Autor Wątek: Jak to jest i było w C0ven (było: [VIDE] Virtual Democracy - rekrutuje!!!!)  (Przeczytany 76030 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Jonas

  • Gość
Wszystko pieknie tyle ze w zwiazku z tym ze sytuacja jest jaka jest te osoby nigdy do C0venu nie wejda, a co za tym idzie nie wykaza sie inicjatywa, nie zostana dyrektorem corpa w Covenie, nie zostana dyrektorem aliansu, nie zostana FC C0venu a tym bardziej nie zostana CEO C0venu.
W związku z "tym"? Jakim "tym"? W związku z czym ten wyimaginowany "ktoś" do C0venu wejść nie może? Jaka jest ta "sytuacja"? To właśnie przez takie podejście ten "ktoś" zamiast wejść i przekonać się na własnej skórze, po przeczytaniu centralowych trolów i bittervettów, którzy rozstali się z C0venem w nieprzyjemnych okolicznościach i teraz wieszają na nim psy, albo sami wyrobili sobie opinie po informacjach z trzeciej ręki, woli iść gdzie indziej, bo w C0venie są sami "debile i zjeby i faszyzm". I to podejście krytykuję, a ty nakręcasz się na nie coraz bardziej. Póki nie spróbujesz, nie masz prawa oceniać i na tym dyskusję można zamknąć.

Tloluvin

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 526
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Tloluvin
W związku z "tym"? Jakim "tym"? W związku z czym ten wyimaginowany "ktoś" do C0venu wejść nie może? Jaka jest ta "sytuacja"?
Jak to ktos tu wczesniej powiedzial - jest temat na dluzsza dyskusja

To właśnie przez takie podejście ten "ktoś" zamiast wejść i przekonać się na własnej skórze, po przeczytaniu centralowych trolów i bittervettów, którzy rozstali się z C0venem w nieprzyjemnych okolicznościach i teraz wieszają na nim psy, albo sami wyrobili sobie opinie po informacjach z trzeciej ręki, woli iść gdzie indziej, bo w C0venie są sami "debile i zjeby i faszyzm".
Natura ludzka jest jaka jest i jej nie zmienisz.
Jak wszyscy dookola mowia, ze cos jest zle to kazdy automatycznie podchodzi do czegos przynajmniej sceptycznie. Jak to jeszcze ma potwiedzenie we wlasnych obserwacjach to bardzo latwo uwierzyc, ze wszystko co sie slyszy na dany temat jest prawdziwe.
Czyli w tlumaczeniu na sytuacje C0venu
Na ten sojusz wylano mniej lub bardziej slusznie cale baseny pomyj. W reakcji na te pomyje czesc osob bedacych w C0venie dalo sie poniesc co tylko wzmocnilo negatywny przekaz. Do tego w roznych watkach rozne osoby z C0venu swoimi wypowiedziami na rozne tematy potwierdzaja, ze niektore z osob wylewajacych te pomyje na C0ven maja racje.
Oczywiscie to co kto tu wypisuje to jego prywatny poglad i nie musi byc popularny w sojusz, ale ludzie uogolniaja, wiec jak widza pare osob z sojuszu potwierdzajacych wyznwanie danego pogladu, a nie widza nikogo kto ma inne zdanie + widza pewne dzialania samego sojuszu potwierdzajace obiegowe opinie to zakladaja, ze faktycznie tak jest w calym sojuszu jak mowia 'zle jezyki' i spirala sie kreci.
Wiec jak taki gracz ma potem do wyboru sojusz ktory moze i jest fajny jak sie w nim jest, ale jest postrzegany jako bardzo niefajny to nie pojdzie do niego sprawdzic jak tam jest faktycznie i czy te wszystkie osoby twierdzace, ze tam jest do bani maja racje czy nie. Pojdzie gdzie indziej i co najwyzej bedzie sie przygladac z odleglosci na wypadek gdyby tam gdzie poszedl bylo mu zle.
No a jak przygladajac sie, widzi rzeczy potwierdzajace, ze tam ci co wylewaja te pomyje maja racje to tym bardziej bedzie omijal sojusz szerokim lukiem
Instynkt stadny tez robi swoje i nie dziala na korzysc C0venu

[mam nadzieje, ze to co napisalem jest zrozumiale, ale na takim poziomie ogulnosci ciezko mi to wyjasnic bez walenia kilku scian tekstu]

ty nakręcasz się na nie coraz bardziej
Wybacz, ze chcialbym by C0ven byl jak najwiekszy, jak najsilniejszy i dobrze postrzegany i ze chce rozmawiac o nim jak pojawiaja sie takie watki. Nie chcialem Cie tym urazic.
Nie zmienia to jednak tego, ze co jakis czas bede sie w nich udzielac, wiec proponuje bys w watkach o C0venie po prostu nie czytal moich wypocin.
Poza tym musze Cie rozczarowac, ale na nic sie nie nakrecam. Po prostu mam wlasne zdanie wyciagniete na podstawie wlasnych obserwacji i przemyslen i czasem je przedstawiam. A ze cos takiego jak wlasne zdanie dla niektorych jest najwyrazniej dziwnym zjawiskiem to juz nie moj problem

