Nie, ty po prostu nie rozumiesz, że ludzie się z tobą zgadzają i próbujesz im to wyperswadować.
Dobrze rozumiem, kto się ze mną zgadza, a kto nie i w czym. Przekonuję tych którzy się nie zgadzają.
Ja się zgadzam, że inkursje w hi są przegięte i należy je zbalansować, aby osiągnąć prawidłowy stosunek magicznego wskaźnika "risk/reward". Ale ja nie rozumiem jak Twoim zdaniem przeniesienie zysku z gołych isków na LPki miałoby ten problem rozwiązać, konkretnie w kwestii inkursji hisecowych. Jak to ładnie nazwałeś "samonapędzające się balansowanie" sprowadzi się do tego, że albo wszędzie będzie to opłacalne, albo nigdzie. A chyba nie o to chodzi.
Dlaczego wszędzie tak samo? W 0.0/low dostaje się więcej isków i lp niż w hi. Przeniesienie zysku z isków na lp to jest tylko jeden z pomysłów, bardziej na ograniczenie drukarni niż na ograniczenie risk vs reward, choć to drugie też by miało miejsce, bo przy obecnych tłumach robiących Inkursje zyski też z pewnością by spadły. Ponadto należało by zlikwidować respawnowanie się sitów w nieskończoność.
Doskonałym przykładem, że można taki system zrobić dobrze są Wormhole. Jest ryzyko jest i duży zysk, ale bez drukowania isków. Ba nawet pomyślano o tym, że site'y w danym systemie nie respawnuja się natychmiast po zrobieniu poprzedniego, więc nie można farmić całymi dniami c3 gangiem pimped bsów ze wsparciem carrierów. Chcecie zarabiać więcej i macie całego korpa to musicie lecieć do c5/c6. Przy okazji wybuchają wojny, ktoś kogoś chce wyprowadzić, ludzie się strzelają nie tylko z krzyzykami, a mimo to ludzie tam lecą i nie jest to zapomniany i nudny kawałek kosmosu. Kompletnie nie przeszkadza mi, że ktoś w wh zarabia 150m/h, ponosi ryzyko to zarabia, nie muszę przez niego płacić 500m za plexa, przeciwnie, mam tańsze t3.
Projekt Inkursji wygląda przy tym jak coś zrobione przez kompletnego nowicjusza, który kompletnie nie miał pojęcia co robi.