Autor Wątek: Pytanie śmieszne ale tragiczne...  (Przeczytany 13627 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Jonas

  • Gość
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #35 dnia: Styczeń 02, 2012, 10:56:54 »
Kto w dzisiejszych czasach regulaminy czyta.  >:D

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #36 dnia: Styczeń 02, 2012, 11:01:38 »
Ci którzy lubią nie czuc na sobie wrogiego spojrzenia adminów?

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Tloluvin

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 526
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Tloluvin
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #37 dnia: Styczeń 02, 2012, 12:31:21 »
W takim razie zeby nie odbiegac od tematu male pytanko - Sugerujesz ze regulaminy for roznia sie od siebie czym innym niz uzytym slownictwem?
Bo z czasow jak jeszcze je czytalem to wszystkie sprowadzaly sie do - badz grzeczny i nie podskakuj adminom/moderatorom + pare szczegolow technicznych


PS
Po przeczytaniu regulaminu centrali (rychlo w czas) stwierdzam, ze roznic nie ma

 ;)
"Termin "troll" bywa nadużywany na dyskusyjnych forach internetowych. Niektóre osoby mianem tym określają dyskutanta, który przedstawia zagadnienia dla kogoś niewygodne lub za trudne do merytorycznego, szerszego omówienia"

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #38 dnia: Styczeń 02, 2012, 13:21:46 »
To chyba po jakichś trol forach się szlajasz że nie widzisz różnic.
Dla przykladu znam kilka takich miejsc gdzie nie tylko miałbym możliwość ale wręcz przez regulamin byłbym obligowany do odstrzelenia Cię za powyższy post z punktów o pyskowaniu administracji, spami i offtopicku 8)

Regulamin centrali nie ja pisalem i od mojej (czyli administracyjnej) strony to to jest jeden z najbardziej liberalnych z tych które znam. Jest równiez łopatologiczny w wiekszości wypadków bez zostawiania niedomówień pozwalających jednego za coś ukarac a drugiego za to samo zignorować "bo ja go znam i on tak ma"

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Tloluvin

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 526
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Tloluvin
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #39 dnia: Styczeń 02, 2012, 13:49:14 »
To chyba po jakichś trol forach się szlajasz że nie widzisz różnic.
Mam juz swoje lata, na wielu forach bylem, a i regulaminy dawno temu przestalem czytac  ;)
Glowne zasady na wszystkich forach tak jak tu sa takie same
1. Kulturka musi byc
2. Nie lamiemy prawa
3. Admin/moderator ma ostatnie slowo
Czasem w odwrotnej kolejnosci  ;) i czasem z informacjami typu - w podpisie moze byc to i to, czy np tak jak tu rozwiniecie definicji piractwa i jak sie ich nie lamie to generalnie nie trzeba regulaminu czytac by byc z nim w zgodzie  :P

Dla przykladu znam kilka takich miejsc gdzie nie tylko miałbym możliwość ale wręcz przez regulamin byłbym obligowany do odstrzelenia Cię za powyższy post z punktów o pyskowaniu administracji, spami i offtopicku 8)
Odstrzelenie z punktu, ze Admin ma zawsze racje (ewentualnie potraktowanie posta jako proby kwestionowania autorytetu Admina - nie zebym probowal to zrobic) to rozumiem, ale z reszta nie moge sie zgodzic bo post podchodzi pod temat watku ("Pytanie śmieszne ale tragiczne...") wiec offtopem nie jest. Na spam sie tez nie lapie gdyz jest forma odpowiedzi/komentarzu postu poprzedniego, a poza tym nie zawiera elementow z punktu 4. regulaminu kwalifikujacych posta jako spam  ;)

Regulamin centrali nie ja pisalem i od mojej (czyli administracyjnej) strony to to jest jeden z najbardziej liberalnych z tych które znam. Jest równiez łopatologiczny w wiekszości wypadków bez zostawiania niedomówień pozwalających jednego za coś ukarac a drugiego za to samo zignorować "bo ja go znam i on tak ma"

Regulamin w zadnym razie nie osmielilbym sie krytykowac  ;)
A tak na powaznie to jest on bardzo fajnie napisany i imo nikt kto go przeczyta nie powinien miec watpliwosci co jest tu niemile widziane, a przy tym oszczedza paru glupich pytan.