Póki nie spróbujesz, nie masz prawa oceniać i na tym dyskusję można zamknąć.
Zdajesz sobie sprawe, ze Twoja wypowiedz zostanie zinterpretowane przez calkiem spora grupe osob jako 'nie jestes w Covenie wiec morda w kubel' oraz potwierdzenie paru negatywnych opinii o C0venie w tym, ze C0venowcy to faszysci?
I to mimo tego ze (patrzac po nazwie sojuszu pod nickiem) najwyrazniej w C0venie nie jestes, co by swiadczylo o tym, ze lamiesz swoja wlasna zasade ktorej przestrzegania wymagasz od innych  :P
"Termin "troll" bywa nadużywany na dyskusyjnych forach internetowych. Niektóre osoby mianem tym określają dyskutanta, który przedstawia zagadnienia dla kogoś niewygodne lub za trudne do merytorycznego, szerszego omówienia"

Goomich

  • Gość
A ty zdajesz sobie sprawę, że Jonas nie jest w C0venie?

Jonas

  • Gość
A ty zdajesz sobie sprawę, że Jonas nie jest w C0venie?
Chyba na samym końcu "wall of text" zdał sobie sprawę. Oświecę jednak kolegę Tloluvina, że spędziłem w C0venie blisko 4 lata i stąd mam prawo do mówienia jak to w nim jest z własnej perspektywy, dodatkowo nie skażonej podejściem "wyrzucili mnie, więc im nabluzgam", ewentualnie "moje jest ważniejsze bo jest moje, a oni są gupi", którą niestety reprezentuje wielu wypowiadających się byłych c0venowiczów, jak i osób, które nigdy w tym sojuszu nie były i swoją opinię wyrabiają na bazie często niepochlebnych opinii - spirala się nakręca, pytanie pozostaje czy słusznie.

Zdajesz sobie sprawe, ze Twoja wypowiedz zostanie zinterpretowane przez calkiem spora grupe osob jako 'nie jestes w Covenie wiec morda w kubel' oraz potwierdzenie paru negatywnych opinii o C0venie w tym, ze C0venowcy to faszysci?
Jeżeli gracz ma podejście na zasadzie "nie zjem tego, bo na centrali powiedzieli, że to jest be" to ja nie chcę z taką osobą mieć niczego wspólnego. Opinie można sobie wyrobić na podstawie zasłyszanych informacji, owszem, ale żeby dyskutować na ten temat trzeba tego osobiście spróbować, inaczej opinia takiej osoby jest co najmniej mało istotna. Więc owszem, mogę to ująć bardziej dosadnie: jeżeli nie jesteście lub nie byliście nigdy w C0ven (dłużej niż 3 dni) to nie macie podstawy do jego oceny, więc morda w kubeł. Dyskutowanie z kimś na temat smaku kiwi po obejrzeniu filmu dokumentalnego na Discovery Channel o uprawie kiwi nie ma wielkiego sensu.

Xeovar

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 815
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xeovar Stoner
  • Korporacja: VOLTA
  • Sojusz: C0VEN
A tak szczerze mówiąc, Xeovar, braliście pod uwagę zerwanie z Eso/Stain i powrót do korzeni, czyli do życia w NPC 0.0 i skupieniu się na PvP?

Owszem, nawet kilka razy.
Problemów z tym jest kilka i realizujemy tę strategię na tyle na ile to możliwe przy modelu sojuszu jaki ma c0ven - to znaczy siedzimy w Stain. Zgodze się że inne tereny są ciekawsze ale to raczej wynika z techu który ściąga ludzi, którzy dla odmiany ściągają piratów i innych pvperów, dodaj do tego łatwiejszy dostęp z empire i wszystko jasne.
Problemy o których mówiłem to:
1. Niestety aktywnych solo pvperów ogólnie jest niewielu i w C0venie też dużo ich nie jest. Przez aktywnych solo rozumiem takich którzy prostu wsiadają w statek i lecą szukać celu i napierdalać, a jak mają więcej wroga to krzyczą o wsparcie i ogarniają - mimo że nie są FC per se bo np nie lubia.
2. Rejony ciekawsze są bardziej zaludnione, potrzeba aktywnych FC, albo latania o ustalonej godzinie - poza takimi opami jest lipa chyba ze sie jest aktywnym solo pvperem
3. Nie da sie ukryc ze duzo nas gra za plexy i zarabia na nie aktywnie (farmienie). Nie da się ukryć że w Stain/Eso jest to łatwe, dośc bezpieczne i wygodne.
4. Uwazamy że choć metoda wędrowniczka okresowo daje boost do aktywności i pvp (zakładając że się ma FC), to jednak powoduje relatywnie szybkie wypalenie i jeszcze na dłuższą metę nikomu się nie udała (np. Tri czy bliżej PBN).

