Eve Online > Inferno

Konichua, suckers

(1/2) > >>

Isengrim:
http://community.eveonline.com/pressreleases/default.asp?pressReleaseID=78

My tu gadu gadu o pierdolach, a tymczasem jest nadzieja na calkiem sensowny "zastrzyk" swiezej krwi do EvE (swoja droga, pamietam, ze oglosili japonska lokalizacje EvE ponad rok temu, chwile czasu musialo im zajac przetlumaczenie wszystkiego na robaczki). Ciekawi mnie, czy przecietny japonski "videogracz" zainteresuje sie Evka na dluzej... czy tez niemoznosc posiadania miecza dwa razy wiekszego od Twojej postaci oraz ewidentny brak macek nie spowoduja niklego odzewu... Jak myslicie?

SokoleOko:
Myślę, że w ogóle nie zauważymy ich obecności w Eve. Primo, to egzotyczna TZ, secundo dotychczas spotykani przeze mnie gracze z Japonii czy Korei kompletnie nie kumali angielskiego.

Ranshe:
Podobno ten cały Nexon jest jakiś trochę z dupy (o ile dobrze pamiętam jakieś tam problemy z tą firmą były czy zamieszanie co do cen, musiałbym na fhc poszukać), ale więcej osób zawsze dobre. ;)

Jaki brak macek, nie widziałeś jak sleepersi wyglądają? ;P

@Sokół - Timezone maja +7h do nas, w okolicach dt będzie ich popołudnie wypadało. Kumanie angielskiego to nie argument, jak gracze z Polski też potrafią nie kumać...

Isengrim:
Dokladnie - my sie regularnie lejemy z Chinczykami z Hong Kongu w Stain. Po angielsku raczej za pomoca google translatora rozmawiaja. Po polsku zreszta tez. ^^

No przeciez po to jest wlasnie lokalizacja japonska, zeby ci nie kumajacy angielskiego miskowie byli w stanie grac w EvE. 2/3 Rosjan, niektorzy z 3-4 letnim stazem, po angielsku potrafia powiedziec "hi, my diplo is [xx], pls talk him i  bad @ englisch"

Colonel:
Siedziałem swego czasu na kanale Japan. Ludzi ilośc podobna jak na poliszu. Piszą po swojemu. Zagadani po angielsku rozmawiają tak samo jak Polacy.
Będzie ich wiecej poprostu. Wiecej wyrobnikow, którym trzeba palcem pokazać :]

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej