ściągnąłem - zagrałem póki co 1 grę i 4 kille plus 4 asysty czy jak to się tam zwie, numer 3 w statach w 10 osobowym teamie. Czyli gra łatwa w obsłudze
grało sie łatwo ale dość nudno bo wybrałem krasnoluda co buduje stacjonarny karabin maszynowy i wali na pół mapy z tego - zabawne ale na dłuższą metę mało ciekawe...
mechanizm robienia nowego sprzętu to póki co dla mnie czarna magia. Za to spory plus że nie ma tu PvE. Poza tutorialem wygląda na to że same bitwy - coś jak czołgi w wersji fantasy tylko szybsze.
pogram na pewno na tyle żeby przetestować wszystkie postacie.