To są problemy. Do tego dochodzi jeszcze kwestia pomysłu na organizację i kwestia profilu i "kultury organizacyjnej" - jest wiele opcji dla polaka chcącego polatać w aktywnych polskich korpach w różnych sojuszach i miejscach w eve. Są też i wędrowni i milicjanci itp itd.
Jak spróbujemy ich naśladować to będziemy jedną z wielu takich samych opcji.
C0ven ma konkretne cechy, którymi się odróżnia od innych i które stanowią podstawę działania, są to sovwars/sovholding, pvp i Stain. Jesteśmy sojuszem osiadłym. Jesteśmy sojuszem sovholdującym. Mieszkamy w Stain i jest ono nasze. Tak samo jak Eso które jest nasze (jak od 2008) albo które zdobywamy (Jak wcześniej). Od dawna czekamy na opcję by je znowu zdobywać, niestety nikt nie chce zabrać :(
To powoduje że do sojuszu idą tacy a nie inni ludzie, są ludzie którzy w takim c0venie byli od wielu lat, i uważamy że taka organizacja dobrze wpisuje się krajobraz opcji w EVE i polskim community.
To że akurat jest dołek ogólnie, do tego dołek w 0.0 sovwars i do tego dołek na południu bo technetium, to akurat efekt konspiracji antyc0venowej w ccp ;) A wszystkiemu jest winna brzoza, o !

Centurion

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 274
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: CenturionKac
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Byłem, tragedii nie ma, faszyzmu nie widziałem, napinki i trolowanie jak wszędzie w naszym community. Problemem jest to, że w eso i stein śmierdzi starymi skarpetami (nuda nuda nuda - no chyba, że się coś zmieniło ale nie sądzę).

Zasady są, jak ich nie przestrzegasz to jesteś jebany jak bura suka i co w tym dziwnego? A że kerbiry zasady mają z natury w miejscu łączenia pleców z nogami, i jeszcze oburzają się, że "przecież skoro płacę za poket/konstelacje/coś innego to nic się nie stanie jak opierdole komuś plexy 2j dalej", to domyślam się, że nietrudno o to, żeby szarego membersa poniosło i powiedział parę słów za dużo (bezsensu bo powinno się warpnąć na delikwenta i po 'wyciągnięciu z shipa' wysłać jajeczko do jity  :P )

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Po prostu jakoś tak mi się skojarzyło, że c0ven jest chyba dziś w takiej sytuacji w jakiej NC było rok temu. Osiadli, przykurzeni, śniący o starej potędze, a tak naprawdę okazało się, że strata terenu wyszła im na zdrowie.

EDIT: Zabijaki sobie poszły od Was?
« Ostatnia zmiana: Luty 10, 2012, 16:14:09 wysłana przez SokoleOko »


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Xeovar

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 815
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xeovar Stoner
  • Korporacja: VOLTA
  • Sojusz: C0VEN
EDIT: Zabijaki sobie poszły od Was?

W Zabijakach został jeden aktywny pilot - Isengrimus, który zostaje w C0venie a który sam nie był w stanie wyrobić sojuszowej normy :)
Jak korp się obudzi chętnie weźmiemy z powrotem :)

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Cytat: Herezja w Dzisiaj o 00:13:18
Pomysł braku lokalu w 0.0 popieram

Juz widze jak lecisz na roam i skanujesz jeden po drugim xx systemow od gory do dolu by przekonac sie, ze nikogo w nich nie ma. Ciekawe po ilu takich roamach stwierdzilbys, ze taka gre to masz w 4. literach i nastepny raz zalogujesz sie jak w 0.0 wroci local 

Cytat: Herezja w Dzisiaj o 00:13:18
jak znam życie zaraz powstały by boty stojące w cloaku przy bramach i raportujące każdego wroga jaki by się pojawił w systemie

Jakie alty w cloaku? Postacie z kont trialowych w noobshipach

A czy Ty sądzisz, że jak scout wskakuje do systemu to nie skanuje lokalu i szuka potencjalnych celów? To byłoby potencjalnie jedynie utrudnieniem do farmienia a nie do łapania farmerów.

Noobshipy i postacie zapewne także mogłyby byc ale nie zmienia to faktu, że byłby to po prostu bot stróżujący.

Ranshe

  • Gość
Herezja robiłeś chociaż raz w życiu za scouta?