A tak wogle to sie zamykam zanim odreagowywaniem pierwszego dnia w pracy wyczerpie tegoroczny limit tolerancji Adminow/moderatorow Centrali wobec mojej skromnej osoby  ;)
"Termin "troll" bywa nadużywany na dyskusyjnych forach internetowych. Niektóre osoby mianem tym określają dyskutanta, który przedstawia zagadnienia dla kogoś niewygodne lub za trudne do merytorycznego, szerszego omówienia"

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #40 dnia: Styczeń 02, 2012, 14:05:05 »
A tym ostanim to sie nie przejmuj. Twoj corpowyy kolega już zdążył spalić mój zapas tolerancji na ludzi z tagiem CBC. Szkoda tylko że mam zasady i nie przenoszę irytacji z gry na forum :P

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #41 dnia: Styczeń 02, 2012, 14:19:35 »
Tloluvin to nie tak, że regulamin centrali jest jak ktoś to ładnie opisał "lopatologiczny".
Kiedyś w ostrą dyskusję wszedłem z Doom-em na temat offtopowej części tegoż forum i efekt był jeden. Zastanowienie się i przyznanie racji "Że z wiatrakami się nie sposób bić".
Jest co jest i tyle.

Jonas

  • Gość
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #42 dnia: Styczeń 02, 2012, 16:39:25 »
Jakby wiatrak nie był wiatrakiem to już dawno byście się tu pozabijali.  :P

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #43 dnia: Styczeń 02, 2012, 16:44:11 »
Dokładnie, Doom to straszny rzeźnik. Mi groził konsekwencjami ekonomicznymi nawet :P

Arsen

  • Gość
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #44 dnia: Styczeń 10, 2012, 05:12:23 »
Witam.

Wlasnie rozpoczalem swoja przygode z Eve i niespodziewanie utknalem na tej samej misji..To ostatnia misja u demokratow w Tutorialu. Dla jasnosci jesli ktos jeszcze bedzie mial z tym problem.. Pomylka wynika z tego ze po zaakceptowaniu zadania otwirajac okno misji widac wlasnie ten zielony ptaszek przy lokalizacji oddania misji (co zrozumialem bo jest to to samo miejsce skad ja bierzemy) a zaraz nizej niezaliczony przy swistku papieru (licencji ktora mamy odebrac w akademii). Mylnie pierwsza mysl jest taka ze to wlasnie stad (jako ze to tez akademia) mamy zabrac piperek. Wystarczy przeczytac opis misji ponownie i wtedy staje sie jasne ze odebrac mamy go z innego ukladu (wskazanego ponizej) gdzie znajduje sie akademia. Do tego po wyjsciu ze stargate nie mamy na boku podanej lokalizacji tej akademi (trzeba ja wybrac klikajac na wolne pole prawym i w menu 'aget misji' wybrac lokalizacje akademii). Tam juz wystarczy nakierowac na budynek i w menu wybrac open cargo i zabrac nieszczesny swistek do naszego pokladowego cargo. Niby takie proste i logiczne a jednak czoliwiek na poczatku strasznie sie miesza.

Minna Hinata

  • Gość
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #45 dnia: Styczeń 10, 2012, 11:58:18 »
Witam.

