurczyła się), choroby, olbrzymie migracje ludzkości, zanik handlu międzynarodowego, systemów prawnych, chaos społeczny oraz cofanie sie w rozwoju technlogicznym. Wypisz, wymaluj - kolejne ciemne wieku, o których nasi przodkowie za tysiąc lat nie będą chcieli pamiętać. Dla dzikusów olbrzymie powodzie, które były następstwem ustępowania ostatniego zlodowacenia, nie znaczyły nic. Dla nas byłby to koniec świata.

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #65 dnia: Styczeń 24, 2013, 11:12:52 »
100 lat? A co to jest 100 lat? Klimatolodzy takiego odcinka czasu nie biora nawet pod uwagę.
Jak jutro będzie zimniej niż dziś to ma oznaczać że zaczyna sie epoka lodowcowa?
W kontekście klimatu globalnego, nikt nie operuje tak znikomym czasem jak 100 lat.
Argument do bani  :P
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #66 dnia: Styczeń 24, 2013, 11:15:12 »
Najfajniesze są naciski na produkcje "ekologicznych" aut elektrycznych.... tylko dziwnym trafem nikt nie policzył o ile wzrośnie emisja CO2 z elektrowni które będą musiały zasilić te auta... prąd sam z siebie sie z nich  nie znajdzie  ;)
Auta na wodór? Ślicznie.... z rury jedynie co wyleci to woda... a liczył ktoś ile trzeba energii żeby ten wodór wyprodukować? Znów sie kłaniają elektrownie...
Jedyne prawdziwe proekologiczne działania do tej pory to te ograniczające emisje pyłów, związków siarki i tym podobnych ołowiów z rur wydechowych aut, i ścieków płynnych. Efekty widać już dziś.

Z tymi efektami się nie rozpędzaj. Wyeliminowanie ołowiu było bodaj jedynym sukcesem:
http://www.motoryzacjadlawszystkich.pl/aktualnosci.php?nr=20

Co do samochodów elektrycznych - to ma sens tylko wtedy, gdy energię bierzemy z atomu (i to raczej fuzji!) czy źródeł odnawialnych. Wodór jako paliwo w samochodach to ślepa uliczka.



No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #67 dnia: Styczeń 24, 2013, 11:20:23 »
Z tymi efektami się nie rozpędzaj. Wyeliminowanie ołowiu było bodaj jedynym sukcesem:
http://www.motoryzacjadlawszystkich.pl/aktualnosci.php?nr=20

Co do samochodów elektrycznych - to ma sens tylko wtedy, gdy energię bierzemy z atomu (i to raczej fuzji!) czy źródeł odnawialnych. Wodór jako paliwo w samochodach to ślepa uliczka.
Przekonaj oszołomów do atomu...  :-X
Tu też działa silne lobby, jak przejdziemy na atom, koncerny naftowe czy węglowe przestaną być potrzebne, niewyobrażalna kasa przestanie płynąć w kilka kieszeni.
Efekty jakieś są, nie mów że nie ma żadnych. Jeszcze w latach siedemdziesiątych znikały całe połacie lasów wypalonych przez kwaśne deszcze, dziś w tym temacie jest o wiele wiele lepiej.
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

Centurion

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 274
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: CenturionKac
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #68 dnia: Styczeń 24, 2013, 11:25:02 »
To byłby koniec cywilizacji jaką znamy, a nie koniec ludzkości. Koszty są zbyt duże by je ktokolwiek lub cokolwiek mogło je udźwignąć. Po takim kataklizmie ludzkość czekałby głód (duża cześć areałów uprawnych to terytoria nadmoskie), wojny (przestrzeń do życie znacząco by skurczyła się), choroby, olbrzymie migracje ludzkości, zanik handlu międzynarodowego, systemów prawnych, chaos społeczny oraz cofanie sie w rozwoju technlogicznym. Wypisz, wymaluj - kolejne ciemne wieku, o których nasi przodkowie za tysiąc lat nie będą chcieli pamiętać. Dla dzikusów olbrzymie powodzie, które były następstwem ustępowania ostatniego zlodowacenia, nie znaczyły nic. Dla nas byłby to koniec świata.