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
oczywiscie

Ranshe

  • Gość
Hm takiej odpowiedzi nie przewidywałem ;)

Anyway, wywalenie lokala zewsząd to idiotyczny pomysł, szczególnie że 99% takich pomysłów nie oferuje w zamian żadnego nowego narzędzia, a tylko zawsze sprowadza się do pieprzenia "bo local jest zły, bo instant intel jest zły". Fajnie ale kurde, nie o to chodzi żeby za każdym razem latać po całym systemie i dokować na każdej stacji.

A poza tym jak nie lubisz locala to przecież możesz się go pozbyć - lecisz do wh i tam zostajesz.

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Imho ludzie, którzy nie szukają bitki marzą sobie o braku lokalu. Każdy korp, który wylatuje gangiem żeby znaleźć inny gang chce mieć lokal, żeby lecieć tam gdzie jest pełno hostów. To oczywiste przecież.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Imho ludzie, którzy nie szukają bitki marzą sobie o braku lokalu. Każdy korp, który wylatuje gangiem żeby znaleźć inny gang chce mieć lokal, żeby lecieć tam gdzie jest pełno hostów. To oczywiste przecież.

O to to!


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

CATfrcomCheshire

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 569
    • Zobacz profil
  • Korporacja: RAVE
  • Sojusz: C0ven
Moim zdaniem local powinien byc w highsecu, w lowseku powinien byc delayed powiedzmy 10 sekund (albo w zaleznosci od security systemu, powiedzmy 10 sekund dla 0.1, 8 sekund dla 0.2, 6 sekund dla 0.3 4 sekundy dla 0.4), a w nullseku powinny byc specjalne tanie szybko anchorujace sie strukturki z mala iloscia hp, ktora Wladcy Sova musieliby stawiac zeby miec local. Dzieki temu niezamieszkale obszary zmienilyby sie w cos w stylu WH, a w tych bardziej cywilizowanych byloby wiecej okazji do bitek przy okazji obrony/ataku "stacjonarnych skanerow lokala".
Welcome to EVE. If you aren't busy finding some way to injure or at least mildly inconvenience another player, you have a lot of catching up to do.

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
A nie lepiej żeby to pilot decydował czy się podłącza do "sieci systemowej"?
Ja to widze tak - mam opcje podłączania się do "lokalu" albo nie, jeśli chcę być niewidoczny dla wszystkich wewnątrz, nie włączam się w "sieć komunikacyjną", nikt nie wie że tu jestem, ale oczywiście ja też nie mam pojęcia czy ktos jest w danym systemie (chyba że mnie na bramie zdybie). Oczywiście juz w środku można sie włączyć, z tym że ja staje sie widoczny natychmiast, tubylcy dla mnie po jakims czasie, dajmy na to 5 minutach.
Oczywiście taka opcja byłaby działała tylko w low i null.
Moim zdaniem to najlepsze rozwiązanie, stali mieszkańcy systemu raczej nie wyłączaliby lokala ze względów włąsnego bezpieczeństwa, roamerzy też, z powodów podanych przez Nitefisha. Natomiast idealna opcja dla wszelkiej maści covertowców z proberami na pokładzie.
A co najwazniejsze, nikt do niczego nie byłby zmuszany mechaniką gry.

Edit: apropos strukturek, takimi strukturami sa właśnie bramy, one identyfikuja pilotów i one odpowiadają za łączność międzysttemową (taka odrobinka RPG)
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

Centurion

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 274
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: CenturionKac
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Nitefish napisał wszystko w temacie a reszta to wymysły kerbirów i próba nie wyjaścia na takowego z jednoczesnym popieraniem durnego pomysłu zlikwidowania locala.  ;)

Siri Irme

  • Newbie friendly!
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 161
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Siri Irme
  • Korporacja: Low Technology
A jakby kogoś obchodziło moje zdanie odnośnie locala, to myślę, że w high i low powinno zostać tak jak jest. A w 0.0 niech zamiast local chat, będzie constellation chat. Bez zbędnych udziwnień.

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
@Centurion
Nigdzie nie pisalem o likwidacji lokala, bo to zly pomysl. Chodzi mi tylko o to zeby pilot sam decydowal czy chce z niego korzystac czy nie. A posadzanie ze tylko kerbirom zalezy na likwidacji lokala jest smieszne, wlasnie to oni najbardziej by na tym stracili.
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

kamel

  • Gość
Imho ludzie, którzy nie szukają bitki marzą sobie o braku lokalu. Każdy korp, który wylatuje gangiem żeby znaleźć inny gang chce mieć lokal, żeby lecieć tam gdzie jest pełno hostów. To oczywiste przecież.