Wlasnie rozpoczalem swoja przygode z Eve i niespodziewanie utknalem na tej samej misji..To ostatnia misja u demokratow w Tutorialu. Dla jasnosci jesli ktos jeszcze bedzie mial z tym problem.. Pomylka wynika z tego ze po zaakceptowaniu zadania otwirajac okno misji widac wlasnie ten zielony ptaszek przy lokalizacji oddania misji (co zrozumialem bo jest to to samo miejsce skad ja bierzemy) a zaraz nizej niezaliczony przy swistku papieru (licencji ktora mamy odebrac w akademii). Mylnie pierwsza mysl jest taka ze to wlasnie stad (jako ze to tez akademia) mamy zabrac piperek. Wystarczy przeczytac opis misji ponownie i wtedy staje sie jasne ze odebrac mamy go z innego ukladu (wskazanego ponizej) gdzie znajduje sie akademia. Do tego po wyjsciu ze stargate nie mamy na boku podanej lokalizacji tej akademi (trzeba ja wybrac klikajac na wolne pole prawym i w menu 'aget misji' wybrac lokalizacje akademii). Tam juz wystarczy nakierowac na budynek i w menu wybrac open cargo i zabrac nieszczesny swistek do naszego pokladowego cargo. Niby takie proste i logiczne a jednak czoliwiek na poczatku strasznie sie miesza.

EVE doczekało się spolszczenia czy ja o czymś nie wiem? Jak pewnie nie jedna osoba tutaj stwierdziła - EVE nie powinno mieć spolszczenia ze względu na problematyczne tłumaczenie terminologii. To tak nawiasem.  >:D

Goomich

  • Gość
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #46 dnia: Styczeń 10, 2012, 12:05:00 »
Galente.

Dux

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 010
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Bubu Talib
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #47 dnia: Styczeń 10, 2012, 12:09:46 »
Arsen następnym razem zamiast Demokratów używaj określenia "gejowi". A na matarów mów brudasy. Przynajmniej Doom sie nie będzie czepiał :P
Jeden na wszystkich, wszyscy na jednego :P


Isengrim

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 650
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Isengrimus
  • Korporacja: Call of the Wild
  • Sojusz: The Minions.
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #48 dnia: Styczeń 10, 2012, 12:39:58 »

Ranshe

  • Gość
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #49 dnia: Styczeń 10, 2012, 13:15:41 »
Niektórym to by się zapewne przydało zrobić ;)

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #50 dnia: Styczeń 10, 2012, 13:34:57 »
A na matarów mów brudasy.

J....ć Ci, gumofilcu? :D

/emote Winmatar RP mode off


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #51 dnia: Styczeń 10, 2012, 13:48:50 »
ocho...
Sokoł znowu zerwal się z łańcucha :P ;D

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Isengrim

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 650
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Isengrimus
  • Korporacja: Call of the Wild
  • Sojusz: The Minions.
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #52 dnia: Styczeń 10, 2012, 14:41:49 »
ocho...
Sokoł znowu zerwal się z łańcucha :P ;D

Once Ushra'Khan, always Ushra'Khan? ;)

Dux

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 010
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Bubu Talib
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #53 dnia: Styczeń 10, 2012, 15:06:53 »
J....ć Ci, gumofilcu? :D

/emote Winmatar RP mode off

Jak na matara przystało gumofilce już mam. I to dwie pary! :P
Jeden na wszystkich, wszyscy na jednego :P


Ranshe

  • Gość
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #54 dnia: Styczeń 10, 2012, 15:26:30 »
I słusznie, gumofilce rozdajemy na wszystkich porządnych statkach imperialnych załogom polerującym, inaczej się skarżą, że nie dbamy o nich i zaczynają krzyczeć jakieś bzdury o niewolnictwie itp. Ale skąd masz drugą parę to już nie wiem, ktoś widać był pechowy...

Marlon Zaipher

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 26
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Marlon Zaipher
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #55 dnia: Styczeń 10, 2012, 15:55:25 »
Pewnie Bubu odstrzelił jeden z "waszych" transportów gumofilcow,opchnoł go a jedna parę sobie zostawił na zapas

Dux

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 010
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Bubu Talib
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #56 dnia: Styczeń 10, 2012, 15:59:27 »
I słusznie, gumofilce rozdajemy na wszystkich porządnych statkach imperialnych załogom polerującym, inaczej się skarżą, że nie dbamy o nich i zaczynają krzyczeć jakieś bzdury o niewolnictwie itp. Ale skąd masz drugą parę to już nie wiem, ktoś widać był pechowy...

Ja swoje dwie pary znalazłem we wrakach amarskich statków, które uprzednio - oczywiście niechcący - nieco pokiereszowałam, w sposób powodujący, iż przestały nadawać się do użytku. Gumofilce wały się obok amarskich trucheł (dla sprawiedliwości dodam, że luzem). Truchła zawsze zabieram ze sobą. Mam w jednym miejscu specjalna beczkę na nie, gdzie się bardzo fajnie konserwują w soli. Nawet dodam, że Amarzy są tu najlepsi. Może to dzięki tym ich kapturkom. Ale wyglądają nawet po paru latach lepiej niż Lenin w mauzoleum. No a jak już truchła zabrałem, to czemu miałbym odpuścić gumofilcom, skoro były (już) niczyje?
 8)

EDIT: Mozliwe, że to były amarskie transportowce. Zresztą co za różnica. Wszystkie amary wybuchają tak samo >:D
Jeden na wszystkich, wszyscy na jednego :P


Starakopara

  • Gość
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #57 dnia: Styczeń 11, 2012, 07:08:31 »
hmmmm. coś w tym jest. Jakieś2 lata temu adoptowałem małego matara. odbierając go z brutorskiej placówki opiekuńczo-wychowawczej byłem nieco zdziwiony kiedy podczas wsiadania do mojego Draka z walizki wypadła mu para gumofilców. Na pytanie " po co ci one?" odpowiedział " Dowiesz się ciociu Koparo w odpowiednim czasie. "

No i teraz wiem  ;D

Goomich

  • Gość
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #58 dnia: Styczeń 11, 2012, 11:16:38 »
Gumofilce przydają się, kiedy trzeba brodzić we krwi pokonanych wrogów.

Isengrim

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 650
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Isengrimus
  • Korporacja: Call of the Wild
  • Sojusz: The Minions.
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #59 dnia: Styczeń 11, 2012, 12:29:45 »
ROLEPLAYING THREAD SIGHTED! :D

MrYogi

  • Gość
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #60 dnia: Luty 13, 2012, 18:11:49 »
Witam

Mam drobny problem na odpowiedz na maila od GM, z racji petycji jaką wysłałem, na początku zeszłego tygodnia.
Jak odpisuje na maila od GM wywala mi komunikat :

Cytuj
Oops

Something really bad happened and we are really sorry.

The server was unable to process your request.

Support personel has been notified, no further action is needed.

Próbowałem wysłać to w sumie 3 razy, 2 razy w zeszłym tygodniu i parę minut temu i nadal dupa.

Moje pytanie, co teraz ? czy GM się ze mną skontaktuje ? czy czy czekać dalej, czy.... ??

Ps. Co to znaczy po angielsku to wiem, nie wiem jak CCP się do tego odnosi ;)

Pozdrawiam
M.

DannyBoy

  • Gość
Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #61 dnia: Luty 16, 2012, 14:04:21 »
Cytuj
Abusing the Buddy System is considered an exploit and will not be tolerated. Incidents will be handled on a case by case basis and action taken may include bans for all accounts involved and/or confiscation of ISK and items. Abuse includes, but is not limited to; farming gifts, making throw-away alts for grief-play purposes.

To kiedy właściwie zaczyna się "exploit i farmienie", a kiedy to zwykła działalność na wykorzystanie swoich miesięcznych zaproszeń w pożyteczny dla nas sposób? :P

Mona X

  • Gość
PRZENIESIONY: Odp: Pytanie śmieszne ale tragiczne...
« Odpowiedź #62 dnia: Luty 22, 2012, 17:19:18 »
[gmod]Głupoty o domniemaniu niewinności poleciały do Flamewara. http://eve-centrala.com.pl/forum/index.php?topic=10294.0[/gmod]

To kiedy właściwie zaczyna się "exploit i farmienie", a kiedy to zwykła działalność na wykorzystanie swoich miesięcznych zaproszeń w pożyteczny dla nas sposób? :P

Nie mają jednej ogólnej zasady określającej kiedy to exploit, a kiedy nie. Każdy przypadek ma być badany oddzielnie i wszystko zależy od widzimisię GMa.