 8)

Mylisz się. Współczesna gospodarka oparta jest o sztuczne cyferki na elektronicznych kontach, o pieniądz którego REALNIE nie ma. Dlaczego zakładasz, że system gospodarczy w oparciu o pieniądza nie może się zmienić pod wpływem katastrofy? I nie mówię wcale o cofaniu się do handlu wymiennego.

Dlaczego czekałby głód? Zmiany klimatu nie są nagłe jest to proces długotrwały. Opracowania naukowe mówią, że gdyby człowiek chciał (kwestia kasy) to dałoby się i saharę zmienić w żyzne pola uprawne. Po 2 nie wiem, czy zdajesz sobie z tego sprawę ale w skali globalnej już w tej chwili panuje ogromny głód. Dodatkowo zalanie terenów nadmorskich, tych obecnie najbardziej żyznych (btw, z każdym rokiem coraz mniej żyznych) spowoduje, że 'nowe' tereny staną się nadmorskimi ---> wdzieranie się stopniowe wody spowoduje że staną się one żyzne. ;)

Cofanie się w rozwoju technologicznym? Totalna bzdura, byłoby dokładnie na odwrót, nic tak nie zwiększa postępu jak zagrożenie, czy to wojną czy katastrofą. Już w tej chwili mamy możliwości techniczne aby dolecieć do Marsa, wrócić, zacząć zasiedlać. Nie robimy tego bo nikt nie zainwestuje takiej kasy nie mając gwarantowanych zysków. A co gdyby się okazało, że to nie jest już marzenie a coraz pilniejsza konieczność?

Handel międzynarodowy - dlaczego miałby zniknąć? Pstrykam palcem i znika bo co? Zmieniłby się, inne towary, inne potrzeby, inni producenci, inni odbiorcy. Nic ponad to.

Panowie, człowieka (edit: i cywilizacji technicznej) nie pokona nic co działa powoli, jesteśmy chwastem nie do wytępienia w ten sposób. Jeśli nic nie pizgnie i w czasie jednego pokolenia (edit: kwestia umowna jaki to miałby być czas) nas nie wykończy to damy sobie radę niemal ze wszystkim.

Kira Korpii

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 196
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Julia D'maro
  • Korporacja: Pink Bunnies
Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
« Odpowiedź #69 dnia: Styczeń 24, 2013, 11:34:08 »

Jedziesz demagogią. To, że "kiedyś była epoka lodowcowa i było git" nie jest żadnym argumentem. Wyobraź sobie jaki wpływ na gospodarkę i życie ludzi miałoby obniżenie się poziomu oceanów o 60 m, jak to miało miejsce w czasie ostatniej epoki lodowcowej. Zamiast Morza Północnego miałbyś trawiastą równinę, a Anglia nie byłaby już wyspą.

Tak samo katastrofalne będzie podniesienie się poziomu oceanów o parę metrów.

To ze kiedys byla epoka lodowcowa i bylo git zajebiscie zalezalo bardzo od czlowieka, podobnie zeby sie skonczyla trzeba bylo tez sporo samochodow wyprodukowac. Tak samo jak kiedys ze zyly dinozaury temperatura ziemi byla podobna jak teraz a co2 bylo 5x tyle w atmosferze. Ale czlowiek spowodowal ze przylecial meteoryt, zabil dinozaury i tak powstal chocapic. Musze tez powiedziec ze w czasach Boleslawa Chrobrego ludzie musieli postawic duzo elektrowni weglowych by spowodowac temperatury sporo wyzsze niz obecnie. Ale to juz wiemy w koncu zastal polske drewniana a zostawil....