No nie do końca... masz mapę ( opcji której chyba nie muszę tłumaczyć jak działą ), po drugie skaner, po trzecie proby.

lokal wg. mnie jest zbędny, wtedy można zaskoczyć przeciwnika, idea reconów wtedy miała by sens i ich zadań , black opów, pilot z dobrą umiejętnością skanowania był by wtedy na miarę złota, a teraz wpadasz widzisz na lokalu wszystko ile jest z jakiego korpa itd. można by mieć więcej bitek niż teraz podejrzewam bo teraz z 99% przypadków jest tak, że jak cię zobaczą na lokalu od razu albo uciekają albo dokują albo fail FC przeciwników boi się bić a tak można by przeciwnika zaskoczyć , zmusić do większej bitki itd. wg. mnie zwolennicy lokala są to leniwe trolle którym nie chce cię wykorzystywać narzędzi które są dostępne dla każdego ale przy ich użyciu trzeba myśleć... lokal mógł by być dostępny dla ludzi którzy mają np. sov w danym systemie jeżeli chodzi o 0.0 w końcu to ich system i mają nad nim kontrole lub milicja w low do której dany system należy.Reszta powinna latać z trzęsącymi się rączkami i zwieraczami zaciśniętymi na potęgę albo mieć dupę z tytanu :P

Wiem,że zaraz zaczniecie narzekać, że to i tamto ale Pany i tak ciągle narzekacie na wszystkie aspekty tej gry więc uprzedzam z góry, że mało mnie to obchodzi. Mi w tej grze od zawsze chodziło o napier... wroga a nie farmienie isków, kopanie czy inne zabijające szare komórki nudne opcje w tej grze i z mojego punktu widzenia to była by idealna zmiana, wtedy universum było by naprawdę niebezpiecznym miejscem jakim powinno być.

Ranshe

  • Gość
A mapa to przypadkiem nie podaje informacji o pół godziny opóźnionych? Skaner i proby nie są też w tym momencie idealne, bo powiedzą ci że coś jest, nie powiedzą kto to - żeby to sprawdzić i tak musisz przez każdy system przelecieć i obejrzeć ich na własne oczy i najlepiej też zadokować w każdej stacji, żeby nie okazało się, że reszta wrogiego gangu czeka tam właśnie.

Owszem zyskujesz element zaskoczenia, ale kosztem większej ilości czasu poświęconego przez scouta.

kamel

  • Gość
Podaje opóźnione , dlatego koncepcja reconów miała by sens , wysyłasz jednego szuka, skanuje robi recon tzw.... a propo często informacja kto to sprawia, że jest eee z nimi nie walczymy bo dostaniemy wpier... więc ogólnie biorąc pod uwagę sytuację jaka jest teraz a jaka mogła by być to moja wymyślona wydaje sie o wiele ciekawsza... tak jak bysmy teraz mieli więcej bitek niż gdyby było tak jak proponuje.... a propo czasu teraz tez często zdarza się, że flota stoi na tytanie czy gdzieś tam po kilka godzin a scouci latają więc nie rozumiem o co chodzi. A zawsze można scouta wysyłać 4-5j przed flotą która też jest w ruchu... a, że poczeka 10 minut na bramie gdzieś tam o rety jak bym nigdy tak nie czekał na roamie aż scout coś znajdzie. Jakieś inne argumenty ?

Xeovar

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 815
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xeovar Stoner
  • Korporacja: VOLTA
  • Sojusz: C0VEN
Ja bym połączył usunięcie lokala ze zmianami w skanowaniu i mechanice detekcji statków.
Zamiast spamowania skanera kierunkowego, każdy statek powinien mieć zasięg wykrywania innych, zależny od siły sensorów i scan resa targetu, i statki powinny po prostu pojawiać się na skanie w momencie jak zostaną wykryte.
Można by pomyśleć o rozróżnieniu skanowania pasywnego od aktywnego, gdzie aktywne dawałoby większy zasięg i siłę sensorów, ale za to byłoby "widoczne" z daleka. Oczywiście namierzanie z dokładnością pozwalającą na warpa nadal wymagałoby probowania.
Wtedy faktycznie można by się bawić w usuwanie lokala i faktycznie umiejetność ogarniania tego co się dzieje w systemie i rozstawiania scoutów/skanerów byłaby na wagę złota.

Ranshe

  • Gość
A zawsze można scouta wysyłać 4-5j przed flotą która też jest w ruchu... a, że poczeka 10 minut na bramie gdzieś tam o rety jak bym nigdy tak nie czekał na roamie aż scout coś znajdzie. Jakieś inne argumenty ?

To pomnóż ten czas teraz razy dwa albo i więcej - każdy system bez wyjątku musisz:
- przeskanować,
- każdą stację sprawdzić,
- do każdego wyskanowanego statku podlecieć, pos czy nie pos, żeby zobaczyć kto to i czy przypadkiem nie friendly

To wszystko zajmuje czas, w porównaniu do aktualnego stwierdzenia "system pusty", "system friendly" i ewentualnego szukania celów jeśli jakieś są, na pewno będzie to dużo więcej czasu.

Do tego:

- Możliwość wbicia się gangiem w inny gang który zobaczył twojego scouta przeskakującego, a reszta czekała w stacji albo gdzieś obok - nie będziesz o tym wiedział w żaden sposób, bo nie będziesz po prostu w stanie zobaczyć scloakowanego coverta/recona. (to jest zarówno plus jak i minus, zależy jak patrzeć, ale ja np. lubię nie wpieprzać się w coś, z czym zupełnie nie ma mój gang szans)

- Kompletne bezpieczeństwo raciarek z altami w cloaku - wystawiasz scouta w covercie na bramie, sam cloakujesz jak covert coś zobaczy. Szansa że ktoś cię złapie?

- Totalny *wymóg* posiadania owych altów w cloaku, szczególnie jeśli system jest większy niż zasięg skanera kierunkowego (a większość jest) - i proszę nie pieprzyć głupot, że to mmo, więc zawsze może kolega jakiś żywy to robić, kto normalny się zgodzi na siedzenie w cloaku na bramie przez cały czas i patrzenie czy coś nie przeskakuje, bo ty chcesz sobie poracić albo coś? Nudniejszego zajęcia już chyba nie da się w tej grze wymyślić.

- Ilośc potrzebnych oczu na flotę wzrasta, czyli kolejne niezbędne alty.

Generalnie ok, lokal to jest jakieś bardzo tanie narzędzie informacyjne, ale też nie należy przesadzać w drugą stronę.

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
E tam Kamel, było by tak jak mówi Ranshe albo jeszcze gorzej. 70% gry poświęcał byś na skanowanie zamiast na walkę, a po przeczesaniu systemu i warpnięciu na hostów mogło by się okazać, że to friendsy.

Jak wyślesz recona z probami to ciężko ich  nie zobaczyć w przestrzeni. Innymi słowy to takie wyławianie typowych gapciów, a ja chcę konkretnych bitek.

Już teraz masz sterczących w cloakach ludzi, którzy się czają i polują tylko na coś samotnego bo są zesrani jak wpada więcej niż 3 osoby. Wyłączysz lokal to będzie z tym jeszcze gorzej, za to pojawi się mnóstwo przypadkowych killi "uber pvperów" którzy są wyspecjalizowani w czajeniu się a wroga :P

I tak musisz wykorzystywać skaner i proby, a jak byś chciał zrobić symulator to dodajmy jeszcze tankowanie paliwa co 5 jumpów, wynajmowanie załogi shipa itp.

CATfrcomCheshire

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 569
    • Zobacz profil
  • Korporacja: RAVE
  • Sojusz: C0ven
kurcze ledwo dostalismy swoj wlasny topic na tym forum (kolejny), a juz go spamujecie jakimis bezproduktywnymi dyskusjami.
TO JEST TEMAT O TYM, CZEMU W C0VEN JEST TAK BEZNANDZIEJNIE, a nie o jakims tam lokalu w jakims tam nullsecu
Welcome to EVE. If you aren't busy finding some way to injure or at least mildly inconvenience another player, you have a lot of catching up to do.

Ranshe

  • Gość
W C0VEN JEST TAK BEZNADZIEJNIE BO XEOVAR NIE LUBI LOCALA!!!11

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
kurcze ledwo dostalismy swoj wlasny topic na tym forum (kolejny), a juz go spamujecie jakimis bezproduktywnymi dyskusjami.
TO JEST TEMAT O TYM, CZEMU W C0VEN JEST TAK BEZNANDZIEJNIE, a nie o jakims tam lokalu w jakims tam nullsecu
No to w temacie - w Coven jest tak beznadziejnie bo lokal jest beznadziejny, dlatego lokalnie w Eso i Stain jest tak beznadziejnie  ;D :P :P
EVE jest beznadziejna
A wogóle to wszystko jest beznadziejne, ide do lokalu sie napić i lokalnie zaliczyć beznadziejny zgon  :P
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Tyle, że temat C0venu nie uważacie za wyczerpany?
Co do mojej sugestii na temat braku lokala i późniejszych pomysłów innych osób. Idźmy więc dalej.
Statki z cloakiem (te małe do skanowania) mogłyby po doleceniu na bramę nadal być niewidoczne (po przeskoku także). W ten sposób po 1 by miały zastosowanie dokładnie takie jakie zakładali ich projektanci czyli zwiadowcze a po 2 mogłyby wypuszczać proby nie wychodząc z cloaka i w ostatniej chwili przed podleceniem i chwyceniem potencjalnej ofiary lub też wystawieniem wrogiej floty na jakimś ss-ie i jedynie wychodziłyby z cloaka na wyraźne życzenie pilota (próba uchwycenia wrogiej raciarki) lub gdyby znalazły się bliżej niż 2500 metrów od jakiegoś elementu w przestrzeni.
Komentarze kolegów z Bufu są nie na miejscu moim zdaniem gdyż wskazują jedynie brak chęci do rozwijania tak gry jak i ich samych.

kamel

  • Gość
Po to są skile do skanowania aby ten czas skrócić, nie zaprzeczam istnieje możliwość, że hosty będą friendly, po drugie niekoniecznie alty... wtedy ludzie by się w końcu skupiali na teamplay i na konieczności posiadania odpowiedniej ilości ludzi w korpie / ally btw jeb... alty psują tą grę ale wy wydajecie się tego nie zauważać... powinna być możliwość logowania jednego konta z jednego IP ( wiem fantazjuje bo ccp kosi kaskę i się nie zgodzi ),

Btw ktoś mądry mi kiedyś powiedział, że 90% czasu bitki to czas poświęcony na jej przygotowanie a pozostały czas to bitka.

Ja rozumiem wasze argumenty ale mi chodzi o poprawienie grywalności gry a wiadomo eve pozwala na wiele, moim zdaniem na za wiele i większość ludzi która w to gra to ostatnimi czasy pipki bo każdy ma alta każdy ma oko itd. a smaczek tej gry powinien polegać właśnie na ryzyku , farmiłeś na shipa i możesz go wtopić ale po co go mieć żeby nim nie latać to wsiadasz lecisz i masz emocje chyba, że to jest dla was bardzo nieistotny element gry w gry no to trudno... przyznaje, że nasuwa się wniosek, że prawdopodobnie 80% ludzi przestało by grać w eve bo by się za bardzo bali coś stracić... albo przerzucili by się na produkcje/sprzedaż i inne beznadziejne zajęcia  tylko kto by wtedy tym wszystkim latał i po co ?
Nite ja rozumiem, że chcesz bitek ale teraz naprawdę rzadko kto chce walczyć jak nie ma przeważającej siły więc co za sens pozostawiać to tak jak jest ? Chyba, że ktoś lubi latać i latać jak wszystko ucieka i po 3h wrócić do domu i iść spać...Ja w blob bitkach nie mam zamiaru walczyć bo to żadne frajda i skill no chyba, że dla FC i kilku osób z floty.
Ogólnie reasumując eve schodzi na psy i starsi gracze którzy ogarniają zasady i możliwości gry niedługo zaczną grać w sapera bo będzie bardziej nieprzewidywalny niż eve...

A propo raciarek w cloaku następny absurd... ten moduł powinien być fitowany tylko na shipy pod niego dedykowane.

Myślicie kategoriami bo coś już jest i tam można to, tam można tamto, mi chodzi o to żeby pomyśleć bardziej nieszablonowo i poza tym co już jest w grze bo niedługo będzie taka lipa, że nikt poza botami w tą grę nie będzie grał.Rozumiem obiekcje itd. ale myślałem, że taż zauważacie te wszystkie absurdy i może macie jakieś pomysły ale widzę, że jednak niezbyt.

O przepraszam widzę, że Herezja dał fajny pomysł :)

Ranshe

  • Gość
Po to są skile do skanowania aby ten czas skrócić,

Skille owszem, ale większą część czasu będzie zajmowało nie samo skanowanie, bo w tym nikt nie widzi problemu, tylko sprawdzanie tego co wyskanowałeś.

Cytuj
wtedy ludzie by się w końcu skupiali na teamplay i na konieczności posiadania odpowiedniej ilości ludzi w korpie / ally

Sorry, ale nie wierzę w to po prostu. Spędzanie czasu w grze na siedzeniu na bramie i patrzeniu czy i kto przeskakuje jest według mnie najnudniejszym zajęciem w tej grze i bardzo wątpię, żeby ktoś się zgłosił na to na ochotnika, a nawet i w ramach kary miałbym wątpliwości, czy kogoś do tego zmuszać.

Teamplay jak najbardziej, ale nie na zasadzie "to my się pobawimy w zabijanie, a ty siedź w cloaku na bramie i patrz czy nikt nie przeszkadza", bo to nie jest teamplay tylko mobbing. ;)

Cytuj
btw jeb... alty psują tą grę ale wy wydajecie się tego nie zauważać... powinna być możliwość logowania jednego konta z jednego IP ( wiem fantazjuje bo ccp kosi kaskę i się nie zgodzi ),

I w ramach nienawiści do altów proponujesz rozwiązania je promujące... ;p

Cytuj
smaczek tej gry powinien polegać właśnie na ryzyku

Imho po prostu nienawiść do ryzyka jest zupełnie niezależna od posiadania lokala czy też nie. A nawet pokusiłbym się o stwierdzenie, że brak locala by jeszcze zwiększył ilość osób, które boją się wydokowywać, bo nie wiedzą czy są bezpieczne.

Cytuj
Myślicie kategoriami bo coś już jest i tam można to, tam można tamto, mi chodzi o to żeby pomyśleć bardziej nieszablonowo i poza tym co już jest w grze bo niedługo będzie taka lipa, że nikt poza botami w tą grę nie będzie grał.Rozumiem obiekcje itd. ale myślałem, że taż zauważacie te wszystkie absurdy i może macie jakieś pomysły ale widzę, że jednak niezbyt.

To nie o to chodzi - po prostu to jest zmiana podstawowej funkcjonalności gry, bez zastanowienia się jak to będzie miało wpływ na wszystko nie ma to sensu.  Eve bez lokala w low/zero było by zupełnie inną grą - według mnie, z aktualnymi narzędziami, w większości niespecjalnie grywalną.

Cytuj
O przepraszam widzę, że Herezja dał fajny pomysł :)

Pomysł Herezji także nie rozwiązuje podstawowego problemu pt. jak to zrobić żeby nie było locala a jednocześnie żeby nie wydłużać specjalnie szukania bitek.

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
A co stoi na przeszkodzie aby czy to skilem dodatkowym czy po prostu wybieralną opcją ustalać, które z statków na skanerze są przyjacielskie a które wrogie lub też dodatkowy skill przy probingu?
Jeśli mały statek zwiadowczy po wejściu do systemu nie byłby widoczny na skanerze i nie widać by go było przy przeskoku to by to pozwalało na rozstawianie zwiadowców, oddziałów i planowania całej akcji lub ataku z zaskoczenia.
Nie uważacie, że to by urozmaiciło i to mocno samo pvp? Dziś widzisz czy wróg jest liczebny i dziś możesz budować sobie kampy na bramach po tych zmianach już byłoby to trudniejsze do zaplanowania i przeprowadzenia.

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Ja już dawno zauważyłem że tzw. propefauperzy są zdania że potencjalne ofiary powinne same sie do nich zgłaszać z prośba o ustrzelenie, więc KAŻDE utrudnienie będzie bardzo niemile widziane.
Rozumiem "kerbirów" że wolą lokal w takim wydaniu jak teraz, ale "pefauperów" protestujących przeciwko urozmaiceniu PVP, juz nie... z drugiej strony... też można zrozumieć, cenne staty na killboardach mogą się zmienić, bo nagle się okaże że sama umiejętność lockowania primary i wciskania F1 to już za mało  :P
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
@Herezja - nie każdy lata w sposób jaki opisałeś. Jak ktoś jest cipką i obawia się hostów na lokalu to jego problem. Jeszcze niedawno nasz "wspólny znajomy" powiedział mi, że w Curse nie da się żyć bo masz hostów na lokalu i trzeba klikać skan żeby wiedzieć czy aby ktoś nie leci albo czy nie skanują. To ciekaw jestem jak by jemu podobnym grało gdyby lokal zniknął w ogóle.
Kampy miałbyś takie same tylko albo lepsze, a przelot przez systemy zajmował by wieki.

Dziwnym trafem ludzie dużo latający i szukający bitek nie mają problemu z lokalem w null tylko Ci co są mało aktywni albo w ogóle. Przyczepiasz się do komentarzy "kolegów z BUFU", że brak rozwoju, samo zło... etc. Zawsze niewidoczne shipy do skanowania... no ekstra, jeszcze więcej skradaczy i cloakerów. To ma być pvp?

Polataj aktywnie, pozwiedzaj Eve to zmienisz zdanie.

Ranshe

  • Gość
A co stoi na przeszkodzie aby czy to skilem dodatkowym czy po prostu wybieralną opcją ustalać, które z statków na skanerze są przyjacielskie a które wrogie lub też dodatkowy skill przy probingu?

A gdzie taki skill w twoim początkowym pomyśle? O to właśnie chodzi, że wszyscy macie świetne pomysły, tylko żaden nie zastanowi się nad tym pomysłem całościowo.

Cytuj
Jeśli mały statek zwiadowczy po wejściu do systemu nie byłby widoczny na skanerze i nie widać by go było przy przeskoku to by to pozwalało na rozstawianie zwiadowców, oddziałów i planowania całej akcji lub ataku z zaskoczenia.

Yay, więcej altów w covertach.

Ja już dawno zauważyłem że tzw. propefauperzy są zdania że potencjalne ofiary powinne same sie do nich zgłaszać z prośba o ustrzelenie, więc KAŻDE utrudnienie będzie bardzo niemile widziane.

Nie, nie każde. Tylko takie bezsensowne.

Cytuj
Rozumiem "kerbirów" że wolą lokal w takim wydaniu jak teraz, ale "pefauperów" protestujących przeciwko urozmaiceniu PVP, juz nie... z drugiej strony... też można zrozumieć, cenne staty na killboardach mogą się zmienić, bo nagle się okaże że sama umiejętność lockowania primary i wciskania F1 to już za mało  :P

I tak zupełnie na poważnie twierdzisz, że zmiana skutkująca tym, że moje szukanie celów do pvp będzie trwało o wiele dłużej niż trwa teraz, to jest "urozmaicenie". To chyba mamy zupełnie inne definicje "urozmaicenia"...